Szkodliwy akrylamid w żywności. Występuje też w Twoim ulubionym napoju
Akrylamid jest substancją chemiczną, powstającą w procesie podgrzewania żywności zawierającej węglowodany do 120-150 stopni Celsjusza. Pojawia się, gdy pieczemy ciasto lub chleb, smażymy naleśniki czy frytki lub grillujemy warzywa o wysokiej zawartości skrobi. Dodaje potrawom charakterystycznego posmaku kojarzonego z grillowaniem i prażeniem. O jego toksyczności świadczy fakt, że w przemyśle występuje on jako dodatek do plastików, farb, lakierów i innych produktów budowlanych, a od lat 90. jest uważany za substancję kancerogenną.
Gdy jesteśmy zabiegani, najłatwiej jest sięgnąć po szybkie, łatwo dostępne dania i kanapki, które można kupić na stacji benzynowej, w osiedlowej budce czy znanych sieciówkach rodem z USA. Niedzielnym rytuałem wielu rodzin jest również wyjście z dziećmi na pizzę, frytki, zapiekankę czy hamburgera. Pamiętajcie, że im wyższą temperaturą były potraktowane Wasze przekąski, tym więcej jest w nich akrylamidu. Najwięcej wykryto go w chipsach, tak uwielbianych przez dzieci i młodzież. Im bardziej przypieczona pizza lub zapiekanka, tym bardziej wzrasta jego poziom. Należy więc unikać zbyt mocno przypieczonego pieczywa i ciasta, które posiada dużo brązowych przebarwień.
Kawa też może zawierać akrylamid. Czy kawy zbożowe są bezpieczne?
Prażenie ziaren kawy w zbyt wysokiej temperaturze powoduje, że jednym z efektów tego procesu jest powstanie akrylamidu. Badania wykazały, że znajduje się on zarówno w kawie mielonej, jak i rozpuszczalnej. Pyszny smak porannej filiżanki kawy uzyskujemy m.in. dzięki tej substancji. Jego stężenie nie jest duże w jednej porcji, pamiętajmy jednak, że zbyt częste picie kawy drastycznie zwiększa wchłanianie akrylamidu przez nasz organizm. Prażone ziarna żyta, jęczmienia i cykorii również go zawierają – więc kawa zbożowa promowana jako zdrowsza alternatywa dla prawdziwej kawy, również nie jest od niego wolna.
Gdzie jeszcze czyha na nas akrylamid?
Jeśli ktoś lubi łączyć kawę z papierosem to zła wiadomość jest taka, że akrylamid czai się również w dymie papierosowym, który wdycha przecież nie tylko palacz, ale też jego domownicy. Koneserów smażonych w panierce ryb czy kotletów schabowych zmartwi na pewno wiadomość, że i tam znajdą tę szkodliwą substancję. Poranne śniadanie czędto składa się z tostów jako podstawy kanapek – i tu również spotykamy akrylamid. Inny popularny produkt śniadaniowy, czyli płatki kukurydziane to również źródło akrylamidu. Krakersy i paluszki, po które chętnie sięgamy np. po obiedzie, też go zawierają. Podwieczorek z ciasteczkami jest także niezdrowy, gdyż akrylamid to nieodłączny towarzysz wszlkich produktów piekarniczo-cukierniczych. By go uniknąć wybierajmy potrawy surowe lub gotowane, a pieczenie, mżenie i grillowanie ograniczy do niezbędnego minimum.
Przeglądając nasze codzienne menu należy stwierdzić, że dzienne średnie spożycie akrylamidu to ok. 0,5 mg na kilogram masy ciała. Dodatkowo akrylamid może wchłaniać sez powietrza którym oddychamy i przez skórę dotykającą powierzchni zawierających akrylamid (np. pomalowana ściana, przedmioty z tworzyw sztucznych). Dotychczasowe badania dowiodły, że akrylamid będący w dużym stężeniu w organizmie łączy się z czerwonym barwnikiem krwi, a to może powodować podwyższone ryzyko nowotworu piersi. Na badaniach przeprowadzonych u gryzoni. potwierdzono jego wpływ na zwiększoną zachorowalność na raka płuc, mózgu, tarczycy, nadnerczy i skóry.