Zwyczaj noszenia biżuterii przez mężczyzn jest różnie odbierany. Niektórzy uważają to za snobizm, inni za bezguście, ale są również jego zwolennicy. Jedno jest pewne – trzeba wiedzieć, jak prawidłowo nosić pierścienie herbowe i sygnety męskie, a z tym mogą być pewne problemy.
Krótka historia sygnetu
Sygnet jest ozdobnym pierścieniem z monogramem bądź herbem. Od pierścienia herbowego odróżnia go jeden szczegół, związany z tradycyjnym przeznaczeniem sygnetu. Chodzi o to, że umieszczony na sygnecie herb czy też monogram jest przedstawiony w odbiciu lustrzanym, ponieważ pierwotnie sygnet służył do odciskania znaku i we właściwej formie ukazywał się dopiero w pieczęci lakowej.
Sama nazwa pochodzi od łacińskiego słowa signum, czyli znak. Początki historii sygnetu sięgają czasów cesarstwa rzymskiego, kiedy wykorzystywano je do pieczętowania laku na istotnych dokumentach. W zasadzie od zawsze stanowiły atrybut mężczyzn pochodzących z rodzin szlacheckich, więc nie były dostępne dla każdego. Klasyczne sygnety męskie robiono ze szlachetnych kamieni oprawionych w złoto. Co ciekawe, w zależności od kraju sygnet może być rozmaicie noszony. Według zwyczaju polskiej szlachty był to palec serdeczny lewej ręki, z kolei tradycja angielska nakazuje umiejscowienie sygnetu na małym palcu.
Wyjątkowym przykładem jest sygnet złoty papieża, czyli pierścień rybaka z wizerunkami świętych Piotra i Pawła. Stosowany od wielu XIII i publicznie niszczony przez kamerlinga po śmierci papieża. Kolejny papież zawsze otrzymuje nowy pierścień. Z kolei oznaką władzy biskupiej jest pierścień biskupa, który biskup otrzymuje podczas święceń biskupich. Sygnet biskupi ma stanowić odznakę wiary, a także oblubieńczej więzi z Kościołem.
Jak dobrać sygnet?
Przede wszystkim warto zauważyć, że w naszym kraju sygnety męskie nie są zbyt popularne, a i tak wywołują skrajne opinie. Mowa o czasach współczesnych, gdyż przed wojną noszenie sygnetu nobilitowało i przede wszystkim stanowiło informację o szlacheckim pochodzeniu. Wiele złego w kwestii postrzegania sygnetu przyniosły lata powojenne, w których dość skutecznie tępiono wszelkie przejawy mody szlachecko-burżuazyjnej, a sygnet złoty, a w zasadzie z tombaku, stał się nawet domeną świata przestępczego. Obecnie trochę zmieniło się postrzeganie sygnetu, ale i tak najczęściej uważa się jego noszenie za przejaw snobizmu, staroświeckości albo ekstrawagancji. Zupełnie niesłusznie i może czas zmienić niezbyt przychylne opinie na temat tej formy biżuterii męskiej.
W USA bardzo popularne jest noszenie sygnetu przedstawiającego symbole najbardziej prestiżowych uczelni i małymi krokami ta moda zaczyna nieśmiało wkraczać na nasze salony. Współczesne sygnety wykonywane na zamówienie mogą mieć tradycyjną formę dużego pierścienia z herbem lub kamieniem, ale także kształt kojarzący się z szeroką obrączką.
Przy doborze sygnetu należy pamiętać, że klasyczny sygnet złoty na pewno nie będzie pasować do srebrnej koperty zegarka czy też srebrnych spinek. W takiej sytuacji trzeba zatroszczyć się o wszelkie szczegóły, gdyż tylko wtedy mamy szansę nie wyglądać jarmarcznie. Jeżeli nasz sygnet jest złoty, to i dodatki złote, a kiedy wybieramy spinki srebrne, to taki również powinien być sygnet, aby całość prezentowała się elegancko i nadawała szyku oraz blasku strojowi. Przy takim szarmanckim, wytwornym ubiorze można nosić sygnety tradycyjne, z nieco spłaszczonym przodem bądź w stylu nowoczesnym mającym formę dość szerokiej obrączki. Wydaje się, że dla dystyngowanego mężczyzny, to ciekawym pomysłem na prezent może się okazać sygnet z grawerem zamiast pieczęci lub herbu.
Warto jeszcze wspomnieć o oryginalnych sygnetach noszonych przez motocyklistów czy fanów muzyki metalowej. Sygnety męskie ze znakiem Harley Davidson, z czaszką, pazurami lub innymi tego typu symbolami idealnie wpisują się w niebanalny wizerunek takiej osoby. Również raperzy gustują w tego typu ozdobach.
Jedno jest pewne – jeżeli ktoś chce nosić sygnet, to nie powinien przejmować się opiniami innych, ponieważ właśnie ten element męskiej biżuterii może stanowić swoistą kropkę nad i w tworzeniu własnego, indywidualnego stylu.