Mamy dziś Światowy Dzień Walki z Wścieklizną, niebezpieczną dla życia człowieka zakaźną chorobą wirusową, której nosicielami mogą być dzikie i domowe zwierzęta.
Wirus wścieklizny przenosi się zwykle poprzez ugryzienie. Nie leczone na czas zakażenie tym wirusem kończy się zgonem. Każdego roku z powodu wścieklizny umiera na świecie ok. 55 000 osób, co oznacza przeciętnie 1 zgon co 10 minut! Ogółem na świecie więcej osób umiera z powodu wścieklizny niż na chorobę Heinego i Medina, błonicę oraz żółtą gorączkę razem wzięte.
Oczywiście, tam gdzie wprowadzono powszechne szczepienie zwierząt przeciwko wściekliźnie przypadki śmiertelne są sporadyczne. Jednak wścieklizna nadal stanowi problem w wielu krajach sąsiadujących z Unią Europejską, mimo że w ostatnich latach UE zrobiła wiele w celu jej wyeliminowania. Mogą na nią chorować wszystkie gatunki zwierząt, a także człowiek. Wśród zwierząt domowych przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na psy, ale też na koty. Na wściekliznę chorują również zwierzęta dzikie. Najbardziej wrażliwe są lisy, wśród, których roznosi się ona bardzo łatwo i szybko. Szczególnie sprzyjają temu walki odbywające się w okresie godowym (styczeń – luty). Zarażone zwierzęta dziko żyjące tracą w czasie choroby lęk przed człowiekiem, często podchodzą do gospodarstw, a nawet pozwalają się schwytać.
Oczywiście, tam gdzie wprowadzono powszechne szczepienie zwierząt przeciwko wściekliźnie przypadki śmiertelne są sporadyczne. Jednak wścieklizna nadal stanowi problem w wielu krajach sąsiadujących z Unią Europejską, mimo że w ostatnich latach UE zrobiła wiele w celu jej wyeliminowania. Mogą na nią chorować wszystkie gatunki zwierząt, a także człowiek. Wśród zwierząt domowych przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na psy, ale też na koty. Na wściekliznę chorują również zwierzęta dzikie. Najbardziej wrażliwe są lisy, wśród, których roznosi się ona bardzo łatwo i szybko. Szczególnie sprzyjają temu walki odbywające się w okresie godowym (styczeń – luty). Zarażone zwierzęta dziko żyjące tracą w czasie choroby lęk przed człowiekiem, często podchodzą do gospodarstw, a nawet pozwalają się schwytać.
Wścieklizna jest chorobą wirusową. Wywołuje ją wirus neurotropowy, lokalizujący się w tkance nerwowej. To sprawia, że powoduje on zaburzenia w czynności ośrodkowego układu nerwowego. Wirus przenoszony jest za pośrednictwem śliny. Drogą zakażenia jest pokąsanie, ewentualnie oślinienie błon śluzowych, czy ran.
U człowieka okres wylęgania się choroby – od zakażenia do pojawienia się pierwszych symptomów choroby – średnio wynosi kilkadziesiąt dni, ale może trwać do ponad 1 roku.
W typowym przebiegu wścieklizny u zwierząt można wyróżnić u psów 3 okresy:
1. OKRES ZWIASTUNOWY. Może on trwać od kilku godzin do kilku dni. W tym okresie zwierzę zachowuje się „dziwnie”, inaczej niż zwykle. Zwierzęta dotychczas spokojne i przyjazne stają się lękliwe, kapryśne, chowają się w ciemnych miejscach, mogą uciekać z domu, natomiast te lękliwe stają się przymilne i uległe. Charakterystyczne jest to, że zwierzę odmawia jedzenia i nie chce pić. Temperatura ciała może być podwyższona, a źrenice rozszerzone.
2. OKRES POBUDZIENIA. Trwa od jednego dnia do tygodnia. Zwierzę jest wówczas bardzo niespokojne, podniecone, cały czas się porusza, biega, może połykać przedmioty niejadalne np. kamienie. Narasta niepokój i agresja, psy trzymane na ogrodzonym wybiegu biegają wokół ogrodzenia, gryzą siatkę, słupy, czasem kąsają tak mocno, że wyłamują sobie zęby. Te uwiązane na łańcuchu próbują go zerwać lub przegryźć. Pojawia się ślinotok, ochrypłe szczekanie. Rozwścieczone mogą atakować inne zwierzęta , a nawet bliskie osoby. Następnie pojawiają się drgawki , chwiejny chód i brak koordynacji.
3. OKRES PORAŻEŃ. Może trwać 3-4 dni. W miarę wzrostu osłabienia zwierzęcia postępuje porażenie mięśni( gardła , krtani, żuchwy, kończyn, ogona) Porażenie mięśni oddechowych prowadzi do zaburzeń funkcji oddechowych , wreszcie zaburzeń świadomości, a w końcu do agonii.
Choroba od pojawienia się pierwszych objawów do śmierci może trwać od 2 do 14 dni.
Choroba od pojawienia się pierwszych objawów do śmierci może trwać od 2 do 14 dni.
Dobrze jest pamiętać, że istnieją dwie postacie wścieklizny – agresywna i spokojna. W przypadku odmiany agresywnej, wirus atakuje mózg zwierzęcia. Wyraźnie widać jego podniecenie, niepokój i agresję. Chore zwierzę ma „dzikie” spojrzenie, gryzie prawdziwe lub wyimaginowane obiekty a nawet samo siebie i traci wrażliwość na ból. W postaci cichej po okresie zwiastunowym pojawiają się od razu porażenia. Zauważalnymi objawami są: chrypa, ślinotok, opadnięcie żuchwy, brak odruchu połykania i łaknienia, niechęć do picia wody. Można odnieść wrażenie duszenia się zwierzęcia. Nawet całkowicie dzikie zwierzęta wydają się przyjazne, uległe i oswojone.
Aby ograniczyć ryzyko zakażenia się wścieklizną należy po prostu unikać dziwnie zachowujących się zwierząt – zarówno domowych, jak i dzikich. Nie karmić ich, nie głaskać i nie dotykać, bez względu na to, jak bardzo wydają się nam przyjazne. W przypadku pogryzienia przez zwierzę zawsze należy udać się do lekarza, a zwierzę podejrzane o wściekliznę musi zostać poddane obserwacji. W celu zapobiegania zachorowaniom na tę chorobę należy pamiętać o profilaktycznym szczepieniu zarówno psów jak i kotów.
Aby ograniczyć ryzyko zakażenia się wścieklizną należy po prostu unikać dziwnie zachowujących się zwierząt – zarówno domowych, jak i dzikich. Nie karmić ich, nie głaskać i nie dotykać, bez względu na to, jak bardzo wydają się nam przyjazne. W przypadku pogryzienia przez zwierzę zawsze należy udać się do lekarza, a zwierzę podejrzane o wściekliznę musi zostać poddane obserwacji. W celu zapobiegania zachorowaniom na tę chorobę należy pamiętać o profilaktycznym szczepieniu zarówno psów jak i kotów.
Epokową postacią w historii szczepień był profesor Ludwik Pasteur, który postanowił zmierzyć się między innymi z wścieklizną. Odkrył on, że zarazki wścieklizny z miejsca ugryzienia wędrują do mózgu i rdzenia kręgowego, gdzie się umiejscawiają. Dopiero wtedy obserwuje się objawy wścieklizny. Uczony opracował metodę przenoszenia choroby ze zwierząt wściekłych na zdrowe. Szczepionkę uzyskał z wysuszonego rdzenia zwierząt doświadczalnych i podał ją zdrowym psom. Po serii szczepień uzyskał u psów całkowite uodpornienie na zarazki wścieklizny. Okazało się, że w podobny sposób można ratować także psy, które już były na nią chore. W naszym kraju ta choroba występuje już od dawna. W 1948 roku w Polsce rozpoczęto obowiązkowe, coroczne szczepienia psów. W ten sposób ilość chorujących zwierząt znacznie spadła, a tym samym zmniejszyła się śmiertelność wśród ludzi.Powszechnie stosowane są też szczepionki przeciwko tej chorobie rozrzucane dzikim zwierzętom z samolotów.
Światowy Dzień Walki z Wścieklizną jest inicjatywą instytucji charytatywnej Alliance for Rabies Control oraz Ośrodków Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) w USA. Współorganizatorem imprez towarzyszących temu wydarzeniu jest Światowa Organizacja Zdrowia, która chce zaznaczyć powagę problemu i wskazać środki, jakie moga podjąć kraje rozwijające się. Światowy Dzień Walki z Wścieklizną ma na celu podnoszenie świadomości nt. efektów tej choroby u zwierząt i ludzi, jak łatwo jej zapobiegać i jak wyeliminować ją u ludzi przez zwalczanie jej wśród zwierząt.