Świąteczny karp pachnie mułem? Spróbuj tych sposobów, a będzie delikatny i smaczny

24 grudnia 2024, dodał: Ewelina Szadkowska

Karp jest jedną z kulinarnych tradycji naszego stołu. Ma swoich zwolenników wśród smakoszy, ma też przeciwników, ale jeśli to charakterystyczny mulisty zapach ich odstrasza, to jesteśmy w stanie go wyeliminować. Skutecznie! Tak, aby tradycji mogło stać się zadość i aby każdy mógł spróbować tej obowiązkowej wigilijnej potrawy.

Dlaczego karpie stają się muliste? Przyczyny tego mało przyjemnego posmaku mogą być różne. Pierwszym problemem jest hodowla w przepełnionych zbiornikach, w których ryby nie mają przestrzeni. Warto sprawdzać, z jakich hodowli kupujemy ryby.

smażony karp

Drugim jest duszenie ryby w plastikowej reklamówce. Ryba pozbawiona wody zaczyna oddychać całą skórą. Kiedy się dusi wytwarza kwas mlekowy, który zakwasza jej mięso. Oczywiście sprzedawanie w ten sposób karpi jest niezgodne z przepisami i traktowane jako znęcanie się nad zwierzętami, o czym mówi Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt ( Dz. U. 1997 Nr 111 poz. 724). Kolejną przyczyną jest stres podczas przetrzymywania w basenach handlowych. Ze stresu karpie zaczynają wydzielać kortyzol, produkują też duże ilości kwasu mlekowego, co zakwasza mięso, przez co powstaje posmak mułu. Lepiej kupować ryby bezpośrednio przed sprzedażą odłowione ze zbiorników, w których były hodowane. Jeśli kupujemy karpie z basenów, to muszą one spełniać wymagania: zbiornik o gładkich ścianach i krawędziach, czysta woda, system doprowadzający do wody tlen, temperatura 4-6 stopni, wymiana minimum 1/3 objętości wody co 12 godzin, zagęszczenie nie większe niż 1 kg masy ciała na 1 litr wody. Są to warunki, które muszą spełniać sprzedawcy żywych ryb.

Jak pozbyć się mulistego zapachu?

Jeśli już zakupimy karpia i chcemy mieć pewność, że mięso będzie smaczne i delikatne, bez przykrego posmaku, możemy zastosować którąś z poniższych metod.
Moczenie w wodzie – moczymy karpia w wodzie przez minimum kilka godzin, a najlepiej przez całą noc (maksymalnie 12 godzin), zmieniając wodę kilka razy. Do nocnego moczenia dodajemy sól.
Moczenie w mleku – moczymy rybę w tłustym mleku, minimum 3,2% przez całą noc. To pozwoli „odmulić” jej mięso i nada mu delikatności.
Moczenie w marynacie – marynatę przygotowujemy z wody, octu i cytryny. Do wody dodajemy niewielką ilość octu winnego lub jabłkowego (najlepiej w proporcji 1:4). Moczymy w niej karpia przez 10-12 godzin.

Sposoby na pozbycie się mulistości z karpia wymagają wcześniejszego przygotowania, ale warto je wypróbować, nawet jeśli kupiliśmy dobrej jakości rybę. Są proste i na pewno nie zaszkodzą. Po wymoczeniu w wodzie, mleku lub marynacie można już dowolnie przygotować rybę na patelni lub w piekarniku. Będzie delikatna i smaczna.