Słoneczne kopytka z wołowina w orientalnym wydaniu
sezam, rzeżucha
Marynatę przygotować z podanych składników w miseczce, wcisnąć sok z limonki, skórkę pokroić i dodać.
Mięso pokroić na cienkie paski. Posypać pieprzem. Włożyć do woreczka zamykanego na ziper, dodać marynatę, potrząsnąć dobrze. Wstawić na noc do lodówki( lub marynować min 6 godz).
Także wieczorem, dzień wcześniej można już pokroić na długie zapałki marchew i pietruszkę( trzymać w lodówce).
Ziemniaki ugotować.
Mięso z cebulą wrzucić do woka, na mocno rozgrzany olej. Smażyć kilka minut mieszając, lub potrząsając patelnią. Jak kawałki mięsa „zetną się”, dolać 1/2 szklanki wody i dusić pod przykryciem na małym ogniu, by troszkę zmiękła. Wstawić wodę na kopytka, posolić ją, dodać oliwę.
Ziemniaki podusić praską na puree, dodać jaja, kurkumę i mąkę( zaczynając od 1,5 szklanki) wymieszać, wyrabiać ciasto na stolnicy, podsypując mąką, tak, by nie kleiło się do rąk. Formować małe kawałki( w dłoniach, lub krojąc ciasto nożem). Wrzucać do wrzątku, gotować 2-3 min od wypłynięcia.
Wołowinę podawać z żółtymi kopytkami, polać wytworzonym podczas duszenia sosikiem, posypać sezamem. Na talerzach ozdobić rzeżuchą.