Renata Kosin:
Nić Arachny – recenzja
Historia rodu Śmiałowskich, kłótnie o majątek, zawieranie małżeństw z rozsądku, opowieść o pięknej rozkwitającej miłości niepozbawionej trudności oraz o miłości niespełnionej, tradycji, nieślubnych dzieciach, samobójstwach, tajemniczych amuletach, szlacheckiej dumie, honorze, a także marzeniach o przyszłości, intrygach i problemach. Piękna i emocjonalna opowieść o prawdziwym życiu. A wśród tego wątek tajemniczej zielarki i znachorki Arachny…
Autorka serwuje czytelnikom ucztę wyśmienitą. Poza wspaniałą opowieścią karmi nas także pięknem słowa, zasługując na miano mistrzyni pięknego stylu i języka. Dodatkowo przypomina słowiańską wiedzę utraconą wplatając w opowieść znachorki zwane babkami, rytuały zaplecin, czy boginię Mokosza. Zestawia kobiety z miasta z wiejskimi oraz opisuje społeczne trudności stanu wojennego i lat późniejszych. Pięknie i z gracją zespala współczesność z przeszłością, dodając symbole, magię, zielarstwo, przeczucia, pamiętnik i pierścień ze szmaragdem.
Książka urzeka i fascynuje. Skłania do podróży w czasie i dają wyjątkową możliwość wniknięcia w świat wzorców postępowania, obyczajowości i tradycji życia szlacheckiego rodu, a jednocześnie udowadnia uniwersalne prawdy, które bez względu na czas są i będą ponadczasowe. Książka wartościowa, pouczająca, dojrzała. Intrygująca podróż w czasie, nakreślona z pisarskim rozmachem.
Polecam z przyjemnością.
Wydawnictwo FILIA
Od Wydawcy:
Saga szlacheckiego rodu Śmiałowskich, którego losy wyznacza rytm polskich dziejów. Opowieść, która łączy ze sobą wiele różnych wątków i elementów bliskich sercu każdego, kto urodził się i wychował tam, gdzie jedną z najwyższych wartości jest wierność tradycji i szacunek dla pamięci przodków. Gdzie zielone pola, złote łany i kręte drogi pośród białokorych brzóz i rosochatych wierzb. Gdzie nadal rozmawia się o tym, co minęło, jakby nadal było. I gdzie czasem patrzy się w przyszłość przez pryzmat tego, czego już dawno nie ma. Jest to historia, która pokazuje, że dzisiejszy świat bywa wiernym odbiciem tego wczorajszego, podobnie jak żyjący w nim ludzie.
Fragmentem takiego świata jest też Przytulisko, maleńka podlaska wieś, która z pozoru nie różni się od innych. Tu, w wiekowym dworze, mieszkają dziadkowie Michaliny. Wnuczka spędza u nich każde swoje wakacje. Miejsce to skrywa w sobie wiele sekretów, co potwierdza pewien stary dziennik, w którym tkwi klucz do poznania dziejów rodziny Śmiałowskich. Dziewczyna dzięki niemu odkrywa, że losy jej przodków, mimo upływu czasu snują się nadal, splecione z jej własnym, jak nitki lnianego płótna tkanego przez Arachnę.