Polecamy nowości Wydawnictwa Impuls!

25 marca 2022, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Dlaczego wiara w horoskopy, homeopatię, różdżkarstwo i cuda to zabobony niegodne nowoczesnego człowieka? Jak nabrać trochę dystansu do rzeczywistości, wzmocnić swoje poczucie humoru lub wzbudzić w sobie refleksję nad życiem, kulturą, człowieczeństwem? Jak ugryźć temat rozprawki i zobrazować go w schemacie rysunkowym? Na wszystkie te (i wiele innych) pytań odpowiadają propozycje książkowe Wydawnictwa Impuls. Przedstawiamy książki poradnikowe, po które warto sięgać, nie tylko od święta.

Michał Jasieński: Myślenie krytyczne, czyli jak żyć mądrzej

Myślenie krytyczne, czyli jak żyć mądrzej to książka o tym, jak porządkować nasze myślenie, jak unikać pułapek, jak podejmować lepsze decyzje i jak lepiej rozumieć otaczający nas skomplikowany świat. Nasz zdrowy rozsądek, który wyewoluował na afrykańskiej sawannie, płata nam obecnie rozliczne figle. Wpadamy w pułapki stereotypów i różnych -izmów i fobii, bo nie umiemy żyć bez klasyfikowania ludzi według lepszych i gorszych kategorii. Napędzane jest to albo przez irracjonalne poczucie wyższości rasowej, narodowej, klasowej, religijnej, albo silne – i także na ogół bezmyślne – przekonania na temat tego, co  jest „normalne”, a co nie jest.

Gdy podejmujemy decyzje, wikłamy się w nasze niezrozumienie, co to znaczy, że pewne zdarzenia dzieją się przez przypadek, a inne są spowodowane przez wiele splątanych przyczyn, których nie umiemy rozplątać. Na szczęście istnieją metody mogące nam w tym pomóc. Nie tylko o nich jest ta książka, lecz także o tym, dlaczego wiara w horoskopy, homeopatię, różdżkarstwo i cuda to zabobony niegodne nowoczesnego człowieka, odciągające nas od rozwiązywania prawdziwych problemów XXI wieku.

Janusz Stanek: Amforyzmy, czyli (para)literacki odlot

W czasie powstawania materiału do Amforyzmów (i wcześniejszych FreeWolków) niczym refren powracało (narracja wewnętrzna i wypowiedzi otoczenia) pytanie: „Po co ci to?”. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że po to, by zaproponować coś, co da się czytać! Co nie będzie hermetycznym tekstem dla wyrobionego naukowo konesera, tylko strawnym przesłaniem dla zwykłego czytelnika. Wewnętrzny impuls podszeptywał, że najlepiej przygotować coś, co nie będzie wymagało heroizmu w trakcie czytania. Żeby nie kraść ludziom czasu, warto nadać temu jak najbardziej syntetyczną formę. Amforyzmy są gatunkową wariacją nawiązującą formalnie do aforyzmów, haiku, sentencji, paremii czy apokryfów. Nie sposób ich jednoznacznie sklasyfikować. I chyba nie ma takiej potrzeby. Powstały zapewne dlatego, że chciałem „odlotu”, czyli oderwania się od kanonów dotychczasowej konwencji pisarskiej

Zmierzając do brzegu, warto przyjąć za swoje przesłanie z okładki Aforyzmów Friedricha Nietzschego: Książka taka jak ta nie jest przeznaczona do rozczytywania się i odczytywania, lecz do przerzucania, zwłaszcza na przechadzce lub w podróży; trzeba to zaglądać do niej, to znów z niej wyglądać, nie znajdując wokół siebie nic, do czego się przywykło.

Z opinii recenzentów:

Warto dać się uwieść „honorowemu dawcy aMforyzmów” […], by nabrać trochę dystansu do rzeczywistości, wzmocnić swoje poczucie humoru lub wzbudzić w sobie refleksję nad życiem, kulturą, człowieczeństwem. […] Amforyzmy Janusza Stanka są kontynuacją jego dotychczasowej „chwilozoficznej” twórczości. Ta zaś uzdrawia smutasów i wspomaga tych, którzy „wprawdzie mają wszystko w jednym palcu, ale nie wiedzą w którym”. [prof. zw. dr hab. Bogusław Śliwerski]

Janusz Stanek […] kokietuje tezą o wyższości oszczędności słowa nad „wodolejstwem”, ponieważ jego rozmiłowanie w słowach wyraźnie widać zarówno we wstępie, jak i w ekwilibrystycznym traktowaniu języka w poszczególnych aforyzmach. O bogatych kompetencjach językowych i komunikacyjnych Autora świadczą zwięzłość jego wypowiedzi, niezwykle trafny dobór wyrażeń, konstrukcji semantycznych oraz wysublimowane przekształcenia morfologiczne. […] Amforyzmy to zbiorek godny polecenia tym wszystkim, którzy cenią sobie krytyczną refleksję nad rzeczywistością wyrażoną w błyskotliwej formie językowej. [dr hab. Anna Wasilewska, prof. em. AMW]

Amforyzmy to szlachetny trunek, sporządzony z ogromną uważnością i wnikliwością. Janusz Stanek destyluje swoje aforyzmy, oczyszcza je ze zbędnych ozdobników, z wprawą tnie słowa, wydobywając z nich różne odcienie znaczeń. Tworzy nieoczekiwane zestawienia, wprawia je w ruch, wyzwalając witalność samego języka. […] Lekkość i dowcipność Amforyzmów nie umniejszają powagi zadawanym pytaniom. Autor jest świadomy nieoczywistości świata, jego nieczytelności i wieloznaczności, których nie da się sprowadzić do wygładzonego banału. Ma dystans wobec siebie i słowa. Zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma słownika skończonego, istnieją okruchy, zdania, uwagi, próby pytań i próby odpowiedzi. [dr hab. Dariusz Szczukowski, prof. UG]

Dorota Węgrzyn: Myśl ikonicznie! Rysunkowe rozprawki

Kochani uczniowie, dostajecie podpowiedź, jak ugryźć temat rozprawki, ale Waszym zadaniem jest napisać ją samodzielnie. Pamiętajcie o synonimach i bogactwie językowego obrazowania. Jesteście w posiadaniu „protezy”, a tkankę wypowiedzi musicie nadbudować sami. Chciałabym, żeby rozprawka czy też wypowiedź argumentacyjna straciła swoje „wielkie oczy”. Podchodźcie do „rysunkowych rozprawek” bez strachu. Częstujcie się!

Dlaczego powstała książka „Myśl ikonicznie! Rysunkowe rozprawki”?
Jestem nauczycielką języka polskiego z długoletnim doświadczeniem. Podczas pandemii pracowałam z ósmoklasistami, którym musiałam wyłożyć m.in. wiedzę na temat rozprawki. Wtedy do głowy przyszedł mi schemat rysunkowy (patrz rozprawka nr 1). Muszę przyznać, że to był strzał w dziesiątkę, ponieważ mój uczeń (Miłosz) okazał się świetnym recenzentem: w jego głowie schemat rysunkowy utrwalił się na tyle mocno, że każdą nową rozprawkę wizualizował dzięki rysunkom. „Test” powtórzyłam w latach następnych i doszłam do przekonania, że warto takie myślenie obrazami połączyć ze słowem. Ta książka porządkuje w sposób graficzny wiedzę na temat rozprawki. Jestem przekonana, że uczniowie i nauczyciele dostają w ręce wartościowy materiał edukacyjny do przeanalizowania podczas omawiania tej formy wypowiedzi. Przełożyłam tematy pomieszczone w kolejnych arkuszach egzaminu po ósmej klasie na język zrozumiały dla ucznia, tak, żeby potrafił m.in. odróżnić argument od przykładu. Dlatego umieściłam przykład z lektury w szufladzie, a argument skorelowałam z rysunkiem. Lubię myśleć, że koleżeństwo polonistów przyklaśnie temu pomysłowi. Mam nadzieję, że także uczniowie znajdą motywację do pracy – schemat porządkuje, ale każdy argument i przykład należy „obudować”.
Nie we wszystkich schematach rozprawkowych po „pakiecie” argumentu z przykładem pojawiły się wnioski cząstkowe. One są jednak tak samo ważne. Nie zapominajcie o tym! Niech to będzie Wasza inwencja, dopisujcie je śmiało, porządkując wskazówki podane przeze mnie w pierwszych paru schematach.