Pokolenie ’89. Młodzi o polskiej transformacji – recenzja

1 października 2019, dodał: Marta Dasińska
Artykuł zewnętrzny

Jakub Sawulski:

Pokolenie ’89. Młodzi o polskiej transformacji – recenzja

Autor przedstawia i analizuje cały zestaw tematów najważniejszych dla młodego pokolenia, w tym: brak mieszkań po przeciętnych cenach, śmieciowy rynek pracy, niedogodności związane z założeniem rodziny, niepewność wobec systemu emerytalnego, dostęp do edukacji… To właśnie podstawowe problemy pokolenia po transformacji na tle licznych odniesień do statystyk i sytuacji w bardziej rozwiniętych państwach. Ocena autora jest jednak wbrew pozorom i dylematom bardzo dobra, a stanowisko zdecydowanie pragmatyczne i liberalne, co może wzbudzać zdziwienie, a nawet krytykę ze strony czytelnika.

Książka jest krytyczną (nie krytykującą) analizą polskiej gospodarki w jej obecnym stanie bez rozbudowanego rozliczenia z przeszłością, bowiem jest konstruktywnym głosem młodego pokolenia, dla którego członkostwo Polski w Unii Europejskiej, otwarte granice, dostęp do Internetu i wiele innych jest po prostu faktem oczywistym. Stanowi nie epos historii i opowieści o przeszłości lecz opowieść uświadamiania w kontekście rzeczy najistotniejszych dla rozwoju osób młodych. Autor stawia hipotezy wyjaśniające zarówno perspektywę młodych, jak też reakcje polityków, a jednocześnie pozwala na samodzielne myślenie. Dodatkowo podejmuje próbę zwięzłego wyjaśnienia, w jakich obszarach Polskie realia nie odpowiadają na potrzeby młodszego pokolenia.

Pozycja niezwykle interesująca, intelektualnie dojrzała, choć nie pozbawiona wad, mądra i ekonomicznie poprawna krytyka sytuacji w jakiej znalazło się liczne pokolenie młodych, lecz już doświadczonych Polaków.

Wydawnictwo Krytyki Politycznej

Od Wydawcy:

Między rokiem 1986 a 1995, w czasie, gdy w Polsce dokonywała się transformacja ustrojowa, rodzili się ludzie. To my – pierwsze pokolenie, które nie zna czasów PRL-u. Słabo pamiętamy też przemiany gospodarcze z lat 90. A członkostwo Polski w Unii Europejskiej, otwarte granice i dostęp do Internetu to dla nas coś oczywistego.

Mamy kilka lat doświadczeń na rynku pracy, próbę wynajęcia lub kupna mieszkania i pierwsze zapłacone składki na emeryturę. Niektórzy z nas właśnie zakładają rodziny. I wiemy już, jakie są owoce polskiej transformacji, choć ani nie przeżyliśmy świadomie jej przebiegu, ani nie za bardzo interesuje nas to, co było wcześniej. Ale to, co zastaliśmy, wchodząc w dorosłe życie, odbiega często od tego, czego oczekiwaliśmy.

Ta książka oddaje głos naszemu pokoleniu. Pokoleniu ‘89, które do tej pory było anonimowe, ale teraz zaczyna coraz głośniej mówić o tym, co trzeba w Polsce zmienić.






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Wczesne truskawki niezdrowe?
Wiadomo, że aby szybko urosły w tunelu foliowym czy szklarni, są faszerowane chemią...
Podwyżki opłat sanatoryjnych
Co to za opłaty, 200-300 zł za kilkanaście dni wczasów? Często nie jeżdżą...
Dyrektywa budynkowa EPBD
Już widzę, jak dziadkowie w kurnych chatkach na wsi inwestują w panele... Zostawią...
W jakiej pozycji spać?
Ja śpię na plecach na wznak, bo mi tak wygodnie;)