Podczas okresu lepiej nie chodzić do fryzjera i robić trwałej?
17 września 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Czosnek aplikowany aby zwalczyć grzybicę, roztwór z octu do zmiany pH, a jogurt i kefir dla zwiększenia ilości pożytecznych bakterii? Trudno w to uwierzyć, ale takie sposoby na zachowanie zdrowia intymnego przekazywane są do dziś z pokolenia na pokolenie lub utrwalane w świadomości kobiet poprzez porady na forach internetowych. Wśród obiegowych opinii na temat higieny intymnej jedne są słuszne, inne fałszywe. Oddzielmy ziarno od plew.
Blisko 90% kobiet przynajmniej raz w życiu doświadcza infekcji intymnej. Przyczyną bywa częsta zmiana partnerów, kuracja antybiotykami lub stosowanie antykoncepcji hormonalnej. Jednak na liście winowajców znajduje się też niewłaściwa higiena. Dobrze więc sprawdzić swoją wiedzę na jej temat, żeby nie popełniać błędów.
Blisko 90% kobiet przynajmniej raz w życiu doświadcza infekcji intymnej. Przyczyną bywa częsta zmiana partnerów, kuracja antybiotykami lub stosowanie antykoncepcji hormonalnej. Jednak na liście winowajców znajduje się też niewłaściwa higiena. Dobrze więc sprawdzić swoją wiedzę na jej temat, żeby nie popełniać błędów.
1. Należy myć się jak najczęściej
FAŁSZ. Wystarczy to robić rano i wieczorem, najlepiej pod prysznicem. Nadmierna higiena niszczy naturalną florę bakteryjną, która chroni okolice intymne przed infekcjami, nie wychodzi więc na zdrowie. Zatem na co dzień nie kąp się 3 razy dziennie ani nie podmywaj po każdej wizycie w toalecie, bo w ten sposób wypłukujesz naturalną florę. Sprzyja temu również kąpiel w wannie, zaś dodatek perfumowanych żeli i mydeł może wywołać podrażnienia. Tylko podczas miesiączki trzeba się myć często, bo krew stanowi świetną pożywkę dla mikrobów. W tych dniach unikaj kąpieli w wannie z gorącą wodą, bo to nasila krwawienie.
2. Trzeba unikać zwykłego mydła toaletowego
PRAWDA. Ma wysokie, zasadowe pH i może zniszczyć kwaśny odczyn miejsc intymnych. Możesz natomiast używać tłustego mydła glicerynowego. Jeszcze lepszym rozwiązaniem są żele do higieny intymnej. Mają neutralny lub kwaśny odczyn, łagodzą podrażnienia. Na rynku jest duży wybór płynów, żeli i pianek do mycia okolic intymnych. Mają pH zbliżone do odczynu pochwy, usuwają nadmiar wydzieliny, neutralizują nieprzyjemne zapachy, koją podrażnienia i nawilżają. Można też używać szarego mydła – działa bakteriobójczo i nie powoduje uczulenia. Podczas wyjazdów można podmywać się samą wodą. To lepsze niż użycie zasadowego mydła, w dodatku nie swojego. Można też korzystać z odświeżających dezodorantów intymnych i chusteczek do higieny intymnej.
3. Od czasu do czasu warto zrobić irygację
FAŁSZ. Takie zabiegi wyjaławiają narząd rodny i narażają go na infekcje (drożdżyca, zapalenie pochwy, zakażenie przydatków), bo przez kilka dni pozbawiony jest ochronnej mikroflory. Podczas irygacji zostają wypłukane chroniące pochwę przed zakażeniami bakterie probiotyczne – pałeczki kwasu mlekowego. A wówczas otwierają się szeroko wrota dla drobnoustrojów chorobotwórczych.
4. Nie powinno się używać myjki ani gąbki
PRAWDA Gromadzą się w nich drobnoustroje. Intymne część ciała myj zatem zawsze gołą ręką. Kieruj ją od przodu do tyłu, by w okolice pochwy i cewki moczowej nie przenieść bakterii z okolicy odbytu. Podmywaj się bieżącą wodą pod prysznicem lub w bidecie. Do osuszania okolic intymnych przeznacz osobny ręcznik, często go zmieniaj. Jeśli masz skłonność do infekcji, używaj chusteczek higienicznych.
5. Infekcje pochwy zdarzają się tylko osobom nie przestrzegającym higieny
FAŁSZ. Bez względu na to czy kobieta przestrzega higieny, czy też nie, istnieje ryzyko wystąpienia u niej infekcji pochwy. Składa się na to wiele czynników: zaburzenia hormonalne, urazy mechaniczne, wzrost częstości stosunków, większa liczba partnerów, niedożywienie (anorektyczki), styl życia, antykoncepcja hormonalna, stan psychiczny (stres).
6. Używanie płynu do higieny intymnej chroni mnie przed infekcją
FAŁSZ. Preparaty do higieny intymnej mają taki skład, aby chroniły pH przedsionka pochwy i okolic sromu przed jego zmianą. Niektóre substancje zawierają dodatkowo pałeczki kwasu mlekowego, które pomagają utrzymać naturalną równowagę pH pochwy i chronią jej błonę śluzową przed podrażnieniami. Warto wiedzieć, że pH preparatów to od 5,2 do 5,5. Jest to wartość pH skóry. Natomiast w pochwie prawidłowe pH jest w zakresie 3,6 – 4,5. Dlatego, aby nie zniszczyć pH wewnątrz pochwy, nie należy stosować tzw. głębokiego podmywania w czasie stosowania tego typu środków. Zapewne dlatego niektórzy sadzą, że do mycia okolicy intymnej najlepsza jest zwykła woda. Płyny te nie są w stanie ochronić nas przed infekcjami przenoszonymi drogą płciową.
7. Jeśli należę do osób podatnych na infekcje muszę nosić odpowiednią bieliznę
PRAWDA. Bielizna powinna być bawełniana, musi przepuszczać powietrze. Po porodzie najlepiej spać bez bielizny. Dochodzi wtedy do tzw. „wietrzenia krocza”, ponieważ dostęp świeżego powietrza sprzyja gojeniu się rany po nacięciu krocza podczas porodu. Natomiast w innych okolicznościach do spania bez bielizny należy podejść z umiarem. Wiadomo przecież, że bielizna stanowi barierę między naszym ciałem, a światem zewnętrznym.
8. Przy skłonnościach do częstych infekcji najlepiej stosować nasiadówki
FAŁSZ. Długie ziołowe kąpiele są przeciwwskazane w nawracających infekcjach pochwy. Ma to związek z wypłukiwaniem pałeczek mlekowych z pochwy, jedynej skutecznej, naturalnej broni przeciwko drobnoustrojom.
9. Idąc na basen, warto sobie zaaplikować tampon, żeby uniknąć zakażenia
FAŁSZ. Tamponów, jak zaznaczają ich producenci, można używać tylko podczas miesiączki. Usuwa się je łatwo tylko wtedy, gdy są nasiąknięte. Stosowane na sucho, mogą obetrzeć, podrażnić delikatny nabłonek wyściełający pochwę. Nie należy ich więc używać, idąc na pływalnię.
10. Upławy zawsze oznaczają stan zapalny
FAŁSZ. Upławami nazywamy każdą wydzielinę z dróg rodnych kobiety poza krwią. W ciągu jednego miesięcznego cyklu konsystencja, zabarwienie, zapach i ilość śluzu zmienia się kilkakrotnie. Niektóre kobiety mylą czasem prawidłowy śluz z upławami na tle zapalnym. Odczyn prawidłowych upławów jest kwaśny, w wyniku działania pałeczek kwasu mlekowego, co powoduje ich specyficzny, dobrze znany nam kobietom zapach. Niejednokrotnie jednak upławy świadczą o stanie chorobowym i są jedną z najczęstszych przyczyn zgłaszania się kobiet do ginekologa. Występują one przede wszystkim w zakażeniu pochwy i sromu drobnoustrojami przenoszonymi drogą płciową, jak również przy nadmiernym rozwoju drożdżaków. Do upławów dołączają się wtedy pieczenie, świąd i uczucie dyskomfortu. Nierzadko towarzyszy im bolesność w trakcie stosunku. Każda zmiana koloru (na żółty, zielony, brunatny) i zapachu powinna być dla nas znakiem ostrzegawczym.
12. Trzeba stosować wkładki higieniczne
FAŁSZ. Nie są konieczne. Dają jednak uczucie świeżości, komfortu i chronią bieliznę przed zabrudzeniem, warto więc ich używać. Wybieraj jak najcieńsze, przewiewne, żeby się w nich nie pocić. Wymieniaj je często. Wkładka higieniczna noszona przez cały dzień staje się siedliskiem bakterii i grzybów.
13. Dziewice mogą używać tamponów
PRAWDA. Ale tylko te, których błona dziewicza ma kształt pierścienia czy też rogalika. U tych kobiet, u których błona przesłania niemal całe wejście pochwy, istnieje prawdopodobieństwo jej uszkodzenia przez tampon. Ale i w takim przypadku użycie tamponu nie jest całkowicie wykluczone – można spróbować wersji mini. Jeśli nawet one wchodzą z trudem i sprawiają ból, korzystniej będzie do czasu rozpoczęcia współżycia używać podpasek.
14. Lepiej stosować podpaski na noc, a tampony na dzień
FAŁSZ. Nie ma takich zaleceń, natomiast często kobiety, by uniknąć przesunięcia podpaski i zabrudzenia bielizny i pościeli, wybierają na noc tampon. Wtedy po przebudzeniu należy go od razu wymienić, aby jak najkrócej znajdował się w pochwie.
15. Podczas wyjmowania tamponu jego fragment może zostać w pochwie
PRAWDA. Jeśli kobieta podejrzewa, że tak się stało, nie powinna wkładać następnego tamponu, lecz skorzystać z podpaski (resztki tamponu wypłyną z krwią). Ponieważ zalegające w pochwie pozostałości zabezpieczenia mogą wywołać infekcję, zaraz po zakończeniu miesiączki należy zgłosić się do ginekologa.
16. Między miesiączkami można stosować tampony jako zabezpieczenie przed upławami
FAŁSZ. Upławy świadczą o infekcji w obrębie narządów rodnych. Tampony mogłyby ją jeszcze zaostrzyć (bakterie zalegałyby w pochwie, blokowane przez tampon). Do końca kuracji lepiej stosować miniwkładki chroniące bieliznę, a podczas okresu – podpaski.
17. Tamponów nie powinny używać kobiety, które mają założoną spiralę wewnątrzmaciczną
PRAWDA. Spirala może się wysunąć na zewnątrz razem z wyjmowanym tamponem.
18. Podczas korzystania z toalety należy wyjmować tampon
FAŁSZ. Nie jest to konieczne. Przy oddawaniu moczu powinno się jednak przytrzymać sznurek tamponu, by go nie zamoczyć. Warto też mieć pod ręką tampon zapasowy, gdyby podczas napinania mięśni doszło do mimowolnego wypchnięcia zabezpieczenia.
19. Tampon może „powędrować” w głąb ciała
FAŁSZ. Mięśnie pochwy przytrzymują go we właściwym miejscu. Ponadto kanał szyjki macicy jest na tyle wąski, że nie ma możliwości, żeby tampon się przemieścił w głąb macicy.
20. Zbyt długo pozostawiony tampon może być groźny dla zdrowia
PRAWDA. Tampony należy wymieniać co 2 – 4 godziny w pierwszych dniach okresu i co 4 – 6 godzin w pozostałych. Nie usunięty przez np. 2 doby może stać się źródłem zakażenia, które czasem doprowadza do wstrząsu toksycznego. Towarzyszą mu bardzo ostre bóle brzucha, gorączka, osłabienie, a nawet omdlenie.
21. Podpaski mogą uczulać
PRAWDA. Zwłaszcza te o tzw. dużej chłonności. Są one nasycane specjalnymi związkami chemicznymi (absorbentami), na które część kobiet reaguje alergią. Okolica sromu zaognia się wówczas i piecze.
22. Kobiety, które mają obfite miesiączki, powinny zrezygnować z używania tamponów
PRAWDA. Blokują one wypływanie krwi z fragmentami złuszczonej śluzówki macicy. Zamiast wydostać się na zewnątrz, bywa, że cofają się i wszczepiają, np. do jajowodów – dochodzi wtedy do endometriozy. Według niektórych specjalistów, używanie tamponów może być jedną z przyczyn rozwoju tej choroby.
23. Jogurt lub kefir pomagają przywrócić naturalne środowisko w pochwie
FAŁSZ. Bakterie zawarte w jogurcie różnią się od bakterii pochwowych Lactobacillus, które wytwarzają kwas mlekowy. Jogurtowe „opatrunki” mogą przynieść wyłącznie chwilową ulgę, ale w żaden sposób nie rozwiążą problemu.
24. Bakteriobójczy czosnek remedium na grzybicę
FAŁSZ. Czosnek ma bardzo wiele korzystnych właściwości, ale zdecydowanie polecany jest w kuchni, a nie jako natychmiastową kurację przeciwgrzybiczną. Stosowany dopochwowo może wywołać silne podrażnienia i tylko pogorszyć sytuację.
25. Przed i podczas miesiączki nie należy piec ciasta, kisić ogórków ani kapusty
FAŁSZ. Skąd ten przesąd? Być może mówi się tak dlatego, gdyż w tym okresie kobiety z powodu przemian hormonalnych są bardziej niespokojne, rozdrażnione, nie mają cierpliwości albo są apatyczne, osowiałe i mogą mieć trudności ze skupieniem uwagi. Wystarczy wówczas wziąć środki przeciwbólowe i uspokajające, skupić się na kiszeniu lub pieczeniu, a ciasto, ogórki i kapusta na pewno będą smaczne.
26. Podczas okresu lepiej nie chodzić do fryzjera i robić trwałej
PRAWDA/FAŁSZ. Fryzjerki twierdzą, że należy zaczekać z trwałą, aż miesiączka się skończy. Dlaczego? Być może dlatego, że gruczoły znajdujące się w skórze głowy wydzielają więcej łoju, a poza tym włosy są matowe i wyglądają mniej korzystnie. Prawdopodobnie ulegają wówczas takim przemianom biochemicznym, że trudno położyć farbę, ładnie uczesać fryzurę, a skręt trzyma się krócej. A być może z powodu gorszego samopoczucia kobiety i jej obniżonej samooceny w tym czasie… Lepiej też nie robić trwałej tuż przed miesiączką, gdyż prawdopobnie zwiększony poziom progesteronu (jednego z żeńskich hormonów) powoduje, że włosy kręcą się z trudnością.
27. Podczas okresu nie można chodzić do dentysty i wyrywać zębów
FAŁSZ. Należy leczyć zęby bez względu na miesiączkę. Warto jednak pamiętać o tym, że mamy wówczas zwiększoną wrażliwość na ból. Poza tym z wyrywaniem – o ile to możliwe – lepiej poczekać. Po miesiączce krwawienie po wyrwanym zębie będzie mniejsze i rana szybciej się zagoi.
Materiały:
Małgorzata Jaxa-Bykowska: Tampon czy podpaska – fakty i mity, http://www.poradnikzdrowie.pl/uroda/cialo-higiena/tampon-czy-podpaska-fakty-i-mity_33857.html.
http://stylio.pl/studiostylu-prawdy-i-mity-o-higienie-intymnej.
http://www.we-dwoje.pl/prawdy;i;mity;o;intymnosci,artykul,9186.html.
Barbara Michalik: Miesiączka – prawdy i mity, Żyjmy dłużej, nr 5 (maj) 2001.
http://stylio.pl/studiostylu-prawdy-i-mity-o-higienie-intymnej.
http://www.we-dwoje.pl/prawdy;i;mity;o;intymnosci,artykul,9186.html.
Barbara Michalik: Miesiączka – prawdy i mity, Żyjmy dłużej, nr 5 (maj) 2001.
Dodała: Marta