2 ząbki czosnku
cebula
500ml bulionu
pieczarki kilka szt
Ziemniaki obieramy, myjemy i gotujemy w osolonej wodzie. Studzimy. Wkładamy do dużego garnka i ugniatamy tłuczkiem lub przeciskamy przez praskę (najlepiej poprosić o pomoc kogoś silnego, bo trzeba je zgnieść dokładnie, by nie było grudek). Dokładnie odważamy odpowiednią ilość mąki pszennej i ziemniaczanej. Z ziemniaków i obu rodzajów mąk usypujemy kopczyk, na środku robimy wgłębienie i wbijamy jajko. Dodajemy olej i dokładnie zagniatamy ciasto. Z ciasta formujemy wałeczki o średnicy około 2 cm. Wałeczki kroimy ukośnie w plastry o grubości mniej więcej 1 cm. Gotujemy w dużej ilości osolonej wrzącej i wody, delikatnie mieszając. Gdy kopytka wypłyną na wierzch, są gotowe. Wyjmujemy je łyżką cedzakową. Odstawiamy.
Piersi pokroić w kostkę, wrzucić na rozgrzaną oliwę i smażyć kilka minut, dodać pokrojoną drobno cebulę, potem ząbki czosnku, pieczarki, podlać winem i odparować, posypać solą, pieprzem, czosnkiem niedźwiedzim, podlać bulionem i dusić ok 15 minut. Podlać śmietaną, wymieszać, dodać ugotowane wcześniej kopytka, posypać natką pietruszki i podać z kiełkami lucerny. Pyszne jak zawsze!