Sezon zimowy już na początku 2025 przynosi ciekawe nowości w zimowych stylizacjach. Wśród nakryć głowy panuje duża różnorodność, przez co każda z nas z łatwością znajdzie coś komponującego się z dosłownie każdym strojem. Do tego ciepły szalik lub hit sezonu, jakim jest komin i możemy nie bać się zimy.
Propozycje z pokazów mody
Na wybiegach w tym sezonie królują bardzo oryginalne fasony. Saint Laurent, Prada i Jil Sander proponują minimalistyczne czapki przypominające czepki pływackie z lat 70. Cienkie materiały splecione wokół głowy jak turban, ale w niezwykle skromnej, szykownej wersji. Wspaniale balansują oversizowy krój noszonych do nich ubrań. Hermès i Prada wystąpiły z bardziej ekstrawagancką propozycją. Biker hat i fiddler cap to fasony czapek ze sztywnym daszkiem (czapka motycyklisty lub czapka gazeciarza). Wykonane są z materiałów, sztucznych futerek lub skór, a daszek zwykle odznacza się kolorem od reszty czapki (najczęściej czarnym). Doskonale komponuje się ze skórzanymi ramoneskami. Chloé zaprezentowała futerkowe opaski o przyjemnej fakturze „misia”. Ciekawie wyglądają zestawione z ubraniami w stylu boho. Wszystkie inne opaski wciąż pozostają wśród trendów, a więc te plecione, dzianinowe, futerkowe i z polaru.
Dom mody Chanel postawił na kapelusze z szerokim rondem, które podkreślają szykowność i elegancję klasycznych zestawień przez nich projektowanych. Duże rondo w jednolitym kolorze współgra z kraciastą odzieżą oraz materiałami o wyrazistej strukturze i widocznych splotach. Tommy Hilfiger stawia na połączenie klasyki z odrobiną luzu i sportu, tzw. styl preppy. Jego propozycją na nakrycie głowy jest czapka z daszkiem. Ukryte logo, do tego sportowa koszula, sweterek i wełniany lub kaszmirowy płaszcz. Z kolei Stella McCartney idzie w bardziej sportowym kierunku i przywraca do łask kominiarki, które kojarzą się ze stylem narciarskim après ski.
Jeszcze jednym hitem z wybiegów są damskie kaszkiety. Tę czapkę można nosić we wszystkich możliwych kolorach. Pasuje do wełny, tweedu i nieśmiertelnego jeansu.
Wciąż z mody nie wychodzą czapki typu beanie, czyli dzianinowe, jednokolorowe, proste, młodzieżowe czapki. Dodają luzu i pasują do większości stylizacji. Dla zmarzluchów dobra informacja – grube, plecione czapy lub dzianinowe modele z pomponami nie odchodzą do lamusa.
Jakie szaliki zakładamy tej zimy?
Absolutnym hitem jest szkocka krata. Znakomicie prezentują się też kratki będące połączeniem odcieni jednego koloru, np. o różnym nasyceniu beżu lub szarości.
Najbardziej uniwersalnym wariantem będzie dzianinowy jednokolorowy szal, pasujący zarówno do płaszcza, jak i do pikowanej sportowej kurtki. Bardzo często jest łączony w komplety z taką samą czapką. To klasyczne i bezpieczne rozwiązanie. Dla odważnych coś w duchu sportowym – szaliki w intensywnych barwach, a nawet w neonowych odcieniach. Pasują one do bardziej swobodnych stylizacji i oczywiście do sportowych kurtek i pikowanych płaszczy. W tym sezonie triumfują wygodne i ciepłe kominy. Futerkowe, kudłate, plecione, grube, cienkie, polarowe – każdy znajdzie tu coś idealnego dla siebie. Kominy również znajdziemy w kompletach z czapkami. Tej zimy mamy naprawdę szeroki wybór. Pamiętajmy, że czapka i szalik to nie tylko wymagany niskimi temperaturami element zimowego stroju, ale też dodatek, który może urozmaicić stylizacje i podkreślić jej charakter.