Najmodniejsza fryzura sezonu: koński ogon
Czy Ty też nie mając czasu na wymyślne fryzury łapiesz szybko jakąś gumkę i związujesz je w kitkę? To chyba najszybsza i najwygodniejsza fryzura na świecie! A obecnie jest bardzo trendy i na czasie.
Modelki na wybiegach u większości kreatorów mody pokazały się nie tylko z długimi włosami, ale większość z nich miała włosy upięte w koński ogon. Zadbane, błyszczące, długie włosy, gładko zaczesane do góry – oto fryzura na jesień 2011.
Koński ogon to klasyka fryzur. To proste i łatwe uczesanie może być fryzurą na co dzień, na ważne spotkania, a także fryzurą wieczorową. Gwiazdy wiedza o tym, że dzięki zaczesaniu włosów do góry i spięciu ich można błyskawicznie wygładzić zmarszczki na czole!
Fanką końskiego ogona od lat jest piękna Jennifer Lopez, Eva Longoria, Gwen Stefani, Sandra Bullock.
Kate Moss kilka dni temu pojawiła się na wybiegu w Paryżu podczas pokazu domu mody Louis Vuitton. Kolekcję zaprojektował Marc Jacobs. Moss pokazała się w niewinnej białej sukience i w gładko zaczesanych do góry włosach.
Na pokazie Gucci 2011/2012 również modelki miały na głowach końskie ogony. Nieważne na jakiej wysokości jest kitka. Może być na czubku głowy, na samym dole (pamiętaj, że tu potrzebna jest smukła szyja!), na boku czy gdziekolwiek indziej.
Koński ogon to najbardziej pożądana fryzura w tym sezonie!
Zaczesujemy i zbieramy włosy w koński ogon z tyłu głowy. Jeśli wokół gumki tworzy się mały nieład spryskaj włosy ciepłą słoną wodą (ok 2 łyżeczek na szklankę). Następnie susz włosy zaczesując je jednocześnie szczotką do włosów do tyłu, tak jak mają się później układać do końskiego ogona.
Do związania włosów najlepiej użyć specjalnego „bungee” – 6-7 centymetowego kawałka gumki zakończonego małymi haczykami. Jeśli nie masz takiego, żaden problem – możesz je zrobić ze zwykłej gumki do włosów i dwóch wsuwek. Wsuwki nakładamy na gumkę po przeciwległych stronach.
Z końskiego ogona weź pasemko włosów – spryskaj je lakierem i owiń je wokół końskiego ogona, tak, aby zakryć gumkę. Koniec zamocuj spinką.
Na koniec spryskaj fryzurę lakierem i przygładź ewentualne nierówności.
Osobiście mam kręcone włosy i lubię nosić kitkę chociaż nie wykonuję jej tak starannie jak tu jest napisane. Lubię związać je gumką i lubię te ewentualne nierówności bo to fajnie wygląda.
A Wy lubicie nosić koński ogon?
Materiały: www.tumnus.info.pl, www.kobieta.gazeta.pl