Najlepsze sposoby na rozgrzanie się podczas zimy – sprawdź!

6 stycznia 2019, dodał: Ewelina Kalenik
Artykuł zewnętrzny

Zima to piękna pora roku, ale gdy mróz nie odpuszcza, to najcięższy okres dla prawdziwego zmarzlucha. O tej porze roku najlepiej jest w domu pod kocykiem, a wyjście spod niego to nie lada wyzwanie. Zimne stopy, dłonie, a nawet nos – jak temu zaradzić?

Oto sprawdzone sposoby na przetrwanie zimy:

Można się ratować kilkoma sposobami np: coraz grubszą warstwą ubrań, ciepłą czapką i rękawiczkami. W domu lub nawet w firmie warto mieć pod ręką ciepły koc czy też termofor, najlepiej zaopatrzony w elegancki pokrowiec, aby przetrzymać ten trudny, zimowy okres. Termofory nadają się do ogrzewania miejscowego np: zmarznięte stopy, dłonie, plecy i dają natychmiastowe uczucie błogiego ciepła!

Warto też  zadbać o „wewnętrzne” ciepło, które sprawi, że mimo chłodu i wilgoci nie będziemy szczękać z zimna zębami czekając na spóźniony tramwaj.

Aby było ciepło w nogi…

Podstawą jest przede wszystkim dobór odpowiedniego obuwia. Od kilku lat niezwykłą karierę na całym świecie robią buty śniegowce, w tym popularne Emu, Ukala czy Ugg. Jednak to obuwie budzi różne emocje wśród ludzi. Sympatycy przyznają, że ten kto jednego roku ma je na nogach, nie wyobraża już sobie bez nich kolejnej zimy. Owcza wełna gwarantuje, że nawet w największy mróz zimne powietrze nie dotrze do twoich stóp. Ponadto producenci zadbali, aby każda kobieta mogła znaleźć odpowiedni model dla siebie. Buty możemy dobierać pod względem długości cholewki, szerokiej gamy kolorów czy różnorodnych dodatków np. ćwieków, wstążek, frędzli, a nawet guziczków.

 

Mimo wielu zalet, buty typu Emu, nie wszystkim przypadły do gustu. Przeciwniczki zarzucają im przede wszystkim mało atrakcyjny wygląd. Dla kobiet należących do tej grupy, istnieje jednak doskonała alternatywa. Jest nią ogrzewacz do stóp, który ma formę zwykłych wkładek do butów. Dzięki nim twoje stopy nareszcie będą ciepłe, a ty będziesz mogła cieszyć się urokami zimy, w swoich ulubionych butach…

Stare, dobre rajstopy czy bielizna termoaktywna?

Po latach własnych doświadczeń, często przyznajemy się same przed sobą, że rajstopy pod spodniami nieraz uratowały nasze pupy przed zmarznięciem. Jednak kompletny brak komfortu w ich noszeniu powoduje, że rzadko się na nie decydujemy. Zimą idealnym rozwiązaniem jest bielizna termoaktywna. Od wielu lat odzież tego rodzaju sprawdza się doskonale podczas zimnych i mroźnych dni. Jej zaletą jest nie tylko to, że nie przepuszcza zimna i wilgoci, ale jest też miękka i lekka, co sprawia, że nosi się ją bardzo wygodnie. Masz do wyboru koszulki, bluzki i legginsy – w różnych kolorach i wzorach. Wykorzystaj to, by uchronić swoje ciało przed utratą ciepła.

 

A na wieczór – grzaniec przy blasku świec

Gdy mróz daje nam popalić w ciągu dnia, ciężko jest się później rozgrzać nawet po powrocie do domu. Wtedy niezawodnym sposobem na rozgrzanie jest wypicie grzanego piwa lub wina, najlepiej przy klimatycznym blasku świec. Już po kilku łykach tego napoju powraca uczucie ciepła i rumieńce na polikach.

 

Grzaniec działa nie tylko rozgrzewająco, poprawia też krążenie i pomaga przy przeziębieniu, szczególnie gdy pojawiają się jego pierwsze objawy. Możesz też zaparzyć  gorącą herbatę z dodatkiem cynamonu, imbiru i kardamonu lub przygotować czekoladę na ciepło – efekt rozgrzewający gwarantowany!