„Myśli stają się rzeczami” – recenzja

21 listopada 2011, dodał: Redakcja

Artykuł zewnętrzny

Mike Dooley: „Myśli stają się rzeczami”
Ta książka stanowi swoisty fenomen wśród literatury zajmującej się tym tematem, tzn. filozofią kreowania rzeczywistości. Jest to wyjątkowy zbiór przemyśleń i wniosków opartych na własnych doświadczeniach autora, przedstawiony w sposób poetycki i z pewną dozą humoru. Bynajmniej nie umniejsza to jego wartości duchowych. Myśli ujęte są w słowa trafiające w samo sedno prawdy o nas i o otaczającym świecie. Otrzymujemy zapewnienie, że to my współtworzymy nasze życie, a doświadczenia, których doznajemy wynikają z wiecznej teraźniejszości. Działanie, odwaga i wytrwałość pozwalają zdziałać cuda i pokazać, że wszystko co nam się przytrafia, jest magią kreacji. Autor wyjaśnia, jak i dlaczego należy rozsądnie dobierać myśli i jak je kontrolować. Dopinguje nasz bezcenny potencjał do osobistego rozwoju. Udowadnia, że można zmienić życie na lepsze w prosty i przyjemny sposób.
Czy miałeś kiedyś wrażenie, że rzeczywistość odpowiada na twoje myśli? A może doświadczasz tego właśnie w tej chwili? Przyjrzyj się temu, jakim momencie i w jaki sposób tak się dzieje. Naucz się jak odpowiednia intensyfikacja i podejście do myśli, urzeczywistniają je. Główna zasada to: miej plan i bądź dobrej myśli. Uwierz w swe nieograniczone możliwości.
Jeśli jesteś obecnie na zakręcie życia, to ta książka jest dla takich jak Ty. Jej przesłanie wzmocni twego ducha i pozwoli spojrzeć na wszystko z zupełnie innej perspektywy. Otwórz się na nowe, pozytywne doznania w twoim życiu. Poznaj potęgę swojej wyobraźni i naucz się nią sterować. Przyniesie to korzyści Tobie i twoim najbliższym. Pozytywna energia słów da Ci wsparcie do dalszego działania i poszukiwania szczęścia w trudnych chwilach. Wszystko, co dobre i pożądane może się ziścić. Każdy dzień daje okazję przeżycia czegoś wspaniałego i niepowtarzalnego. Ucz się, eksperymentuj, rozwijaj. Carpe diem!