Morskie akwarium w mieszkaniu: jakie ryby hodować?

7 października 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Oceany i morza zajmują ponad 70% powierzchni kuli ziemskiej. Kryją w sobie tajemniczy świat zamieszkały przez rozmaite organizmy – od mikroskopijnych bakterii po rekiny i wieloryby. Małą część możemy jednak przenieść do własnego domu. Akwarystyka morska to jednak trudne, ryzykowne i kosztowne hobby, wymagające dużo cierpliwości i wiedzy. Nic chyba jednak nie zastąpi radości z widoku pięknie rozwijającej się, zdrowej, kolorowej rafy koralowej we własnym salonie.

Tajemnica morskiej wody

Najpierw należy wyjaśnić wielką tajemnicę akwarystyki morskiej, czyli: skąd się bierze wodę? Odpowiedź jest bardzo prosta: nadaje się każda czysta woda. Haczyk tkwi w słowie „czysta”. Dzisiaj rozumie się pod tym pojęciem, co najmniej czystość klasy wody destylowanej. W praktyce często jest to czystość wody oczyszczonej (podwójnie destylowanej), bo taką mniej więcej dają filtry odwróconej osmozy (filtry RO). Filtr ten wmontowuje się do instalacji wodnej w domu (często pod zlewem) i gotowe. Mamy wodę odpowiedniej czystości, pozostaje więc ją zasolić według wskazań jakiegoś przyrządu mierzącego stopień zasolenia. Może to być zwykły areometr spławikowy, uchylny, może to być konduktometr lub chyba najlepszy do tego celu refraktometr. Specjalne mieszanki soli morskiej kupuje się gotowe w sklepie zoologicznym. W tej chwili można kupić na rynku polskim sól co najmniej kilku producentów, więc jest z czego wybierać.
Kolejne podstawowe kwestie to wielkość zbiornika oraz jego typ. W kwestii wielkości zbiornika obowiązuje zasada: im większy, tym lepiej, ale bez przesady. Większy zbiornik daje w porównaniu z mniejszym więcej możliwości doboru obsady oraz, co równie ważne, zapewnia większy margines błędu, gdyż zmiany parametrów wody nie są tak szybkie i można zareagować, zanim dojdzie do katastrofy. Optymalną wielkością dla początkującego jest zbiornik od ok. 200 do 400 litrów. Każdy akwarysta sam podejmie decyzję co do wielkości zbiornika, ale jeśli to ma być pierwszy samodzielnie prowadzony zbiornik, zaleca się nie przekraczać wielkości 400-500 litrów.
Oświetlenie odgrywa bardzo istotną rolę w prawidłowym utrzymaniu akwarium morskiego. Akwarium morskie jest bardzo wrażliwe pod względem warunków świetlnych. Spektrum, typ oraz moc oświetlenia są bardzo ważne dla ryb, a przede wszystkim dla koralowców. Właściwe oświetlanie musi uwzględniać naturalne cykle dobowe (dzień i noc) zwierząt rafowych. Powinno być oświetlane przez ok. 10 do 15 godzin na dobę. Zapotrzebowanie na światło zależy również od rodzaju akwarium jakie mamy zamiar założyć. W zbiorniku półnaturalnym należy zapewnić oświetlenie maksymalnie przypominające warunki panujące na rafie koralowej. Umożliwi to bujny rozkwit glonów na których będą żerowały ryby. W przypadku gdy chcemy mieć w pełni kontrolowane i sterylne akwarium należy zapewnić tyle światła ile umożliwi obserwację ryb. Ponadto o wymaganej intensywności oświetlenia decyduje rodzaj hodowanych w nim organizmów morskich oraz strefa w której żyją w warunkach naturalnych. Dodatkowo należy wiedzieć, że wyższe glony oraz rośliny potrzebują odpowiedniej barwy widma emitowanego przez światło.
Konieczne wyposażenie zbiornika to więc: światło (wystarczą świetlówki), odpieniacz, urządzenie zapewniające ruch wody oraz grzałka i areometr (lub inne urządzenie służące określeniu poziomu zasolenia). Przydałby się też jakiś wystrój zbiornika, gdyż puste akwarium nie wygląda zbyt ciekawie i co ważniejsze – ryby mogą być nieustannie zestresowane, nie mając żadnej kryjówki. Zdecydowanie warto jest rozważyć umieszczenie w zbiorniku tzw. żywej skały. Jest to jedna z rzeczy różniących zdecydowanie akwarystykę morską od słodkowodnej. Mowa o materiale wapiennym pochodzenia biologicznego (w głównej mierze ze szkieletów obumarłych koralowców, muszli itp.), o porowatej strukturze, tworzącym „skałki”. Umownie możemy przyjąć, że żywa skała to porostu naturalna skała wapienna, która pozostawała przez jakiś czas w tropikalnym morzu. Zasiedlona jest przez niezliczoną ilość organizmów, od jednokomórkowych glonów poczynając, poprzez bakterie i grzyby, mnogość mikroorganizmów wielokomórkowych, na drobnych wieloszczetach kończąc. To bogactwo życia umożliwia dużą stabilność akwarium morskiego poprzez swoistą autoregulację, czyli zwiększanie bądź zmniejszanie liczebności populacji np. bakterii nitryfikacyjnych, denitryfikacyjnych, jednokomórkowych glonów itp. Po prostu dzięki żywej skale w zbiorniku uzyskujemy lepsze (stabilniejsze) parametry wody w bardziej naturalny sposób niż poprzez sztuczną  eliminację.
Warunkiem utrzymania właściwości żywej skały jest niedopuszczenie do jej przesuszenia. Dlatego też sprowadzana jest ona z krajów tropikalnych w stanie wilgotnym w styropianowych pudłach (jak ryby i bezkręgowce). W naszym kraju najpopularniejsza jest skała z Indonezji. Bardzo poszukiwana jest natomiast żywa skała z Kenii, Fidżi, Tonga czy Wysp Marshalla. Miarą jakości skały jest jej porowatość i różnorodność życia w niej zawartego (co tak naprawdę trudno ocenić w momencie zakupu), a nie tylko różowy kolor. Powinna jednak zajmować nie więcej niż ok. 30% objętości zbiornika.
Podłoże jest także ozdobą akwarium, ale o ile nie zamierza się hodować stworzeń zamieszkujących podłoże – nie jest konieczne, a nawet nie zawsze wskazane. Kolor podłoża ma znaczenie – ryby dostosowują z reguły swoje barwy do otoczenia, więc im ciemniejsze podłoże, tym ostrzejsze jest ubarwienie ryb. Jako podłoże stosuje się piasek koralowy, jednak w profesjonalnych akwariach stanowi on jedynie wąziutką warstwę na dnie zbiornika.

Różnorodność morskiego świata

W przypadku akwarystyki słodkowodnej większość osób bez problemu wymieni choćby podstawowe rodzaje zbiorników: akwarium towarzyskie, biotopowe, roślinne czy gatunkowe. Troszkę bardziej zaawansowani rozwiną ten podział na podkategorie (np. akwarium roślinne: tradycyjne, holenderskie, w stylu naturalnym). Pozornie wydawać by się mogło, że akwarium morskie nie dzieli się na żadne „podtypy”. Nie jest to jednak prawdą. Podstawowym typem jest akwarium ukierunkowane na ryby (tzw. FO, ang.: fish onlyFOWLR, ang.: fish only with live rock) lub na bezkręgowce (czyli akwarium rafowe). Oczywiście jest to najbardziej podstawowy podział, gdyż w przypadku akwarystyki morskiej również możemy się pokusić o stworzenie zbiornika gatunkowego lub biotopowego. W tym miejscu samo narzuca się połączenie w pary „rybny-gatunkowy” i „rafowy-biotopowy”.
Zbiornik przeznaczony wyłącznie dla ryb może zachwycać pięknem samych ryb i fascynować zachowaniami mieszkańców: majestatem skrzydlic w pozornie leniwie przeprowadzanym polowaniu lub niezwykłą krzątaniną inteligentnych rogatnic. Jest to oczywisty wybór w przypadku chęci posiadania ryby (ryb) wszystkożernej (np. duże ustniki, rodzaj Pomacanthus) i agresywnie żerującej (np. rogatnice, rodzaje Odonus, Rhinecanthurus, Balistapus) lub, co gorsza, mogącej uszkadzać strukturę rafy (np. papugoryby z rodziny Scaridae). Często też w akwarium takim hoduje się drapieżniki polujące na inne ryby, np.: skrzydlice (rodzaj Pterois), chociaż ryby te mogą współistnieć w akwarium z bezkręgowcami osiadłymi, a nawet z wieloma nieosiadłymi jak: jeżowce, rozgwiazdy, strzykwy; zagrożone pożarciem będą natomiast krewetki. Warto jeszcze wspomnieć, że przy planowaniu obsady zbiornika w zamyśle wyłącznie z rybami dobrze jest kierować się zasadą wyboru ryby będącej jakby osią obsady. Chodzi po prostu o gatunek (osobnika) najbardziej wymarzony i dopiero do tej ryby (grupy ryb) dokompletować pozostałą obsadę (jeśli nie ma to być zbiornik jednogatunkowy).
Większość ryb słonowodnych musi zostać odpowiednio przygotowana przed wprowadzeniem do głównego zbiornika, gdyż pochodzą najczęściej bezpośrednio z rafy. Ryby morskie są trudniejsze w hodowli, dlatego trudniej im stworzyć odpowiednie warunki. Chociaż istnieje wiele kolorowych gatunków słodkowodnych rybek (gupiki, neonki, bojowniki i inne), to i tak kolorowych gatunków ryb morskich jest więcej. Jest sporo gatunków rybek słonowodnych, które naprawdę zapierają dech w piersiach. Nigdy nie zobaczysz prawdziwego żółtego koloru, dopóki nie ujrzysz na żywo zebrasomy żółtej. Tego typu przykładów można by wymieniać więcej.
Olbrzymią zaletą akwarium morskiego jest niewątpliwie możliwość hodowli bezkręgowców. Istnieje ich praktycznie nieograniczona liczba. W akwarium słodkowodnym także możemy trzymać bezkręgowce, ale ich wybór jest o wiele mniejszy niż w zbiorniku słonowodnym. Możemy wybierać pomiędzy koralowcami, małżami, krewetkami, rozgwiazdami, robakami i wieloma innymi gatunkami. Ilość jaka jest dostępna w sklepach, już jest stosunkowo duża i cały czas rośnie.
W połączeniu wszystkich powyższych elementów w jedną funkcjonalną całość prawdopodobnie potrzebny ci będzie specjalista. Musisz też pamiętać, że w tym hobby najbardziej liczy się cierpliwość. Akwarium morskie nie powinno być tylko chwilowym kaprysem. Mini-rafa koralowa we własnym domu to nie tylko estetyczna ozdoba, którą można pochwalić się przed sąsiadem czy rodziną, ale przede wszystkim obowiązek wymagający odpowiedzialności i systematyczności. A także, niestety, droga inwestycja.
Materiały:
www.akwarium.gdynia.pl, www.superakwarium.pl, www.akwariamorskie.pl, www.akwaswiat.net

Zobacz również:

  1. Wystrój domu i mieszkania w kolorach niebieskiego morza
  2. Jak modnie zaaranżować łazienkę – trendy 2011
  3. Muszle jako ozdoba i dekoracja Twojego mieszkania
  4. Klimatyczne meble z drewna palmowego: piękno i styl
 



FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...