W dzisiejszych czasach chyba mało która Pani Domu ogranicza się do podstawowych przypraw takich jak sól oraz pieprz. W naszych czasach przyprawy mają swoje honorowe miejsce w każdej kuchni, choć same nie uwodzą smakiem to jednak dodane do mięs, warzyw lub sosów potrafią zmienić zwykła potrawę w przepyszne danie.
Pieprz – zakręci nas w nosie – ale zdrowo – najostrzejszy jest czarny a najbardziej delikatnym pieprzem jest pieprz zielony. Dzięki fitozwiązkom pieprz pobudza apetyt oraz reguluję trawienie. Zwalcza bakterie łagodząc np. choroby dróg oddechowych. Chyba nie ma takiej potrawy , do której nie stosuje się pieprzu.
Oregano – pogromca wirusów- jest niezastąpionym dodatkiem do pomidorów, omletów, potraw z żółtego sera oraz wszelkich dań warzywnych – sałatki. Podobnie jak pieprz wspomaga trawienie a spożywając oregano regularnie zwiększymy naszą odporność na różnorodne infekcje. Chyba nie muszę pisać – ze zapach ma …. nieziemski.
Papryka – pomoże nam schudnąć – najlepiej lubię te najostrzejsze – doskonale pasuje do potraw mięsnych oraz sałatek. Ostry smak zawdzięcza kapsaicynie – która przyśpiesza spalanie tłuszczu w naszym organizmie. Dlatego nigdy jej nie żałuję do potraw bardzo kalorycznych . Stosując papryczki wzmacniamy swoją odporność na różne choroby oraz … opóźniamy proces starzenia.
Majeranek – kusi nas swoim zapachem – każda pani domu powinna go dodawać do tłustych potraw -mięs, flaków, potraw z kapusty oraz warzyw strączkowych. Nadaje potrawom zapach, aromat oraz smak. Majeranek jest magiczną przyprawą która sprawia, ze ciężko strawne dania są łatwiej dla naszego organizmu przyswajane. Zimową porą dodając je do potraw działa rozgrzewająco i wykrztuśnie, zawiera bardzo dużo wapnia.
Bazylia– poprawi nam humor- gdy robię sałatki nie obejdzie się bez dodania bazylii szczególnie gdy znajdują się w niej pomidory. Dodaję ją również do zup oraz sosów. Stosując ją do potraw zapomnimy o niestrawnościach. Zawiera trypotofan, który jest niezbędny do produkcji hormonu szczęścia. Bazylia działa również uspokajająco, łagodzi przewlekłe bóle głowy.
Pietruszka – witaminowa bomba – do pewnego czasu pietruszka była u mnie elementem dekoracyjnym i rzadko kiedy ją jadałam. Jakże się myliłam … w natce pietruszki jest mnóstwo witaminy C, dużo witamin z grupy B oraz E, kwas foliowy, wapń, magnez , fosfor oraz żelazo. Ułatwia dla naszego organizmu proces trawienny i ułatwia przyswajanie tłuszczu. Działa moczopędnie – dzięki czemu nasz organizm się oczyszcza i wspomaga odchudzanie. No i zapewnia świeży oddech…
Czosnek – lepszy niż antybiotyk – Dzięki marynacie z czosnkiem mięsa obojętnie czy jest pieczone czy też duszone – staje się kruche i aromatyczne. Sosy bez dodatku czosnku dla mnie …. nie istnieją. Zmiażdżony czosnek wydziela substancję działającą silniej niż antybiotyk. Jest domowym lekiem na grypę oraz przeziębienia. Ułatwia dla naszego organizmu trawienie oraz wspomaga produkcję insuliny a także obniża poziom cukru i cholesterolu.
Dzięki przyprawom nasze potrawy zyskają nowy wymiar smaku, dopełnią je i sprawią, że poczujemy się lepiej, zdrowiej… bo przecież posiadają magiczne moce, dzięki którym będziemy, piękni , zdrowi i… najedzeni.
Joanna Sz.