Młoda kapusta z mascarpone. Danie, które pachnie wiosną i smakuje jak marzenie

Avatar photo
23 kwietnia 2025,
dodał: Małgorzata Kopeć

Wiosna ma dla mnie smak młodej kapusty. Gdy tylko zaczynają pojawiać się pierwsze główki na targu, wiem, że czas odświeżyć ulubiony przepis. Ale w tym roku postanowiłam pójść o krok dalej i dodać coś, czego w tej klasyce jeszcze nie było. I tak odkryłam mascarpone – kremowy włoski ser, który w młodej kapuście robi prawdziwą kulinarną magię. Nie tylko dodaje delikatności, ale sprawia, że całość nabiera niemal aksamitnej tekstury i głębokiego, lekko słodkiego smaku.

Kapusta to jedno z tych warzyw, które znamy od dziecka, ale mam wrażenie, że trochę je niedoceniamy. Tymczasem młoda kapusta to prawdziwa bomba witaminowa. Jest lekka, łatwiej strawna niż jej starsza siostra, a przy tym bogata w witaminy C, K, a także błonnik. Wspiera trawienie, poprawia odporność i ma działanie przeciwzapalne. Jej wiosenna wersja jest tak delikatna, że niemal rozpływa się w ustach – a połączenie jej z marchewką, pomidorami i mascarpone sprawia, że to danie przestaje być dodatkiem, a staje się bohaterem obiadu.

młoda kapusta

Młoda kapusta w nowej odsłonie – dlaczego mascarpone to strzał w dziesiątkę?

Na pierwszy rzut oka mascarpone wydaje się być po prostu rozpustnym dodatkiem do deserów. A jednak! Ten kremowy włoski ser, choć kaloryczny, ma kilka zalet, które warto znać. Przede wszystkim to świetne źródło dobrze przyswajalnego wapnia – minerału, którego często brakuje w diecie, a który odpowiada nie tylko za mocne kości, ale i za sprawne działanie układu nerwowego oraz prawidłową pracę mięśni.

Mascarpone zawiera także sporo witaminy A, która wspiera wzrok, kondycję skóry i błon śluzowych – to ona sprawia, że po zimie możemy szybciej odzyskać zdrowy, wiosenny blask. Do tego nieco witamin z grupy B, które są niezbędne dla prawidłowego metabolizmu i dobrego samopoczucia.

Oczywiście – umiar to klucz. Mascarpone nie należy jeść codziennie na kanapkach, ale jako dodatek do wytrawnego dania – jak młoda kapusta – sprawdza się znakomicie. Nie tylko nadaje potrawie aksamitnej konsystencji, ale również wzbogaca ją o wartości odżywcze, których w typowej wersji często brakuje.

Krok po kroku – mój sprawdzony przepis na kremową kapustę z mascarpone

Na początek, potrzebujemy młodej kapusty – takiej ok. kilograma, z zielonymi, soczystymi liśćmi. Do tego dorzucam startą marchewkę i cebulę, podsmażone na maśle, aż się lekko zezłocą. Gdy warzywa zaczną pachnieć, dorzucam do nich poszatkowaną kapustę – ale nie drobno, lubię, gdy po ugotowaniu liście wciąż mają trochę struktury. Kapustę duszę z zielem angielskim i liściem laurowym, podlewając delikatnie wywarem – czasem wystarczy pół szklanki, czasem trzeba trochę więcej, zależnie od tego, jak wodnista jest kapusta.

Gdy warzywa zaczynają mięknąć, dodaję pokrojone pomidory malinowe – najlepiej bez skórki, choć przyznam, że czasem ten krok sobie daruję, zwłaszcza jeśli gotuję tylko dla siebie. Duszę jeszcze chwilkę, aż pomidory się rozpadną i wtedy przychodzi moment zakwaszenia – odrobina octu albo sok z cytryny, zależnie od nastroju. Nie za dużo – chodzi tylko o lekkie przełamanie smaku.

A teraz najważniejsze: łyżka mascarpone rozgnieciona z mąką. Ser łączy się z mąką w małej miseczce, a potem dolewam do tej mieszanki kilka łyżek gorącego wywaru z garnka. Mieszam wszystko dokładnie i wlewam z powrotem do kapusty. Gotuję jeszcze chwilę, aż smaki się połączą i kapusta stanie się kremowa, jedwabista. Na koniec garść posiekanego koperku – dla aromatu, dla koloru, dla wiosny.

Młoda kapusta – lekka, zdrowa i wiosenna jak poranny spacer

To danie to dla mnie coś więcej niż przepis – to zapach domu, początek sezonu, który obiecuje lekkość i świeżość. A mascarpone? Cóż, nie sądziłam, że włoski ser tak pięknie odnajdzie się w typowo polskiej kuchni. Ale właśnie takie nieoczywiste połączenia smakują mi najbardziej.

Na marginesie – młodą kapustę można też dusić z białym winem, piec z parmezanem albo podawać na zimno jako sałatkę. Ale ta wersja z mascarpone zostaje moją wiosenną królową. Jeśli jeszcze jej nie próbowaliście – koniecznie spróbujcie. Tylko uprzedzam: trudno się od niej oderwać.



FORUM - bieżące dyskusje

Firma organizująca wesele
Warto coś takiego zrobić, ale na mniejszą liczbę gości i koszt się wyrówna...
Nie szczepię!
Już tysiące dzieci jest wypisywanych z przychodni na NFZ, żeby nie ujawnić ich braku szczepień...
Kuponiarnia.pl korzystacie?
Ja też nie mam głowy do takich rzeczy, wolę jak jest po prostu obniżona...
Polacy na obczyźnie - jak żyć lepie…
Wg mnie najlepiej jak wyjeżdża cała rodzina albo chociaż żona z mężem,...