Maślankowa ,, zaślepka „:
Bardzo oszczędna wersja ,,Polewki de domo „.Akurat za tą zupełnie jałowa wersja polewki nie specjalnie przepadam , ale już niejednokrotnie przekonałam się ,że przy wszelkiego rodzaju schorzeniach wymagających diety doskonale się sprawdza .
Czas : 30 minut
Składniki :
1 szklanka wody
3 szklanki maślanki
Sól
2 łyżki mąki razowej
1,5 łyżki mąki pszennej
4 ziemniaki
2 łyżeczki pokrojonego koperku
Ugotować ziemniaki w mundurkach .W tym czasie kiedy się gotują – zagotować 1 szklankę wody. Mąkę rozrobić z maślanką tak by nie było grudek i wlać na gotującą się wodę . Doprowadzić do wrzenia cały czas mieszając bo ma tendencje do przypalania się .Osolić do smaku .
Odcedzić ziemniaki , obrać i pokroić w plasterki . Pospać koperkiem .Podawać polewkę wlana w miseczkę i osobno ziemniaki w plasterkach lub ułożyć plastry ziemniaków na talerzu i oblać polewką .
Nie jest to potrawa ,, powalająca „ smakiem .Tak jak mi opowiadała Prababcia gotowano ja w czasach wielkiego głodu .Wersję okraszona cebulka i skwarkami z boczku bardzo lubię ( http://www.garnek.pl/bunia/2899577/polewka-de-domo ) .Tą jem z rozsądku .