„Kuchnia Pięciu Przemian dla początkujących” – recenzja
Pięć Przemian to tajemnicze określenie mające swoje źródło w tradycyjnej chińskiej medycynie. Za sprawą fascynacji kulturą Dalekiego Wschodu i orientalnym stylem staje się coraz bliżej znane we współczesnym świecie. Pięć Przemian to część starożytnej filozofii, którą z powiedzeniem można w różnym stopniu stosować w codziennym życiu.
Jedno z takich zastosowań znajdziemy w poradniku kulinarnym „Kuchnia Pięciu Przemian dla początkujących”, autorstwa Anny Czelej. To wyjątkowa książka, którą docenią fani zdrowego żywienia, zwłaszcza zwolennicy diety wegańskiej i wegetariańskiej.
Zdarza nam się dzielić ludzi na tych, którzy potrafią gotować i takich, którym lepiej idzie odgrzewanie gotowych potraw niż przygotowanie własnych. Bezsprzecznie posiłki przygotowane w domowej kuchni są zdrowsze od tych kupowanych w marketach. Jaki to ma związek ze wspomnianą teorią? Otóż, zgodnie z nią, bardzo istotna w procesie gotowania jest kolejność dodawania poszczególnych składników zgodnie ze schematem przemiany ognia, ziemi, metalu, wody i drzewa, odpowiadającymi kolejno za smak gorzki, słodki, ostry, słony i kwaśny. I to w niej kryje się sekret pysznych lub nieudanych potraw.
Te same potrawy przyrządzone z tych samych składników mogą smakować inaczej, w zależności od sposobu przygotowania. Tajemnica wydobywania głębi smaku z każdego dania jest prosta do odkrycia, leży na wyciągnięcie ręki, otwiera się przed nami na kartach tego niewielkiego, ale jakże genialnego poradnika. Prosta zasada. Efekt zaskakujący!
Po krótkim, aczkolwiek wystarczającym wstępie i wprowadzeniu w samą teorię Pięciu Przemian, autorka raczy nas setką sprawdzonych przepisów na bezglutenowe wege pyszności. Wśród nich znajdziemy zupy, sałatki, pasty, pieczywo, ciasta – całe menu, które zachwyci każdego fit smakosza.
Sernik z dynią i morelami, zupa ziołowa ze szparagami, wegański tort makowy… – już same nazwy brzmią tak, że ma się ochotę pobiec do kuchni i zacząć gotować, a po przeczytaniu wstępu ma się gwarancję, że tym razem będą to udane efekty pichcenia.
Jak wskazuje sama autorka, celem napisania tej książeczki było przekonanie wszystkich o łatwości i skuteczności stosowania zasad Pięciu Przemian w każdej kuchni, opartej na każdych składnikach, bez względu na to, czy gotujemy krupnik z przepisu babci, czy przygotowujemy właśnie odkryty koktajl jagodowo-pokrzywowy. Zasady można stosować dosłownie w każdej kuchni i diecie. I to jest fenomenalne! Mnie absolutnie przekonała.
Kolejność dodawania poszczególnych składników pozwala nadać potrawom głębszy smak i rozpieszczać podniebienie, przez co czyni gotowanie przyjemnym, a spożywanie posiłku wyjątkowym doświadczeniem. Bardzo łatwo nauczyć się tej nieskomplikowanej zasady dzięki lekturze, a jeśli wśród czytelników znajdą się wegetarianie, będą z całą pewnością dzielić się zawartymi w niej przepisami i zapraszać znajomych do wspólnego stołu.
Iwona
Książkę poleca Wydawnictwo Vital – można kupić ją TUTAJ
Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja