Które napoje sprzyjają wzdęciom i co pić na wzdęcia?
Wzdęcia to uczucie przepełnienia i napompowanego brzucha, których przyczyną są gromadzące się w jelitach gazy. Gdy mowa o przyczynach wzdęć, wymienia się przede wszystkim potrawy, które mogą zaszkodzić, jak rośliny strączkowe czy kapustne. Tymczasem również napoje mogą się przyczyniać do powstawania wzdęć.
Napoje, które sprzyjają powstawaniu wzdęć
Procesowi trawienia w jelitach zazwyczaj towarzyszą gazy, ale zwykle nie wywołują one dużego dyskomfortu. Problem zaczyna się, gdy w jelitach gromadzi się nadmiar dwutlenku węgla. Wiąże się to ze składem potraw, obecnością w nich dwutlenku węgla lub z łykaniem dużych haustów powietrza, które w jelitach zamienia się w gazy. Wzdęcia najczęściej zdarzają się po wypiciu napojów gazowanych, w tym również wody gazowanej lub piwa, szczególnie jeśli odbywa się to szybko.
Nawet mając tę wiedzę, czasem trudno się powstrzymać od zimnego, gazowanego i słodkiego napoju w ciepły dzień. Nie zawsze jest też czas, by pić wolno i małymi łykami. Jeśli wzdęcia są wówczas problemem, warto mieć pod ręką lek Espumisan, który nie zawiera cukru, więc nie ma ryzyka, że będzie potęgował problemy jelitowe. Ma formę łatwych do połknięcia kapsułek. Mogą po niego sięgać również kobiety w ciąży czy osoby starsze.
W przypadku kolorowych napojów gazowanych dodatkowo problemem są zawarte w nich dodatki, takie jak:
- cukier, który sprzyja intensywnej fermentacji w jelitach, a ta prowadzi do wzdęć;
- barwniki, słodziki;
- sztuczne dodatki smakowe.
Dodatki poprawiające smak czy kolor mogą także sprzyjać wzdęciom u osób nadwrażliwych na te substancje i skłonnych do alergii pokarmowych, a w dużych stężeniach – również u pozostałych. Zaburzenia jelitowe mogą się pojawić po spożyciu m.in.:
- karmelu amoniakalnego,
- karmelu siarczynowego,
- benzoesanu sodu,
- sacharyny.
O ile w przypadku żywności dość łatwo jest kontrolować wielkość porcji, to przecież niektórzy nieświadomie wypijają do tego 0,5-1,5 litra napojów gazowanych każdego dnia. Jeśli one również zawierają te same związki, co słodycze czy dania gotowe, to ilość tych substancji w organizmie może być niebezpiecznie wysoka, a to może być jedną z przyczyn wzdęć.
Choć naturalne i niegazowane, to również soki mogą prowadzić do problemów jelitowych. Oczywiście nie wszystkie. To prawda, że te warzywne są doskonałe na wzdęcia. Zawierają zdrowy błonnik i wiele cennych mikroelementów. Warto pić sok pomidorowy, sok z buraków czy koktajle na bazie zielonych warzyw. Wiele soków owocowych też można pić bezpiecznie. Pamiętaj jednak, że część owoców jest bardzo słodka, a cukier – również owocowa fruktoza – może sprzyjać wzdęciom! Niektórzy wręcz jej nie tolerują, a objawia się to właśnie zaburzeniami ze strony układu pokarmowego. Większości osób szklanka soku jabłkowego co jakiś czas nie zaszkodzi. Jednak nektar bananowy czy słodzony napój owocowy w dużych ilościach może być tym, co przyczynia się do powstawania gazów jelitowych.
Co pić, by nie mieć wzdęć?
Na drugim biegunie są napoje całkowicie wolne od dwutlenku węgla, cukru i sztucznych dodatków, takie jak:
- woda,
- gorzka herbata,
- napoje na bazie słodzików i barwników naturalnych (stewia, ksylitol, chlorofil itp.).
Jest też grupa napojów, które można bezpiecznie stosować po to, by nie nabawić się wzdęć. Poleca się je np. przed obfitym obiadem, by wspomóc trawienie. Herbatkę z kopru włoskiego stosuje się w tym celu już u niemowląt. Dorośli mogą też sięgać po łagodzącą miętę. Natomiast herbatki przeczyszczające (np. na bazie senesu czy kruszyny), choć mogą działać podobnie, nie powinny być stosowane regularnie. Układ pokarmowy „przyzwyczaja się” do nich. Z czasem jego praca dodatkowo spowalnia, a to może oznaczać jeszcze większe kłopoty jelitowe Dlatego na wzdęcia lepiej sięgać po sprawdzoną pomoc z apteki, jak np. Espumisan – najczęściej kupowany lek na wzdęcia w Polsce. To bezpieczniejsze niż eksperymentowanie na własną rękę z herbatkami z marketów czy zielarskich sklepów.