Konfitura z cytryn
Uwielbiam robić przetwory – tym razem zrobiłam eksperymentalną konfiturę z cytryn – okazało się, że był to strzał w dziesiątkę!
Polecam – szczególnie pasuje do herbaty z miodem.
potrzebujesz jedynie trzech rzeczy i sporo cierpliwości :-)
1,5 kg cytryn, 1,5 kg cukru, litr wody
Cytryny wyszorować szczoteczką, włożyć do garnka, zalać zimną wodą i odstawić w chłodne miejsce na 24 h. Po tym czasie wylać wodę i zalać wrzątkiem – gotować ok. 15-20 minut. Odcedzić i znów zagotować. Ja tak gotowałam trzy razy. Potem zalać zimną wodą, można dodać trochę kostek lodu i odstawić na kilka godzin, ja wytrzymałam chyba ze 2 godz. następnie odcedzić, osuszyć i pokroić w kostkę usuwając pestki. Ja się bałam goryczy ze skórki, więc profilaktycznie kilka cytryn obrałam cienko z tej żółtej skórki.
Z wody i cukru ugotować syrop, dodać do niego pokrojone cytryny i gotować aż staną się przeźroczyste a skórki zmiękną. W czasie gotowania mieszać dość często, aby się nie przypaliło.
Jeśli konfitura wydaje się być zbyt kwaśna można dosłodzić wedle uznania. Wrzące przelewać do słoików, moja była bardzo rzadka, ale pięknie się zżelowała w słoikach po ostygnięciu.