Kolagenowe serum BingoSpa do mycia twarzy – opinia

5 sierpnia 2012, dodał: wypad
Artykuł zewnętrzny

Kolagenowe serum BingoSpa do mycia twarzy o kremowej, puszystej konsystencji i subtelnym zapachu, delikatnie myje i pielęgnuje pozostawiając skórę odżywioną, nawilżoną i pachnącą.
Serum Bingo Spa zawiera czysty kolagen i kwas mlekowy. Kolagen stanowi 1/3 całkowitej masy białek tworzących tkankę skórną i jest jej najważniejszym składnikiem.
Po 25 roku życia, w komórkach skóry zaczyna ubywać kolagenu, słabną włókna kolagenowe powodując utratę jędrności i elastyczności, pojawiają się zmarszczki. Fizjologiczny proces starzenia się skóry polega na postępującym przekształcaniu się kolagenu rozpuszczalnego znajdującego się w młodej tkance, do postaci nierozpuszczalnej, która traci zdolność pobierania wody. Skóra traci wówczas elastyczność, staje się sucha oraz pojawiają się zmarszczki.


Opakowanie: Ogromny plus za dużą, przeźroczystą butelkę z pompką! Dzięki niej w higieniczny sposób wydobywamy produkt. Możemy także kontrolować zużycie. Na butelce znajdują się wszelkie przydatne informacje. Pompka nie zacina się, wydobywa produktu taką ilość jaką chcemy. 


Zapach: Niestety rozczarowanie. Nie wiem czemu w opisie na stronie napisali słowo „subtelny”. Zapach jest drażniący i brzydki/ Nie mam pojęcia jak pachnie kolagen, ale ten produkt ewidentnie pachnie mi mydłem. Dla osób o wrażliwym i wyczulonym nosie nie polecam. Zapach nie przypadł mi do gustu… Z każdym kolejnym myciem przyzwyczajałam się do tego zapachu, jednak to nie dla mnie.


Konsystencja: Dość płynna, koloru perłowo białego. Po masowaniu na zwilżonej twarzy zmienia się w delikatną piankę. Ja używałam z gąbeczką do mycia twarzy i dość dobrze się pienił.


Stosowanie i efekty: Codziennie rano i wieczorem używałam produktu, czasem po peelingu. Na wilgotną twarz rozprowadzałam ok 1. pompkę i masowałam twarz. Serum delikatnie się pieniło. Postanowiłam jednak używać serum wraz z gąbeczką do mycia twarzy – strzał w dziesiątkę! Mocniejsza piana, większy efekt oczyszczania. Gdy dostanie się do oka niesamowicie piecze… 

Pierwsze co poczułam po wytarciu twarzy to wyraźnie gładka i oczyszczona cera. Dla osób o tłustym lub mieszanym typie skóry będzie idealnym rozwiązaniem. Pory były delikatnie ściągnięte, oczyszczone,  cera również delikatnie się ściągnęła, jednak nie na tyle, żeby było to nieprzyjemne uczucie.

Skoro ma w sobie kolagen to ma działanie przeciwzmarszczkowe. Spodziewam się, że coś tam zrobił z moimi naturalnymi włóknami kolagenu i zmarszczki szybko do mnie nie zawitają :)

 


Podsumowując, kolagenowe serum to fajny zamiennik do codziennego oczyszczania twarzy żelem lub pianką. Zawarty w nim kolagen coś tam mam nadzieje zdziała. Niestety zawiodłam się najmocniej na zapachu. Obietnica co do nawilżenia również została średnio spełniona – po wyschnięciu skóra twarzy jest lekko ściągnięta. Z pewnością większość z Was stosuje po takich zabiegach kremy nawilżające, więc to nie problem.

Za cenę ok. 10 złotych bardzo się opłaca. Serum jest wydajne.



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz