„Klasztor” – recenzja

28 listopada 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Panos Karnezis: „Klasztor”

Do żeńskiego klasztoru we Włoszech podrzucono w walizce niemowlę płci męskiej – to kluczowe wydarzenie powieści, które staje się siłą napędową akcji i ujawnia ukryte dotąd konflikty wśród zakonnic. W ten sposób klasztor staje się symbolem i „pars pro toto” świata, w którym relacje międzyludzkie są oparte na ścieraniu się przeciwstawnych poglądów i ambicji. Mamy więc siostrę przełożoną – Marię Ines oraz jej oponentkę, dążącą do przejęcia kierownictwa – siostrę Anę. Z retrospektywnych partii narracji dowiadujemy się Maria Ines jako młoda dziewczyna usunęła potajemnie ciążę – owoc krótkiej, niedojrzałej miłości.

Pojawienie się chłopca w murach klasztoru dzieli jego społeczność na dwa obozy. Część sióstr nie chce zatrzymywać go twierdząc, że to sprawka sił nieczystych. Jaki był prawdziwy powód jego istnienia – to okaże się na końcu powieści i zapewniam, że trudno będzie się go domyślić wcześniej.

Książkę ubarwia element tajemniczości i sensacji, zwłaszcza w momencie, gdy pod murami klasztoru zostaje znaleziony fragment zakrwawionego ubrania. Trop prowadzi do opuszczonego budynku dawnej szkoły dla nowicjuszek. To budzi domysły, mimowolnie kierujące się znów w stronę szatańskiej ingerencji w ziemskie sprawy. Narasta atmosfera wrogości, potęgowana przez intrygi i donosy siostry Any do biskupa. Twierdzi ona, że klasztor został nawiedzony przez Zło. Niewiele się myli, gdyż siostry w większości dość przypadkowo znalazły się w nim i myślami błądzą wokół niezakończonych spraw z przeszłości. Aria Ines podświadomie czeka na karę za dawny grzech aborcji, a zjawienie się dziecka traktuje jako szczególny dar i znak od losu – prywatny cud. Nocami przeżywa psychomachie – anioły i demony walczą o jej duszę.

Jaką rolę w tej historii odegrał biskup Estrada i ojciec Mateo? Dlaczego ostatecznie chłopiec znika z klasztoru i jakie są jego dalsze losy? Kim naprawdę jest siostra Beatriz? W powieści Karnezisa tajemnica splata się z misterną intrygą, a zakazana miłość staje się jej głównym wątkiem. Dawno nie czytałam tak sprawnie napisanej książki, ubarwionej odpowiednią dawką doskonale skonstruowanej sensacji. Zdecydowanie polecam na zimowe wieczory jako pretekst do zanurzenia się w jakże innym od naszego świecie, w którym sacrum łączy się z profanum.

Kinga K.

Książkę poleca Wydawnictwo Replika – można kupić ją tutaj:

 

http://replika.eu/szukaj.php?wyd=0&id3=347&k=&tyt=klasztor&szuk=1

 

Dziękujemy Wydawnictwu za udział w naszej akcji i przekazanie egzemplarza do recenzji –

Redakcja