Kilka sposobów na rozgrzanie się jesienią – który wybierasz?
Za oknem robi się coraz ciemniej. I zimniej. Taka aura nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Często czujemy się źle ponieważ jest nam po prostu zimno. Jak zatem się rozgrzać i przetrwać coraz dłuższe i zimniejsze wieczory? Oto kilka rad.
Koc z rękawami
Ile razy próbowałyśmy zawinąć się w koc żeby było nam cieplej a jednocześnie czytać książkę? Jednak zawsze marzły nam ręce, ponieważ były poza kocem (czymś te książkę musimy przecież trzymać :). Idealnym rozwiązaniem okazuje się koc z rękawami. Dzięki niemu jesteśmy jednocześnie chronione przed zimnem i możemy spokojnie czytać, a nasze ręce są pod ochroną.
Nie ma to jak grzaniec
Rozwiązanie tylko dla dorosłych. Co nas rozgrzeje lepiej niż aromatyczny grzaniec? Na bazie piwa lub wina, z ulubionymi korzennymi przyprawami, miodem i innymi dodatkami wedle uznania… Na samą myśl robi się cieplej.
Termofor
Rozwiązanie idealne nie tylko na zimne dni, ale również na przykład na bóle menstruacyjne. Wystarczy położyć termofor na brzuch i od razu kojące ciepło rozniesie się po całym naszym ciele.
Podgrzewacze do rąk
Innym rozwiązaniem są podgrzewacze do rąk. W różnych kształtach i kolorach. Wystarczy wygiąć płytkę znajdującą się wewnątrz podgrzewacza, a zamieni się on w twarde źródło ciepła. Mankamentem jest to, że utrzymuje on ciepło około pół godziny.
Ciepłe kapcie
To podstawa, by chronić nasze stopy przed zetknięciem z zimną podłogą. Im cieplejsze, tym lepiej. Najlepsze kapcie to te z prawdziwej wełny. Dla największych zmarzlaków polecamy specjalne kapcie podłączane do prądu. Jest to w zasadzie jeden kapeć, w którym trzymamy nogi. I jest nam bardzo ciepło.
Ukochana osoba
Czy jest przyjemniejszy sposób na rozgrzanie?
Mój sposób to ciepła herbatka + ciepłe kapcie + sweterek i kocyk :)