Jak działa kawa na organizm człowieka – kawa leczy demencję?
6 listopada 2019, dodał: Marta Dasińska
Artykuł zewnętrzny
Pięć filiżanek kawy dziennie może pomóc zredukować problemy z pamięcią u pacjentów z objawami choroby Alzheimera – twierdzą amerykańscy naukowcy. O przeprowadzonych przez nich badaniach informuje serwis BBC. Z przeprowadzonych na Florydzie badań wynika, że kofeina hamuje produkcję amyloidu – nierozpuszczalnego białka fibrylarnego, którego skupiska w mózgu stanowią jedną z głównych przyczyn choroby Alzheimera. Profilaktycznie najlepiej pić maksymalnie do 2 filiżanek dziennie, kawa zawiera kofeinę, kwasy organiczne – chlorogenowy, polifenole, garbniki, glikozydy, ale także wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, taka ilość przeciwutleniaczy działa również antynowotworowo.
Naukowcy wykorzystali w swoich badaniach 55 myszy laboratoryjnych, u których w wyniku zaplanowanych modyfikacji wystąpiły symptomy Alzheimera. Gdy myszy osiągnęły wiek 18-19 miesięcy, czyli odpowiednik 70 lat u ludzi, przeprowadzono testy behawioralne, które miały za zadanie sprawdzić, czy u gryzoni wystąpiły zaburzenia pamięci. Następnie do wody, którą piły myszy, zaczęto dodawać codziennie około 500 miligramów kofeiny, co można porównać do 5 kubków kawy po 227 gramów. Pozostała połowa gryzoni piła czystą wodę. Po upływie dwóch miesięcy okazało się, że myszy, które otrzymywały kofeinę, o wiele lepiej niż pozostałe radziły sobie podczas testów mierzących ich pamięć i myślenie. Zachowywały się tak samo jak myszy w tym samym wieku bez demencji. Co więcej, poziom amyloidu beta w mózgu testowanych myszy zmniejszył się prawie o połowę. Według naukowców jest to związane z tym, że kofeina wpływa na produkcję enzymów niezbędnych do powstania amyloidu beta oraz hamuje procesy zapalne, które prowadzą do nadmiernego odkładania się tego białka w mózgu. Jest to kontynuacja wcześniejszych badań przeprowadzonych przez ten sam zespół naukowców. Dowiodły one, że w przypadku młodszych myszy zmodyfikowanych tak, by wystąpiły u nich objawy Alzheimera, kofeina stanowiła swego rodzaju ochronę przed zaburzeniami pamięci. „Nasze badania wykazały, że kofeina w rzeczywistości nie tylko chroni przed chorobą, ale że może również pomóc pacjentom, u których Alzheimer już się rozwinął, co jest znacznie trudniejsze do osiągnięcia. Ma to szczególne znaczenie, bo jest to lek dla większości osób bezpieczny i łatwo przenikający do mózgu” – mówi prowadzący badania dr Gary Arendash z Uniwersytetu Floryda. Dr Arendash zamierza w najbliższej przyszłości sprawdzić, czy podobne rezultaty można osiągnąć u ludzi. Nie wiadomo jeszcze, czy mniejsza ilość kofeiny będzie równie skuteczna, jednak 500 miligramów dziennie to, według naukowców, w większości przypadków dawka bezpieczna. Wyjątek stanowią osoby z wysokim ciśnieniem i kobiety w ciąży. Choć Amerykanie są nastawieni optymistycznie, brytyjscy eksperci są bardziej sceptyczni. „Zbyt wcześnie na to, by powiedzieć, że picie kawy lub przyjmowanie z kofeiną pomoże pacjentom cierpiącym na Alzheimera” – twierdzi Rebecca Wood z instytutu Alzheimer’s Research Trust.
Także portugalscy naukowcy wykazali terapeutyczne właściwości kawy, chroniące przed Alzheimerem i innymi chorobami neurodegeneracyjnymi. Pracę opublikowano w specjalnym do czasopisma naukowego „Journal of Alzheimer’s Disease”. Badania prowadziły dwa zespoły uczonych pod kierownictwem Alexandre de Mendonça, z Instytutu Medycyny Moleularnej Uniwersytetu w Lizbonie oraz Rodrigo A. Cunha, z Centrum Neuronauki i Biologii Komórki Uniwersytetu w Combra. Uzyskane wyniki przedstawiono grupie niezależnych, międzynarodowych ekspertów, która przeprzeanalizowała również inne badania nad wpływem kofeiny na funkcjonowanie ludzkiego mózgu. Dzięki temu ostatecznie potwierdzono zbawienny wpływ kawy, który sugerowały liczne badania prowadzone na całym świecie. Wszystko wskazuje na to, że kofeina, główny składnik nasion kawowca, kakaowca, liści herbaty, których ekstrakt od wieków jest spożywany przez człowieka, poza ogólnym pobudzeniem organizmu, zapewnia długotrwałą sprawność umysłową. Kofeina należy do grupy substancji o charakterze stymulującym. Wchłaniana przez kosmki jelitowe po spożyciu, łatwo przedostaje się do krwi i pokonuję barierę krew-mózg. W mózgu wpływa na działanie receptorów w regionie dopaminowym odpowiedzialnym za odczuwanie przyjemności oraz pobudzenie.
Przejmuje również kontrolę nad ośrodkiem snu i czuwania. Ma znaczący wpływ na poprawę samopoczucia, koncentrację oraz usuwa zmęczenie. Kofeina, którą wprowadzamy do organizmu w postaci kawy, herbaty czy czekolady ma za zadanie chwilowo nas pobudzić, gdy czujemy się zmęczeni lub stanowi element relaksu. Badania prowadzone w Portugalii wykazały, że nie ma wyłącznie krótkotrwałego działania, ale wpływa na prawidłowe funkcjonowanie organizmu przez wiele lat, poprzez zapobieganie degeneracji komórek nerwowych. Systematyczne spożywanie kawy lub innych źródeł kofeiny, w ograniczonych ilościach, opóźnia procesy starzenia i degeneracji komórek dopaminergicznych, związanych z pojawieniem się choroby Parkinsona i Alzheimera (AD). Testy przeprowadzone na modelach zwierzęcych udowodniły, że regularne przyjmowanie kofeiny powoduje, dłuższą sprawność umysłową, lepszą zdolność zapamiętywania i zachowanie funkcji motorycznych. Dzieję się to za sprawą wpływu kofeiny na redukcję produkcji beta –amyloidów, odkładających się w mózgu starszych osób, powodujących demencję praz ochronę osłonek nerwowych poprzez oddziaływanie z receptorami adenozynowymi. Mendoga i Cunha zaobserwowali również, że podawanie małych dawek kofeiny chorym na Chorobę Alzheimera poprawia nie tylko ich samopoczucie (depresja jest również charakterystycznym zaburzeniem towarzyszącym AD), ale również sprawność umysłową.
Przeczytaj również: