Jesień i zima zbliżają się wielkimi krokami. Czas pomyśleć o jesienno-zimowych zabezpieczeniach dla naszych twarzy i ust – szczególnie dla nich, bo pozbawione są bariery hydrolipidowej, która chroni pozostałe partie ciała przed szkodliwym oddziaływaniem czynników atmosferycznych takich jak wiatr, zimno czy nadmiar promieni słonecznych.
Jesienią i zimą nasze usta często pękają, przemarzają, wysychają, są spierzchnięte. Stają się przez to nieprzyjemne w dotyku a i normalne funkcjonowanie z tak uszkodzonymi ustami nie należy do najprzyjemniejszych. Pierzchnięcie ust może być spowodowane zbyt długim przebywaniem na zimnie w suchych pomieszczeniach lub oblizywaniem ust podczas jesiennych spacerów. Istnieją jednak inne przyczyny, związane ze stanem naszego zdrowia, tj. wahania poziomu hormonów lub niedobór witamin z grupy B. Do wysuszania ust, a w konsekwencji ich pękania, może prowadzić także nadwrażliwość na niektóre składniki zawarte w kosmetykach stosowanych do ich pielęgnacji. Bez względu na przyczynę spierzchnięte usta wymagają pomocy. Usta trzeba więc zabezpieczać.
Prawidłowa pielęgnacja ust jesienią i zimą polega głównie na stosowaniu różnego rodzaju pomadek lub innych kosmetyków o właściwościach ochronnych. Dostarczają one nie tylko witamin, ale także dodają ustom koloru. Zabezpieczysz w ten sposób swoje usta przed niebezpiecznym działaniem mrozu i wiatru. Wybierając pomadkę warto zaopatrzyć się w taką, która posiada filtr UV, gdyż słońce za chmurką może okazać się zdradzieckie. Podczas wyboru kosmetyku do pielęgnacji należy unikać tych, które zawierają alkohol. Mogą one pogorszyć stan ust, dodatkowo je wysuszając. Do ust tak jak i do reszty ciała należy stosować peeling.
Jest to doskonały sposób na wygładzenie ust i przywrócenie im zdrowego koloru przez pobudzenie mikrokrążenia krwi. Można zastosować jeden z dostępnych na rynku gotowych produktów, ale możemy też z powodzeniem sięgnąć po wciąż polecane metody naszych babć i prababć czyli miód, cukier, wazelinę i środki łagodzące zawierające wyciągi z roślin takich jak na przykład nagietek. Wystarczy, że masz pod ręką odrobinę miodu, cukru i jakiś krem lub balsam o właściwościach natłuszczających, a już możesz zafundować sobie odrobinę luksusu dla ust. Dzięki naturalnym peelingom staną się one miękkie i przyjemne w dotyku, jędrne i lepiej odżywione, a dodatkowo mocniejsze i bardziej odporne na różnego rodzaju uszkodzenia i podrażnienia czyhające na nie na każdym kroku.
Gdy usta są spierzchnięte:
1. Zrób im peeling z miodu pszczelego. To przyjemne, niezbyt absorbujące i smaczne zajęcie. Wystarczy, że nałożysz na usta trochę skrystalizowanego miodu i zrobisz masaż polegający na ocieraniu warg o siebie. Miód zniknie, bo możesz go zjeść. Przy okazji pilingu nie zapomnij o kącikach ust – trzeba o nie dbać i chronić przed zajadami. Do peelingu nadaje się miód skrystalizowany. Płynny lub półpłynny nie zadziała tak jak powinien.
2. Dobrym sposobem jest też peeling z cukru, który w ekspresowym tempie pozwoli ci uporać się ze spękanymi, suchymi skórkami na ustach. Najpierw posmaruj usta balsamem lub pomadką ochronną, ewentualnie wazeliną, następnie oprósz je kryształkami cukru i zaraz potem wykonaj masaż (peeling) palcem wskazującym. Masuj usta przez około dwie do trzech minut, następnie zetrzyj delikatnie cukier i wklep w usta krem o właściwościach natłuszczających.
3. Możesz też zrobić ustom masaż z wykorzystaniem szczoteczki do zębów. Posmaruj usta miodem, tak jak w pierwszym przypadku, a następnie wymasuj je szczoteczką – koniecznie miękką. Zrób to delikatnie. Usta niemal natychmiast staną się jędrniejsze. Wzmocnisz je przy okazji, odżywisz i poprawisz ich kondycję tj. odporność na podrażnienia.
Takich naturalnych sposobów jest mnóstwo. Można wykonać je w dowolnym czasie i dowolnym miejscu. Wystarczy mieć pod ręką coś… dobrego. Na co dzień pamiętajmy jednak przede wszystkim o podstawowej ochronie przed wiatrem, niską temperaturą i słońcem.
Po pozbyciu się zbędnego naskórka, skórę ust należy mocno nawilżyć. Gładkie usta dużo lepiej wchłoną składniki odżywcze. Nałóż na nie odżywczą „maseczkę”, czyli bardzo grubą warstwę balsamu, kremu, maści z witaminą A, wazeliny lub specjalna maseczkę kolagenową przeznaczoną do delikatnej skóry warg. Jeśli nie masz pod ręką żadnego balsamu lub kremu, warto skorzystać z dobrodziejstw natury. Posmaruj usta grubą warstwą miodu płynnego. Miód nawilży i odżywi przesuszone usta. Warstwę miodu pozostaw na wargach przez 15 minut, a potem możesz go z przyjemnością zlizać. Oprócz miodu można na usta nakładać np. sparzony miąższ pomarańczy, sok ze świeżego ogórka lub gęstą śmietankę.
Możesz też (i powinnaś):
1. Na popękane i spierzchnięte usta nie należy nakładać szminki. W tym czasie sięgaj po kosmetyki lub maści o właściwościach odżywczych i kojących. Może to być maść witaminowa z witaminami (A, E, itp) lub balsam z nagietka.
2. Zanim nałożysz na usta pomadkę (już po ich wyleczeniu, albo w ramach profilaktyki) wklep w nie odrobinę kosmetyku natłuszczającego np. dobrego kremu lub wazeliny. Jeśli chcesz zabezpieczyć wargi przed wyschnięciem zastosuj glicerynę. Kilka kropelek wklepanych w usta zabezpieczy je na długo.
3. Pamiętaj o tym, by uważać na usta i nie skubać ich, nie zagryzać ani tym bardziej nie oblizywać warg na wietrze czy mrozie (generalnie w czasie przebywania na dworze). Przed każdym wyjściem zabezpiecz je jakimś kosmetykiem ochronnym. Jeśli nie masz niczego pod ręką wystarczy tłusty krem lub wazelina.
Usta są naszą wizytówką, dlatego pamiętaj: nie oblizuj ust na mrozie, stosuj pomadki ochronne, rób regularnie peeling, a Twoje usta nawet w mroźne dni będą wyglądać pięknie i kusząco.
Usta są naszą wizytówką, dlatego pamiętaj: nie oblizuj ust na mrozie, stosuj pomadki ochronne, rób regularnie peeling, a Twoje usta nawet w mroźne dni będą wyglądać pięknie i kusząco.
zobacz również:
Naturalne maseczki z glinki skuteczne?
Maseczki rozjaśniające – domowe sposoby
Jesienny makijaż ust – trendy dla kobiet nie bojących się zaszaleć
Masaż miodem