Jak zmienić mieszkanie tanim kosztem – porady

8 maja 2020, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Czy za pomocą niedrogich zabiegów można podkreślić atrakcyjność wizualną nieruchomości, którą chcemy sprzedać lub wynająć? Okazuje się, że tak.  To Home Staging lub Property Styling sprawią, że nieruchomość sprzeda lub wynajmie się szybciej.

 

mieszkanie metamorfoza

Warto sobie uświadomić, że mieszkając w danym miejscu, często nie zdajemy sobie sprawy, jak ono wygląda w rzeczywistości i przez to, jak je zobaczą osoby z zewnątrz. A przecież to oglądający nieruchomość musi wyobrazić sobie siebie w tych wnętrzach. Nadmiar rzeczy, brak jasno określonych funkcji, czy bałagan mogą skutecznie mu w tym przeszkodzić i sprawić, że mieszkanie będzie mu się wydawało mniejsze, niż jest w rzeczywistości, ciasne lub nieustawne. Home Staging jest od tego, by uzmysłowić właścicielom nieruchomości to, jaki potencjał ma ich mieszkanie i jak go można podkreślić. Warto tu jednak pamiętać, że nie chodzi o remont, tylko o poprawę wyglądu nieruchomości.

 

OD 1 DO 3 PROCENT WARTOŚCI NIERUCHOMOŚCI

Tyle należy zainwestować w Home Staging.. Jeśli włożymy więcej w naszą nieruchomość, możemy przeinwestować, a nie o to chodzi. Oczywiście wszystko zależy od tego, czy mieszkanie jest nowe, czy starsze. I pamiętajmy to nie remont. Nie będziemy zrywać kafli, ani wymieniać całego umeblowania. 

JAK PRZYGOTOWAĆ WIZUALNIE NIERUCHOMOŚĆ NA SPRZEDAŻ W 8 KROKACH

  1. CZYSTOŚĆ

Zaczynamy od sprzątania. Najważniejsze są łazienka i kuchnia. Te pomieszczenia najbardziej sprzedają nieruchomość, bo też one wymagają największego nakładu finansowego. Klienci sprawdzają, czy będą mogli się wprowadzić do nieruchomości bez wydawania dużych pieniędzy na początek. 

Prawdą jest, że jeśli używa się mieszkania na co dzień, a oglądający przychodzą w różnych porach dnia, trudno jest utrzymać idealną czystość. Jednak warto się postarać, bo naprawdę czyste mieszkanie łatwiej sprzedać lub wynająć. Wyszorujmy łazienkę i kuchnię. Nawet jeśli nasze kafle są stare, to dokładne ich wymycie i pomalowanie fug może zdziałać cuda. Jeśli mamy dużo różnych butelek i słoiczków w łazience, a brakuje nam szafki, kupmy koszyk i włóżmy je do niego. Łatwiej będzie utrzymać porządek. Ręczniki niech wiszą, a nie będą porozrzucane po całej łazience. W kuchni zaś starajmy się trzymać rzeczy w szafkach, tak aby blat pokazywał jaką ma dużą przestrzeń roboczą. Sprzątnijmy pranie i stos butów oraz kurtek w przedpokoju. Wszystko jest kwestią dobrej organizacji.

 

  1. NIEPOTRZEBNE RZECZY

To bardzo ważne, by się ich pozbyć. W każdym mieszkaniu takie znajdziemy. Nadmiar przytłacza i powoduje, że mieszkanie wydaje się mniejsze. Naprawdę. Przejrzyjmy meble, czy w mieszkaniu znajdują się takie, których nie używamy w chwili obecnej, ale które chcemy zabrać ze sobą do nowego mieszkania? Może ktoś z rodziny lub przyjaciół zechce nam je przechować? 

Oczywiście, to naturalne, że przez lata zgromadziliśmy dużo rzeczy. Teraz jednak jest czas na pozbycie się części z nich lub spakowanie. Jeśli nie są nam niezbędne, niech w pudełkach poczekają na przeprowadzkę. Pamiętajcie o zasadzie, że im więcej mebli i przedmiotów, tym mniejsza przestrzeń. A ludzie, jeśli chcą kupić mieszkanie, to większe, a nie mniejsze. 

 

  1. FUNKCJE POMIESZCZEŃ

Pamiętajmy, że każde pomieszczenie ma jasno określoną funkcję. Sypialnia ma być sypialnią, a nie suszarnią, siłownią czy domowym biurem i kojarzyć się z relaksem i wypoczynkiem. Ktoś, kto ogląda nasze mieszkanie, nie powinien odnieść wrażenia, że nie do końca wie, w jakim pokoju się znajduje. To wbrew pozorom proste. W sypialni powinno się znaleźć łóżko, szafki nocne, szafa (jeśli nie ma osobnej garderoby) ewentualnie toaletka lub komoda, jakiś fotel do relaksu. Jeśli w sypialni mamy miejsce do pracy, to wyczyśćmy je maksymalnie. Niech znikną stosy papierów, a biurko będzie czyste i zapraszające. To samo dotyczy innych pomieszczeń. Funkcjonalność mieszkania można uzyskać nawet w tak małych nieruchomościach, jak kawalerki. Trzeba tylko umiejętnie podzielić przestrzeń na poszczególne funkcje poprzez wydzielenie różnych stref (snu, pracy, relaksu, gotowania). 

Przy czym należy pamiętać, że puste mieszkania wcale się dobrze nie sprzedają. Ludzie generalnie nie widzą funkcji poszczególnych pomieszczeń w mieszkaniach bez mebli. Trudniej też jest im sobie wyobrazić w nich samych siebie oraz to, jakie meble się zmieszczą na danej powierzchni. Czy w salonie jest faktycznie miejsce na meble wypoczynkowe i telewizor? Czy zmieści się stół? Dobrze jest podkreślić funkcję pomieszczeń odpowiednimi meblami.

 

  1. OSOBISTE PAMIĄTKI

To te wszystkie obrazki, zdjęcia lub pamiątki z podróży. Zdobią półki, wiszą na ścianach, stoją na komodach. Sprawiają, że nasze mieszkanie ma indywidualny rys i charakter. Musimy jednak pamiętać, że chcemy zamieszkać gdzie indziej i zależy nam na szybkim sprzedaniu nieruchomości. Zdejmijmy więc te wszystkie osobiste pamiątki i spakujemy je również, niech poczekają. Oglądający chcą sobie wyobrazić siebie i swoje życie w waszym domu, a te osobiste przedmioty mu tego nie ułatwią. Przygotowywanie mieszkania na sprzedaż, to coś innego niż projektowanie wnętrz. W projektowaniu personalizujemy wnętrza, w Home Stagingu odwrotnie, chcemy doprowadzić mieszkanie do stanu neutralnego. Pamiętajmy, że to transakcja biznesowa i najkorzystniej będzie sprzedać mieszkanie jak najszybciej. 

 

  1. ODŚWIEŻANIE I DROBNE PRACE

Ktoś pewnie pomyśli, że po zdjęciu obrazów na ścianach pozostaną ślady. I w tym momencie wkracza kolejny element Home Stagingu. To odświeżanie wnętrza i drobne prace remontowe. Pamiętajmy, że malowanie jest jednym z najbardziej skutecznych elementów home stagingu. Jeśli ściany są brudne, kolor zużyty lub zbyt intensywny, to nawet się nie wahajmy. Malowanie może zdziałać cuda! Pamiętajmy także o tym, że nie każdy lubi czerwone lub fioletowe ściany. W nieruchomościach na sprzedaż najlepiej sprawdzają się barwy neutralne – delikatne i jasne szarości, kremy, złamane biele. Oczywiście, możemy trafić na fana czerwieni, ale takich osób jest znaczenie mniej, a nowy właściciel, jeśli lubi mocne barwy, to potem je sobie doda. Z jakiegoś powodu mieszkania pokazowe w nowym budownictwie lub te na profesjonalny wynajem mają neutralne barwy, jasno wyznaczone funkcje, proste i ergonomiczne meble oraz parę dużych obrazów lub zdjęć, również o neutralnej tematyce, na ścianach, jako akcent. Nie inspirujmy się pięknymi i ekstrawaganckimi mieszkaniami z pism wnętrzarskich. Nie urządzamy teraz wnętrz, przygotowujemy je profesjonalnie na sprzedaż lub pod wynajem. To różnica.

Poza malowaniem, sprawdźmy czy, jeśli mamy tapetę, nie odchodzi ona od ściany. Wtedy lepiej ją zdjąć, a ścianę pomalować. Jeśli płytki kuchenne mają okropny kolor, warto zainwestować w specjalną farbę do płytek i też je przemalować. Drzwiczki w szafkach kuchennych są zepsute? Naprawmy je. Cieknący kran, obluzowana klamka, brak uchwytów, poluzowana klepka w podłodze, wszystko to ma wpływ na finalny odbiór naszej nieruchomości. 

Jeszcze jedna drobna uwaga na temat malowania mieszkań. Odmalowane mieszkanie pachnie świeżością. A ten zmysł jest również niezwykle ważny w procesie kupowania (nie tylko żywności!). Wietrzmy więc nasze mieszkanie często, tak by oglądający czuli tylko miłe zapachy.

 

  1. TEGO NIE WARTO ROBIĆ

Na pewno nie inwestujmy w nową zabudowę kuchenną. To bardzo droga inwestycja, a wcale nie jest powiedziane, że trafimy w gusta oglądających. Załóżmy, że nowa kuchnia jest cała biała, a oglądający chciałby szafki drewniane lub w szarym kolorze. Jeśli kuchnia jest faktycznie zniszczona, odmalujmy fronty, wymieńmy blat na bardziej nowoczesny i praktyczny, pomalujmy płytki. Taka kuchnia zrobi na pewno lepsze wrażenie, niż zniszczona, ale inwestowanie w nową mija się z celem.

To samo dotyczy łazienki. Nie wymieniajmy płytek, bo są niemodne (zróbmy porządek, pomalujmy fugi, odmalujmy ściany, które są pokryte farbą, najlepiej jasnym kolorem) a armatury, bo jest lekko podstarzała. Ważne, by była sprawna i w dosyć dobrym stanie. 

Kolejnym newralgicznym elementem, szczególnie w starszych mieszkaniach, jest boazeria. Przyciemnia bardzo mieszkanie i kojarzy się z latami PRL-u, przez co wiele osób jej nie lubi. Czy porywać się na jej usunięcie? Tu sprawa nie jest aż tak prosta. Oczywiście lepiej by było ją usunąć, ale być może da się ją pomalować na jaśniejszy kolor? A może jest tylko w jednym pomieszczeniu, np. w przedpokoju? Wtedy możemy się pokusić o jej usunięcie. Wszystko zależy od kosztów i finalnego efektu. 

 

  1. DODATKI I DEKORACJE

Czy takie wyczyszczone z wszelkich indywidualnych rysów mieszkanie nie będzie się wydawać oglądającym zbyt zimne i mało przytulne? Nie, jeśli odpowiednio je udekorujemy. Najważniejsze jest zachowanie umiaru. Teraz kiedy wszystko mamy już posprzątane, a każde z pomieszczeń ma jasno określoną funkcję, warto wstawić parę dodatków, które sprawią, że mieszkanie będzie bardziej przytulne i nabierze charakteru. 

Na stole może się pojawić bukiet świeżych kwiatów (ważne, by ich woda zawsze była również świeża, by nie pachnieć nieprzyjemnie). Na ścianie nad sofą, w sypialni nad łóżkiem zawieśmy większy obraz lub zdjęcie. Pamiętajmy, że powinno mieć neutralną tematykę – mogą to być krajobrazy, może być widok miasta, w którym mieszkamy. W kuchni na wysprzątanym blacie postawmy misę ze świeżymi owocami. Nie ozdabiajmy jednak mieszkania sztucznymi kwiatami i owocami. Dobierając dodatki, pomyślmy o wnętrzach w dobrych nowoczesnych hotelach. 

 

  1. PIERWSZE WRAŻENIE

Pamiętajmy, że pierwsze wrażenie jesteśmy w stanie zrobić tylko raz! Przed wizytą kupującego przewietrzmy mieszkanie, posprzątajmy wszystkie pomieszczenia (zwróćmy szczególnie uwagę na przedpokój, by nie był przytłoczony ilością butów, kurtek, toreb itp). Jeśli w domu są zwierzęta, niech ktoś z domowników wyjdzie z nimi na spacer przed zapowiedzianym oglądaniem. Oglądający nie powinien potykać się też o miski i zabawki zwierząt. 

Bardzo ważne jest również dobre oświetlenie mieszkania. Jeśli mieszkanie jest generalnie dosyć ciemne, odsłońmy wszystkie okna. Za oknem jest balkon z bałaganem? To koniecznie go posprzątajmy, to bardziej niż pewne, że oglądający tam zajrzy. Doświetlmy też mieszkanie sztucznym światłem, jeśli jest taka potrzeba. Pamiętajmy o ciemnych kątach wieczorem, zapalmy tam stojącą lampkę. Mieszkanie wyda się i jaśniejsze i przestronniejsze.

Jeśli sprzedajemy mieszkanie, to warto też sprawdzić klatkę schodową. Czy wejście do naszego mieszkania nie jest zastawione wózkiem lub rowerami, czy wycieraczka nie jest zniszczona? Jeśli sprzedajemy dom, to zadbajmy również o przylegający do niego ogródek. 

Zasady home stagingu tak naprawdę nie są bardzo trudne, a ich wdrożenie może przynieść doskonałe efekty, które przełożą się na szybszą sprzedaż lub wynajem mieszkania. 

 

HOME STAGING ONLINE

Jeśli w najbliższym czasie planujesz sprzedaż lub wynajem swojej nieruchomości i chciałbyś skorzystać z usługi Home Staging, to można to zrobić bez wychodzenia z domu i osobistych spotkań.  Jak wygląda taka zdalna usługa? Poniżej lista jej elementów:

  1. Zdjęcia Twojego mieszkania

Są niezbędne, bo posłużą mi do przygotowania się do rozmowy z Tobą. Zdjęcia powinny obejmować każde pomieszczenie. “Ściana po ścianie”, każdy element. Ważne, byś przyjrzał się swojej nieruchomości pod kątem również jej braków i sfotografował jej mankamenty. Zdjęcia pogrupuj według poszczególnych pomieszczeń zaczynając od przedpokoju i nazwij je tak, jak dane pomieszczenie (np. przedpokój 1, przedpokój 2, itp). Zdjęcia możesz przesłać do mnie mailem, przez serwis wetransfer lub inną wygodną dla Ciebie metodą.

  1. Konsultacje online

Po otrzymaniu zdjęć dokonam ich analizy. Tak przygotowana, umówię się z Tobą na rozmowę. Może to być np. poprzez Zoom lub na Skypie. Rozmowa to ważny element, ponieważ ustalimy na niej zakres prac, to, jaki mamy budżet oraz inne szczegóły. 

  1. Pisemny raport oraz lista zakupowa dla Ciebie

Po naszym spotkaniu online, otrzymasz ode mnie PISEMNY RAPORT. Zawiera on analizę wszystkich zmian w poszczególnych pomieszczeniach oraz listę zakupów z linkami do sklepów, gdzie można ich dokonać drogą online. 

  1. Twoja praca do wykonania

Czas na Twoje działanie. Robisz zakupy online, sprzątasz, pakujesz niepotrzebne rzeczy, malujesz, przestawiasz meble…wszystko według moich wytycznych z raportu. Po zrobieniu tego wszystkiego przesyłasz mi zdjęcia “odnowionej nieruchomości”(gwarantuję, że sam będziesz zaskoczony efektem).

  1. Stylizacja pod moim okiem

Przeprowadzam analizę przesłanych mi zdjęć, ponownie umawiamy się na rozmowę. Teraz jest czas na ostatnie dekoracje (listę dekoracji do poszczególnych pomieszczeń dostałeś w pisemnym raporcie). Teraz dopieszczamy detale. Kwiaty, książki, obrazy. To wszystko, co doda walorów estetycznych, ale w taki sposób, by nie powstał chaos.

  1. Sesja fotograficzna

Na koniec dostajesz ode mnie listę prostych wskazówek, jak lepiej sfotografować Twoją nieruchomość. Możesz też zamówić (jak już będzie można wychodzić z domu) profesjonalną sesję fotograficzną w agencji nieruchomości, jeśli będziesz z niej korzystać lub zlecić zdjęcia komuś, kto się na tym zna. 

 

Monika Bień-Königsman

https://biendesign.com.pl/

[email protected] 

Tel. 796 098 920