Wraz z upływem lat w organizmie zachodzą liczne zmiany, których efektem jest m.in. utrata elastyczności skóry i powstawanie zmarszczek. Starzenie się to proces, którego nie można powstrzymać, ale istnieją sposoby na to, aby cieszyć się młodzieńczym wyglądem przez dłuższy czas. Wbrew pozorom przeciwdziałanie zmarszczkom nie ogranicza się do stosowania dobrych kosmetyków i zabiegów poprawiających jędrność skóry.
Prawidłowe odżywianie
Sposób odżywiania się ma wpływ na cały nasz organizm, a zatem także na skórę, która stanowi jego ważną część. W codziennym jadłospisie nie może zabraknąć produktów zawierających antyoksydanty, gdyż są one potężną bronią w walce z wolnymi rodnikami, które potrafią uszkadzać DNA komórek, wywoływać mutacje i zmiany nowotworowe. Organizm posiada wprawdzie naturalną zdolność ochrony przed wolnymi rodnikami, lecz z wiekiem radzi sobie z tym zadaniem coraz gorzej. Aby go wspomóc, warto sięgać po przyprawy takie jak oregano, tymianek, rozmaryn i goździki, jak również po kakao, jeżyny, jagody, porzeczki, aronie, maliny, śliwki, jabłka, pomidory, orzechy i arbuzy.
Kolejny element diety dobrej dla skóry to żywność bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe. NNKT wspomagają regenerację skóry i działają przeciwzapalnie, a według badań przeprowadzonych na University of Manchester zapobiegają rakowi skóry. Źródłem tych cennych substancji są ryby, oleje roślinne, żółtka jaj i orzechy włoskie.
Oczywiście, ludzka skóra potrzebuje również witamin, a w szczególności A, C i E, które nie bez powodu są nazywane witaminami młodości. W związku z tym w menu nie może zabraknąć np. marchwi, owoców cytrusowych, otrębów pszennych, awokado, jarmużu, brokuł albo papryki.
Istnieje również lista produktów, których spożywanie nie służy naszej skórze. Przyczyną pogorszenia jej kondycji może być nadmierne spożywanie cukru, który sprzyja niszczeniu struktury białek stanowiących budulec włókien kolagenowych. W trosce o swój wygląd należy też zachować umiar z alkoholem, kawą i ostrymi przyprawami oraz unikać żywności zawierającej konserwanty i wzmacniacze smaku.
Mniej stresu, więcej snu
Oprócz niezdrowego jedzenia przyczyną przedwczesnego starzenia może być stres, który przyczynia się do rozpadu kolagenu, odpowiadającego za elastyczność skóry, a także telomerów, których zadaniem jest ochrona chromosomów i odbudowa ubytków w strukturze DNA. Według prof. Anny Zalewskiej-Janowskiej wytwarzany podczas stresu kortyzol wywołuje też uczucie swędzenia i pieczenia. Oprócz tego utrudnia zasypianie, co dodatkowo szkodzi skórze, która regeneruje się właśnie podczas snu.
Tezę, według której skracanie nocnego wypoczynku może doprowadzić do przedwczesnego starzenia, potwierdzają m.in. badania przeprowadzone przez University Hospitals Case Medical Center na grupie sześćdziesięciu kobiet pomiędzy 30 a 49 r. życia. Uczestniczki testu zostały podzielone na dwie grupy, na podstawie zadeklarowanej przez nie długości i jakości snu. Po tygodniowych testach okazało się, że u kobiet mających problem ze snem oznaki wewnętrznego starzenia się skóry, takie jak przebarwienia, utrata elastyczności i drobne zmarszczki występują dwukrotnie częściej niż u drugiej grupy badanych. Ponadto u tej części uczestniczek testów zaobserwowano spowolnienie procesów gojenia się poparzonej skóry i większą podatność na utratę wody po przerwaniu bariery skórnej.
Kontrolowanie wilgotności powietrza
Przyglądając się przedstawicielom różnych narodowości można dostrzec, że tempo starzenia się skóry uzależnione jest także od miejsca zamieszkania. Przeciętny mieszkaniec Skandynawii cieszy się gładką cerą dłużej niż osoby żyjące w gorących krajach południowych. Ma to związek z wilgotnością powietrza, która uzależniona jest przede wszystkim od warunków klimatycznych. Polska nie znajduje się w regionie o najniższej wilgotności powietrza, ale duży problem sprawia fakt, że ogrzewanie i klimatyzacja sprzyjają spadkowi poziomu nawilżenia wewnątrz budynków, gdzie spędzamy większość część doby. Warto wiedzieć, że względna wilgotność powietrza powinna utrzymywać się w granicach 40-60%. Stopień nawilżenia można sprawdzić przy pomocy higrometru, natomiast w poprawie wilgotności najbardziej pomocne są elektryczne nawilżacze powietrza.
Negatywne skutki ma zarówno zbyt niska, jak i zbyt wysoka wilgotność, dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie sprzęt z higrostatem albo nawilżacz ewaporacyjny, który nie jest w stanie nawilżyć powietrza bardziej niż do 60%. Dbanie o prawidłową wilgotność w domu ma korzystny wpływ nie tylko na skórę, gdyż suche powietrze wywołuje wiele nieprzyjemnych dolegliwości, w tym bóle głowy i drapanie w gardle.
