Gratulacje! Znaleźliśmy w sobie motywację, która pozwoli nam skutecznie rozstać się z nałogiem. Jesteśmy w gronie tych szczęśliwców, którzy chcą faktycznie rzucić palenie i nie są to tylko słowa. Sami przed sobą przyznaliśmy, że czas z tym skończyć, nasza głowa wie, czego chce, pozostaje tylko wcielić nasz plan w życie, ale jak to zrobić? Najlepiej od razu. Jak zwiększyć swoje szanse? Jak skutecznie rzucić palenie?
Nie daj się skutkom odstawienia! Rozwiązane jest prostsze niż myślisz.
Po odstawieniu papierosów, z dnia na dzień prędzej czy później dopadnie nas głód, a wraz z nim pojawią się objawy odstawienia. „Każdy, kto choć raz próbował rozstać się z papierosem, wie jak reaguje organizm na odstawienie nikotyny. Rozdrażnienie, nadpobudliwość, skoki ciśnienia, ból fizyczny, dekoncentracja.” – wyjaśnia ekspertka Magdalena Feldmann-Siejek. Bardzo dobrym rozwiązaniem tego problemu jest znalezienie sobie zajęcia, które odciągnie naszą uwagę od pragnienia. Sport w każdym przypadku jest świetnym rozwiązaniem, które oprócz rozstawania się z nałogiem, poprawi nasze samopoczucie i doda energii. Wystarczy, że po pracy pójdziemy na rower, rolki, popływać, pograć w nogę lub siatkę. Dopływ dopaminy powodowany przez nikotynę zostanie zastąpiony dopaminą, która wynika z wysiłku fizycznego poprawi to nasze samopoczucie i odciągnie uwagę.
Zmieńmy codzienne nawyki. Zadbaj o swój poranek!
Wielu palaczy rozpoczyna swój dzień od kawy i papierosa, zajmuje to każdego ranka, co najmniej 15 min. Zamiast tego możemy obudzić się 10 min szybciej i wybrać się np. na poranny spacer. Takie pobudzenie organizmu działa z porównywalną a nawet większą siłą niż poranne palenie. Podobna sytuacja występuje zaraz po pracy. Popołudnie to pora na kawę i odpoczynek. Jest to sytuacja, w której nieoczekiwanie znów może dopaść nas pokusa. Nie dajmy jej nawet się zbliżyć! Znajdźmy zajęcie, które będzie zupełnym przeciwieństwem tego, co do tej pory robiliśmy. Może to będzie znowu sport? Może zajmująca książka lub majsterkowanie. Nie było nigdy czasu na posprzątanie garażu? To znakomita okazja.
Zwiększ swoje szanse i pomóż sobie dietą.
Musimy zdać sobie sprawę, że skuteczne rzucanie palenia to proces. To jest tak samo, jak z dietą – rezultaty nie przyjdą z dnia na dzień, ale systematyczna praca nad sobą pozwoli nam dojść do oczekiwanych efektów. Dodajmy do naszej diety kilka produktów, które poprawią nasze samopoczucie. Znów przytoczę tutaj słowa Magdaleny Feldmann-Siejek z bloga wypalarnia.com.pl: „Zastanówmy się czy możemy jakoś wspomóc nasz organizm w walce. Dobrym pomysłem jest włączenie do naszej diety rzeczy, które oczyszczą nasz organizm z toksyn. Uważam, że każdy, kto zrywa z nałogiem powinien w pierwszej kolejności zacząć od pozbycia się z organizmu zbędnych i szkodliwych substancji. Właściwa dieta może z powodzeniem złagodzić nieprzyjemne skutki odstawienia papierosów, takie jak głód nikotynowy czy złe samopoczucie. Dzięki właściwemu odżywaniu możesz wspomóc swój organizm w szybszej regeneracji.” W tym wpisie znajdziecie listę produktów, które wspomogą was w tym trudnym procesie.
Skuteczne rzucanie palenia polega na znalezieniu pasującej do Ciebie metody.
Co jeśli zerwanie z nałogiem z dnia na dzień okaże się niemożliwe? Jest na to sposób. Jeżeli jesteśmy zdeterminowani, spróbujmy innych metod. Jedną z nich jest stopniowe ograniczanie ilości wypalanych papierosów w ciągu dnia. Zróbmy rachunek sumienia! Zmniejszmy dzienną porcję papierosów o połowę i co tydzień odejmujmy jedną z puli. Gdy dojdziemy do momentu, w którym pozostanie nam jeden papieros dziennie, w kolejnym kroku przejdźmy do puli tygodniowej. Z siedmiu papierosów na tydzień odejmujmy, co jakiś czas jeden, aż w końcu przerwy staną się na tyle długie, że nie będziemy czuli potrzeby zapalenia następnego. Jest to proces długi, ale pozwala zminimalizować szok dla naszego organizmu. Jednak ta metoda powiedzie się tylko i wyłącznie, jeżeli nie będziemy oszukiwać.
Znajdź wsparcie.
Na zakończenie warto wspomnieć o jeszcze jednym podejściu. Żeby podnieść szanse na powodzenie w skutecznym rzuceniu palenia możemy zaangażować kogoś z naszego otoczenia. Osoba, która będzie nas wspierać na każdym kroku, może to będzie żona, może chłopak, może przyjaciel lub przyjaciółka – spróbujcie dopingować się wzajemnie na tej trudnej ścieżce. Każdy z nas jest inny i innego wsparcia wymaga, ale pamiętajmy o tym, że ostatecznie wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas i naszej determinacji. Łatwo nie będzie. Droga może być długa i wyboista, ale na jej końcu znajdziecie swój cel, którym jest życie wolne od tytoniu. Wiecie, co jest w tym najpiękniejsze? Duma, która będzie was rozpierać na myśl o tym, że wam się udało.