Jak samemu zrobić ekologiczny kosmetyk dla kobiety w ciąży i dziecka?
Bardzo często ta zmiana podejścia do pielęgnacji skóry pojawia się w okresie ciąży. Kobiety instynktownie wyczuwają, że konwencjonalne kosmetyki nie są dobre ani dla dziecka, ani dla nich samych. Skóra jest największym organem naszego ciała i wchłania substancje zawarte w kosmetykach. Nakładanie na nią kilkudziesięciu lub kilkuset substancji chemicznych dziennie nie może być obojętne dla naszego zdrowia.
Wystarczy poczytać etykiety, aby dowiedzieć się, że znakomita większość kosmetyków dostępnych w sklepie zawiera mnóstwo sztucznych składników. Wiele z nich może mieć negatywny wpływ nie tylko na zdrowie naszej skóry, ale także całego naszego ciała. Szczególnie powinniśmy unikać: parabenów i innych sztucznych konserwantów, sztucznych aromatów i barwników, pochodnych ropy naftowej, silikonu, glikolu propylenowego, a także silnych detergentów, które przesuszają i podrażniają skórę.
Kosmetyki zrobione samodzielnie w domu mogą być oparte w 100% na naturalnych składnikach. Nie muszą zawierać silnych sztucznych konserwantów, bo nie muszą mieć długiego terminu ważności i mogą być przechowywane w lodówce. Kosmetyk konwencjonalny stoi czasem na półce 2 lata zanim zostanie kupiony! Kosmetyk domowy może być zużyty od razu lub w ciągu krótkiego czasu. Poza tym, gdy wykonujemy kosmetyki sami, mamy pewność co do ich składu oraz możemy wykluczyć substancje, które nas uczulają lub nam nie służą. Koszt kosmetyku robionego w domu jest porównywalny lub niższy od kosztu kosmetyku ze sklepu. Wszystko zależy od tego, jakich składników się użyje. Można zrobić samemu ekskluzywny, ekologiczny kosmetyk, za ułamek ceny, którą byśmy zapłaciły za podobny w drogerii.
Do sporządzenia wielu skomplikowanych kosmetyków – takich jak na przykład kremy, mleczka i detergenty – potrzebne są odpowiednie surowce dostępne w specjalistycznych sklepach. Ale najprostsze kosmetyki domowe można przygotować ze składników dostępnych w sklepie spożywczym. Najlepiej wybierajmy surowce ekologiczne, wtedy finalny produkt, który przygotujemy będzie nie tylko naturalny, ale także ekologiczny.
Aby ekologicznie pielęgnować skórę, warto przede wszystkim zapoznać się z olejami roślinnymi tłoczonymi na zimno. Można nimi smarować całe ciało po kąpieli lub prysznicu, stosować do masażu oraz do kąpieli. Wiele z nich możemy bez problemu kupić w sklepie spożywczym. Znakomity jest surowy olej sezamowy, szczególnie dla osób ze skórą o skłonnościach do zanieczyszczeń, a także dla osób, którym często jest zimno. Olej sezamowy znakomicie się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Osoby z rozszerzonymi porami docenią jego działanie, smarując nim twarz (lub/i wykonując delikatny masaż twarzy). Bardzo ważne jest, aby wybierać surowy olej sezamowy to znaczy taki, który ma jasnożółty kolor, a nie olej z prażonych ziaren. Dobra jest też oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia, ale wielu osobom może przeszkadzać wyrazisty zapach i dość ciemny kolor. Olejem kosmetycznym, zasługującym na szczególną uwagę jest olej ze słodkich migdałów. Jest on bardzo delikatny i dlatego poleca się go dla niemowląt oraz osób o bardzo wrażliwej skórze. Z pewnością najłatwiej dostępny w sklepie jest bardzo uniwersalny olej z pestek winogron. Wprawdzie nie jest on tłoczony na zimno, ale ma bardzo dobre właściwości pielęgnacyjne. Ma mnóstwo antyutleniaczy, neutralnym zapach i nie pozostawia śladów na ubraniu.
Kolejna grupa składników naturalnych kosmetyków to olejki eteryczne. Warto inwestować tylko w olejki wysokiej jakości, z pewnego źródła, w pełni naturalne tzw. essential oils (w odróżnieniu od tanich – i bezużytecznych z punktu widzenia domowej produkcji kosmetyków – olejków aromatycznych, czy zapachowych). Olejki eteryczne mają bardzo silne działanie i w żadnym wypadku nie należy ich stosować bezpośrednio na skórę bez rozcieńczenia. Można je rozcieńczać w olejach roślinnych tłoczonych na zimno.
Zobacz jak samemu zrobić kosmetyki!>>
Nowości kosmetyczne – wiarygodne opinie>>
Polecane kosmetyki – sprawdź co warto kupić>>
Należy zachować szczególną ostrożność stosując olejki eteryczne w czasie ciąży lub u małych dzieci (szczególnie poniżej drugiego roku życia). Niektórych olejków nie należy używać, a do wszystkich należy podchodzić ostrożnie i stosować bardzo niskie stężenia (poniżej 1%) oraz niewielkie ilości. Na jeden raz warto się ograniczyć do jednej lub dwóch kropli rozcieńczonych w łyżce oleju bazowego.
Olejki eteryczne najlepiej stosować dopiero po pierwszym trymestrze. W ciąży należy całkowicie zrezygnować z następujących olejków: bazylia, cedr, szałwia muszkatołowa i lekarska, goździk, jałowiec, jaśmin, majeranek, mięta pieprzowa, rozmaryn, tymianek.
Natomiast polecane są podczas ciąży olejki:
- różany – działa antydepresyjnie, ponadto łagodzi podrażnienia i działa bakteriobójczo, wzmacnia oraz regeneruje skórę
- neroli (kwiat pomarańczy) – działa antydepresyjnie, uspokajająco, pomaga na pękające naczynka i nadmierną produkcję sebum
- lawendowy – ma działanie antybakteryjne, odświeżające, przyspiesza regenerację, a ponadto relaksuje, koi i pomaga zasnąć
W przypadku niemowląt należy się kierować zasadą: im mniej, tym lepiej. Ze względu na niepełny rozwój niektórych organów (jak wątroba i nerki) oraz delikatniejszą skórę o mniejszych porach niż u dorosłych, należy stosować olejki eteryczne bardzo ostrożnie. Można zacząć od jednego olejku i obserwować reakcje. Najlepszy olej bazowy dla niemowląt to wspomniany wcześniej olej ze słodkich migdałów. Olejki eteryczne polecane dla dzieci, to:
- olejek lawendowy: łagodny, ma przyjemny zapach, koi i relaksuje, ułatwia zasypianie
- olejek rumiankowy: łagodzi podrażnienia skóry, leczy wysypki
Do zrobienia prostych, domowych kosmetyków możemy także użyć cukru trzcinowego, soli morskiej, suszonych ziół, siemienia lnianego, płatków owsianych i wielu innych. Jeśli nie dodajemy żadnego konserwantu, to należy kosmetyk zużyć od razu, ewentualnie przechowywać krótko w lodówce (zasady, jak przy produktach spożywczych). W przypadku olejów oraz peelingów na bazie oleju, należy zwrócić szczególna uwagę, aby podczas przygotowywania do produktu nie dostała się woda. Jeśli o to zadbamy, to możemy taki kosmetyk używać nawet do pół roku (w zależności od użytych składników).
Autorka artykułu – Ewa Sroka – prowadzi warsztaty na temat ekologicznej pielęgnacji ciała, na których pokazuje, jak w warunkach domowych przygotować organiczne kosmetyki. Więcej na stronie www.skinphilosophy.pl