Większość ze specjałów, które znajdą się na wielkanocnym stole jest w koszyczku, który święcimy w kościele. Czy wiemy jednak, co symbolizują poszczególne produkty? Podpowiadamy, jakie znaczenie ma to, co włożymy do koszyka i o czym nie zapomnieć podczas jego przygotowania.
Święta Wielkiej Nocy związane są z bogatą, wielowiekową tradycją. Początki obrzędu święcenia pokarmów sięgają bowiem VII w., zaś w Polsce znane są od wieku XIV. Mimo, że zawartość koszyka różni się nieco w zależności od rejonu Polski, nie powinno w nim zabraknąć następujących pokarmów:
Baranka – symbolu zwycięstwa życia nad śmiercią,
Jajka – znaku odradzającego się życia,
Chleba – ciała Chrystusa,
Kiełbasy i wędliny – symbolizującego dostatek, zdrowie i płodność,
Wody – znaku przygotowania do nowego życia
Soli – symbolu oczyszczenia
Ciasta – metafory umiejętności i doskonałości
Chrzanu – znaku siły fizycznej i krzepy
Dziś obok tego, co nakazuje tradycja, w koszyczku znajduje się zwykle też to, co lubimy, czyli czekoladowy zajączek i drobne upominki. Warto dodać, że nawet samo ciasto jest dodawane do święconki od niedawna. Ciekawe jest to, że symbolika większości potraw jest niezmienna niemal od początku obrzędu, a najbardziej w czasie ewoluowało znaczenie mięsa. – Do XIX w., do koszyczka wielkanocnego wkładano tylko mały plasterek szynki, który był raczej symbolem pożegnania Wielkiego Postu, podczas którego nie spożywano w ogóle mięsa – mówi Małgorzata Wódkiewicz z Zakładów Mięsnych Pekpol Ostrołęka. – Przecież sam karnawał poprzedzający ten okres dosłownie oznaczał rezygnację z potraw mięsnych. Dziś kiełbasa i wędliny są symbolem dostatku i zdrowia, a do koszyczków wkłada się głównie najlepsze wyroby, np. Kiełbasę Jałowcową lub Myśliwską – uzupełnia Małgorzata Wódkiewicz.
Aby tradycji stało się zadość, koszyczek powinien być wiklinowy i wyścielony białą serwetką. Należy go przyozdobić gałązkami bukszpanu lub borówki, które są symbolem radości i nadziei na zmartwychwstanie.