Iwona Banach: Niedaleko pada trup od denata – recenzja | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Iwona Banach: Niedaleko pada trup od denata – recenzja

3 grudnia 2019, dodał: pinkmause
Artykuł zewnętrzny

Iwona Banach:

Niedaleko pada trup od denata – recenzja

 

Największy grzech kobiety?
Czytanie książek…
Motyw zbrodni?
Czytanie książek…
Największym skarb?
Książka z autografem…
Kto morduje pisarzy?
….

Idealna książka na poprawę humoru. Genialna komedia pomyłek z morderstwami w tle. Na pierwszym planie ekscentryczna ciotka Emilia, wcale nie stara panna (ale wariatka), hodowla grzybów, których atlas przyrodniczy nie widział, opancerzony fosami i drutem kolczastym dom z nieczytanymi książkami i teoretycznym skarbem, wizje końca świata, demony, pomidory i koty oraz detektywistyczne perypetie narwanej Magdy i narcystycznego Pawła, pomimo (nie)romantycznych życzeń wcale już nie pary. I jak to bywa w lekturach kryminalnych, na jednym denacie, opowieść się nie kończy…

Zagadka kryminalna, czarny humor, absurdalne sytuacje i demony ścigane przez starsze panie z odpowiednim certyfikatem. Mnóstwo nieporozumień, przezabawnych gagów i tłuczek do mięsa wywołujący trzęsienie ziemi. A jednocześnie karykaturalnie i bardzo dosadnie przedstawiona rola kobiety w związku i rodzinie, krzywe zwierciadło odbijające powiększony obraz funkcjonujących stereotypów. Ogółem: bardzo ciekawie i zdecydowanie inaczej…

Autorka postawiła na ironię i humor, przerysowane, choć w większości sympatyczne postacie i sytuacje z życia wzięte. Niekonwencjonalne zwroty akcji, nietypowe sytuacje, zawrotne tempo, nieprzewidywalny finał i specyficzna groteska. Wszystko tworzy historię lekką i przyjemną, z którą warto wejść pod kocyk i oddawać się przyjemności. Dla mnie wspaniały relaks, terapia śmiechem i czytelnicza zabawa.

Polecam z uśmiechem.

Wie pan, co ona robi całymi dniami? Całymi dniami czyta książki! Calusieńkimi dniami! Jedną kończy, zaczyna drugą, to od tego jest taka porąbana!
Dodam tylko od siebie: dzisiaj ugotowałam obiad… ;)

 

 

Od Wydawcy:

W bibliotece w małym miasteczku dochodzi do incydentu. Pewien mężczyzna, wściekły na żonę za to, że zamiast podać mu obiad, czyta romanse, próbuje udusić twórcę powieści zagrażających małżeńskiemu szczęściu. Kilka dni później w domu Emilii, czekającej na koniec świata prepperki, zostają odnalezione zwłoki kolejnego pisarza, który – tak się składa – był też kiedyś jej mężem. Następna autorka ginie w miejscowym pensjonacie tuż przed spotkaniem z czytelnikami.

Prywatne śledztwo w sprawie rozpoczynają Magda, żywo zainteresowana pewnym młodym policjantem, jej były chłopak Paweł, początkujący dziennikarz, a także grupa starszych pań, które pod wpływem filmików z YouTube’a zaczynają wierzyć w demona mordującego pisarzy…






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Tabletka "po" od 15 roku życia
Dla mnie seks 15 latki jest czymś niepojętym, przeraża mnie to! ale teraz...
Błędy w komunikacji - 12 zdań, któr…
Będąc w związku trzeba wręcz należy rozmawiać. Nie tylko o problemach, bo te bardzo...
Podwyżka renty socjalnej
Uważam, że skutki podniesienia renty socjalnej będą korzystne społecznie. Grupa osób najbardziej w...
Złomowanie auta
Też tak myślę, że dzisiaj każdy patrzy gdzie kupić coś taniej tym bardziej...