Udka kurczaka w suszonych pomidorach

7 listopada 2010, dodał: Babciagramolka
Artykuł zewnętrzny

Już Marco Polo łączył kuchnię włoską z chińską. A co by było gdyby suszone pomidory skusiły sos sojowy ?

Czas : 1 godzina

Składniki :

  • 2 udka z kurczaka
  • 10 dag ryżu
  • 1/4 szklanki oleju od suszonych pomidorów
  • 1 łyżka masła
  • 1/3 szklanki pokrojonych w paseczki suszonych pomidorów z oleju ( miękkich )
  • grubo mielony pieprz kolorowy
  • 2 płaskie łyżeczki jasnego sosu sojowego
  • 1 łyżeczka przyprawy ,,Suszone pomidory z bazylią i czosnkiem „
  • 3 szklanki bulionu drobiowego ( może być z kostki )
  • 4 łyżki pokrojonej natki pietruszki

Zmieszać olej z pomidorami, sosem sojowym i ok 1/2 łyżeczki zmielonego pieprzu  i polać marynatą udka . Wetrzeć marynatę i zostawić mięso w marynacie na godzinę .Wyjąć udka i obetrzeć z marynaty. Marynatę przecedzić tak by olej było osobno a pomidory osobno. Wlać do garnka z grubym dnem 3 łyżki oleju i obsmażyć na nim udka na rumiano z obu stron .Wyjąć udka  z garnka i odłożyć .Dodać resztę oleju, masło  , pomidory z marynaty , natkę  – chwile obsmażać mieszając . Dosypać ryż i podsmażać aż zrobi się szklisty ( ok 2 minut). Zalać bulionem , przełożyć obsmażone udka, wsypać przyprawę ,,Suszone pomidory ” i dusić na bardzo małym gazie aż ryż wchłonie płyn a udka się uduszą do miękkości .

Jeśli nie mamy przyprawy ,, Suszone pomidory ” możemy dać szczyptę czosnku, bazylii i dodać więcej suszonych pomidorów.

To takie proste – jednogarnkowe danie . Aromatyczne . Utwierdzam się w swoim zachwycie nad sosem sojowym- fantastycznie łączy sie ze wszystkimi smakami uwypuklając je . Nie dziwię się , że kraje Orientu na nim bazują .

file1289156060



FORUM - bieżące dyskusje

zabawa - odpowiedz tytułem piosenki…
"Wszystko czego dziś chcę" Kiedy masz gorszy dzień...
Outlet - Promocje
Jak byłam tam na zakupach to sporo rzeczy było marnej jakości, w końcu wybrałam...
Jaki odkurzacz
Ja sprzątam tylko mopem, nie mam już dywanów więc odkurzacz stał się zbędny...
Sprawdzone sposoby na dziecięce dol…
Dokładnie. Nie zabierać dzieci do sklepów, przychodni jak nie potrzeba. Nieraz widzę...