Inulina – czego o niej nie wiesz, a powinieneś wiedzieć?

13 grudnia 2019, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Mniszek lekarski, por, czosnek, banany, szparagi. To tylko część z roślin, w których występuje inulina, i to w całkiem sporych ilościach. Ten naturalnie występujący cukier, przyjmuje postać białego proszku, trochę podobnego do skrobi, choć o innych właściwościach. Co warto wiedzieć o inulinie?

Naturalny prebiotyk

Inulina jest naturalnym prebiotykiem. Nie dochodzi do jej trawienia w układzie pokarmowym, dlatego spełnia tę samą rolę, co błonnik pokarmowy. Wiąże wodę dając uczucie sytości, stąd też znajduje swoje miejsce w jadłospisie osób będących na dietach redukcyjnych. Te zalety sprawiają, że równie dobrze po inulinę mogą sięgnąć osoby, które chcą się zdrowo odżywiać i dbać o swoje ciało od wewnątrz.

Fakt, że inulina jest prebiotykiem, wpływa na stymulację wzrostu mikroflory jelitowej. Gdy ilość dobroczynnie działających na organizm bakterii jest wyższa niż grzybów drożdżopodobnych i bakterii potencjalnie chorobotwórczych, można liczyć na zmniejszone ryzyko rozwoju schorzeń, które swoje podłoże mają w namnażających się bakteriach bądź grzybach.

Inulina powoduje wiązanie wody i tworzenie żelu w układzie pokarmowym, dlatego zwiększa się objętość stolca, a masy kałowe znacznie łatwiej przesuwają się wzdłuż jelita. Ten biały proszek, znacznie mniej kaloryczny niż klasyczny cukier, pozwala uporać się z zaparciami. Co więcej, nadaje się jako dodatek do wielu potraw, ale i zagęszczacz do zup czy sosów. Wystarczy wybrać inulinę pozyskiwaną np. z cykorii, a znaleźć ją można w sklepie SklepAgnex.pl.

            Inulina pomaga zachować prawidłowy poziom cholesterolu we krwi. To bardzo ważne, w szczególności u osób będących w grupie podwyższonego ryzyka zachorowań na choroby układu sercowo-naczyniowego, a także tych, które już są na etapie leczenia i muszą kontrolować poziom cholesterolu. Obniżanie wskazania glukozy we krwi to z kolei zaleta, którą docenią diabetycy.

 

Produkty z zawartością inuliny

Choć nie zwracamy na to uwagi, okazuje się, że inulina licznie występuje w produktach spożywczych. Stosuje się ją po to, obniżyć wartość kaloryczną lub jako zamiennik dla tłuszczu. Bez inuliny nie obchodzą się przemysł ciastkarski i cukierniczy. Znajdziemy ją również w jogurtach, serach i mlecznych deserach, ponadto sosach czy majonezach, ze względu na to, że jest dobrym stabilizatorem emulsji.

Zaletą inuliny jest to, że produkty z jej zawartością nie zmieniają swojego smaku czy zapachu, za to stają się mniej kaloryczne. Zachowują również wrażenie kremowej gładkości i tłustości, co jest charakterystyczne dla wielu artykułów spożywczych, nie tylko sosów. Poza tym, biorąc pod uwagę prozdrowotne właściwości inuliny, jej dodatek korzystnie wpływa na naszą codzienną dietę.

Naturalny prebiotyk i działanie niczym błonnik, a do tego mniej kalorii. Czy nie tego oczekujemy? Czy nie to jest nam zalecane, by zadbać o układ pokarmowy, a co za tym idzie, cały organizm? Wybierzmy inulinę, nie bójmy się jej, gdy pojawia się w składzie gotowych produktów, poznajmy jej cenne właściwości.

 

 

 



FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...