Hanna Greń:
Chodzi lisek koło drogi – recenzja
„Chodzi lisek koło drogi”, drugi tom cyklu „Śmiertelne wyliczanki” to lekka, ciekawa i bardzo wciągająca lektura z gatunku kryminałów przemyślanych, dobrych i zaskakujących. Kolejna bardzo udana książka Hanny Greń.
W okolicach Bielska-Białej ponownie dochodzi do niezwykle brutalnych morderstw. Główną postacią książki jest podkomisarz Mariola Konieczna, kolega z pionu operacyjnego komisarz Sokołowski oraz sierżant Joachim Wolf. Na pierwszym miejscu pozostaje jednak nieszablonowa zbrodnia i zawiłe drogi dochodzenia do prawdy. Gra planszowa, dziecięca wyliczanka, niesłuszne podejrzenia, pasek z klamrą i stare zdjęcie. Mistrzowsko poprowadzona fabuła, realnie oddana praca policji, zagadka, śmierć i dodatkowo kilka ciekawych wątków osobistych. Wszystko odbywa się subtelnie, delikatnie, a jednocześnie niezwykle realnie.
Specyficzny klimat, bardzo udany miszmasz wątków i zbieżności, policjantka z pazurem, zagubiona nastolatka i trudny do odnalezienia Lisek. Historia doskonale łączy w sobie wątki kryminalne z obyczajowymi, bawi, a jednocześnie porusza trudny temat zaniedbania dzieci i wpływu wychowania na psychikę. Motywy mordercy pokazane z jego własnej perspektywy także dodają opowieści swoistego drugiego dna, a tym samym czytelnik ma doskonałą perspektywę poznawczą. Autorka prześwietla również relacje funkcjonariuszy, ukazuje miejsce kobiety w hierarchii policyjnej, a także obnaża stereotypy związane z pracą stróżów prawa. Konteksty są rzetelne, a opowieść barwna. Końcówka historii niebanalnie zaskakuje, a za to prawdziwie cenię dobrze skonstruowane opowieści kryminalne. Jest humor, morderstwo, śledztwo i charakter.
Dobra i lekka powieść kryminalna, którą czyta się z prawdziwą przyjemnością i dla przyjemności. Polecam gorąco, na urlop lektura wyśmienita.
Od Wydawcy:
W okolicach Bielska-Białej ktoś w niezwykle brutalny sposób morduje prostytutki. Narzędziem zbrodni okazuje się skórzany pas z ciężką klamrą, jednak tym, co szczególnie zwraca uwagę podkomisarz Marioli Koniecznej, jest mała figurka lisa, zostawiana przy zwłokach jako swego rodzaju „podpis” sprawcy.
Podczas śledztwa Mariola odkrywa, że pierwsza z ofiar uczestniczyła krótko przed śmiercią w imprezie urodzinowej odbywającej się niedaleko miejsca zbrodni. Policjantka bierze na cel pozostałych gości tej imprezy, jednak sytuacja komplikuje się, kiedy wychodzi na jaw, że jest wśród nich dwoje policjantów. Konieczna przy pomocy komisarza Sokołowskiego wpada na trop, który prowadzi ją do trudnego wyboru pomiędzy przyjaźnią a obowiązkiem.
Wydawnictwo Replika