Gulasz wołowy z suszonymi śliwkami

Avatar photo
28 grudnia 2022,
dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Rozgrzewający gulasz wołowy z suszoną śliwką to danie dla miłośników mięsnych zup z elementem słodkiego akcentu. Śliwka nie narzuca się w tym daniu, jednak jej wyczuwalna subtelna słodycz tworzy w ustach poezję smaku. Zimową porą nie ma nic lepszego niż taki kociołek gęstej zupy podany ze świeżą bułeczką lub bagietką. Oczywiście z braku mięsa wołowego można pokusić się o przygotowanie tego dania z mięsem wieprzowym a nawet drobiowym.

My podajemy jednak składniki na klasyczna odmianę tego gulaszu z mięsem wołowy, który wymaga jednak nieco dłuższej obróbki. Zupę można na koniec posypać ulubionymi ziołami np. kolendrą lub natką pietruszki. Są też osoby, lubiące do gulaszu dodać np. dwa pokrojone ziemniaki, wtedy danie nabiera bardziej obiadowej wersji.

składniki:

600 gram mięsa wołowego np. pręgi

100 gram suszonych śliwek

100 gram pieczarek

dwa suszone grzyby

2 czerwone papryki

2 cebule

5 ząbków czosnku

puszka pomidorów lub szklanka passaty

4 łyżki koncentratu pomidorowego

łyżka słodkiej papryki mielonej

około łyżka smalcu

marchew

500 ml bulionu

łyżka mąki pszennej

liść laurowy, ziele angielskie, pieprz

 

Rozgrzać na patelni smalec (1/2 łyżki) , wrzucić paprykę mieloną, chwilkę dusić odstawić.

Na drugiej patelni rozgrzać resztę smalcu, dodać pokrojone w kostkę mięso wcześniej oprószone mąką pszenną, chwilę smażyć. Dodać posiekaną cebulę, czosnek, paprykę pokrojoną w kostkę, obraną marchew, całość zalać bulionem. Gotować około 1,5 godziny, dodać przyprawy włącznie z podsmażoną papryką na smalcu i gotować mięso do miękkości. Na 15 minut przed końcem gotowania dodać pomidory lub sos pomidorowy, doprawić do smaku, posypać natką pietruszki.

 

 



FORUM - bieżące dyskusje

Nasze mniejsze i większe kłamstwa:)…
Tak jest chyba najlepiej. Przynajmniej nie ma się później wyrzutów sumienia.
Włókniaki na powiekach
> rosie napisał/a: > Ja bym najpierw leczyla przyczynę czyli insulinoopornosc....Lekarze sami na to nie wpadli...? No...
Nadkwasota
Od mniej więcej roku, może troszkę dłużej, miewam wieczorami zgagę. Pomaga mi zjedzenie kilku...
Włosy wypadają i łamią się... jak s…
Do tego masaż skóry głowy i całego czepca podczas wcierania. Nie każdy pamięta...