Blisko 38% Polaków nie widzi różnicy pomiędzy przeziębieniem a grypą- wynika z najnowszego badania Millward Brown wykonanego na zlecenie firmy Novartis Consumer Health (czytamy w serwisie Puls Medycyny).
Świadomość pacjentów związana z objawami grypy z pewnością odbiega od oczekiwań lekarzy. Ponad połowa chorych (w wieku 35-59 lat) uważających, że Internet jest wiarygodnym źródłem wiedzy o grypie, nie potrafi rozpoznać jej objawów. W badaniu- z grupy 35-59 lat – tylko 46% respondentów potrafiło prawidłowo wskazać objawy.
„Najprostszą metodą rozróżnienia grypy i przeziębienia jest obserwowanie szybkości rozwoju i stopnia nasilenia dolegliwości. Przeziębienie charakteryzuje się łagodnym początkiem i stopniowo narastającymi objawami (kichanie, katar, kaszel, łagodny ból głowy, niedrożność dróg oddechowych, niewielka gorączka). Grypę rozpoznać można po nagłym pogorszeniu samopoczucia, pojawieniu się wysokiej gorączki (ponad 38 stopni) oraz bólach kostno-stawowych”. – podkreśla dr Paweł Grzesiowski, niezależny ekspert z Instytutu Profilaktyki Zakażeń.
Większość osób uczestniczących w badaniu przyznało również, że lecząc grypę chętnie sięga po domowe sposoby łagodzenia jej objawów- m.in. gorące kąpiele, czy herbaty z miodem i cytryną, a co trzecia osoba aktywna zawodowa decyduje się na leki OTC. Dr Paweł Grzesiowski wskazuje, że dokonując wyboru leku oprócz zawartości substancji czynnych – należy zwracać uwagę także na tzw. biodostępność. „Leki podawane w postaci tabletek zwykle dłużej się wchłaniają, ze względu na konieczność uwolnienia substancji czynnej z tabletki. Co więcej, często stosowany w tabletkach stearynian magnezu (substancja poślizgowa) wydłuża rozpuszczanie tabletki, a tym samym wchłanianie leku jest opóźnione. Lek podany w postaci płynu bardzo szybko opuszcza żołądek i przechodzi do jelita cienkiego, które ze względu na dużą powierzchnię jest głównym miejscem wchłaniania leków. Dzięki temu wchłania się szybciej niż po podaniu w postaci tabletki” – ocenia dr Paweł Grzesiowski.
Wyniki ogólnopolskiego badania przeprowadzonego na reprezentatywnej grupie Polaków w wieku 16-80 lat pokazują, że świadomość zdrowotna naszego społeczeństwa jest wysoka. Blisko 80% Polaków wie, że dobre zdrowie jest istotnie uzależnione od regularnego i racjonalnego odżywiania, a kolejne 83% zdaje sobie sprawę z istoty aktywności fizycznej. Niestety jednocześnie 97% społeczeństwa jest zestresowana – a mówiąc o przyczynach przyznają, że głównym czynnikiem stresogennym jest praca i nauka (30% respondentów) oraz pieniądze i opłaty (38% zapytanych).
Teoria i świadomość niestety nie idą w parze z praktyką. Dla 76% Polaków najbardziej popularną formą spędzania wolnego czasu jest … oglądanie telewizji. Co czwarty zapytany (26%) pali papierosy, a 37% pije alkohol co najmniej raz w tygodniu.
W badaniu 82% respondentów podkreśliło, że pilnuje, aby spożywane przez nich posiłki były urozmaicone, a 77% dba by w ich skład wchodziły warzywa oraz owoce. Mniej więcej połowa Polaków – wprowadza do swojej diety ograniczenia – 54% ogranicza wielkość spożywanych porcji, 49% rezygnuje z wieczornych posiłków, a 16% przyznaje się do stosowania diety – której celem jest ograniczenie masy ciała. Niestety równocześnie 59% Polaków codziennie spożywa mięso, a aż 26% stosuje dietę bogatą w tłuszcz.
83% Polaków wierzy, że ćwiczenia fizyczne prowadzą do dłuższego i zdrowszego życia – niestety regularnie ćwiczy tylko połowa zapytanych – z czego 29% deklaruje umiarkowany wysiłek fizyczny raz w tygodniu- sprowadzający się do spaceru. W wolnym czasie oprócz oglądania telewizji Polacy lubują się w – innych biernych rozrywkach – korzystaniu z Internetu (66%), czy czytaniu książek (59%). „Naszą najpopularniejszą aktywnością ruchową w czasie wolnym są zaś…zakupy„- piszą autorzy raportu. W efekcie średni poziom wskaźnika BMI oscyluje w granicach 25,9- co jest wartością powyżej prawidłowych widełek 20-25.
Na postawie badania stworzono także osiem profili charakteryzujących style zdrowia Polaków. Wśród nich znaleźli się:
1. Poprawni Optymiści (23%),
2. Pozorni Twardziele (18%),
3. Zmęczeni Herosi (15%),
4. Świadomi Indywidualiści (11%),
5. Zdesperowani Buntownicy (10%),
6. Niepocieszeni Podjadacze (9%),
7. Pogodni Mędrcy (9%)
8 oraz Towarzyscy Hedoniści (5%).
„Dane raportu wskazują, że wielu Polaków nie do końca wie jak dbać o swoje zdrowie. Przykładowo większość Świadomych Indywidualistów, mimo ogólnej dbałości o swoje samopoczucie, nie wykonuje niezbędnych badań przesiewowych, a segmenty takie, jak Zdesperowani Buntownicy, czy Towarzyscy Hedoniści, nie znając albo nie stosując zdrowych metod radzenia sobie ze stresem, uciekają w używki.” – komentuje prof. Zbigniew Gaciong, który sam według badania zalicza się do grupy Poprawnych Optymistów.
Materiały za: http://pulsmedycyny.pl/
zobacz również:
- Jak wzmocnić odporność na jesień i zimę?
- Zielony koktajl z imbirem wzmacniający odporność
- Odporność dzieci: fakty i mity
- W jaki sposób wzmocnić odporność?