Trudno uciec przed przeziębieniem, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym. Przeziębienie dopada dorosłych, dopada też i dzieci. Częstym objawem zimowych infekcji jest kaszel. Jego przyczyną bywa zazwyczaj stan zapalny lub podrażnienie śluzówki górnych dróg oddechowych, a więc tchawicy, krtani, gardła. Przyczyną kaszlu może być także zapalenie dolnych dróg oddechowych: oskrzeli, oskrzelików, płuc. O ile kaszel mokry jest mało dokuczliwy, o tyle suchy potrafi bardzo obniżyć jakość codziennego życia i wywołać szereg innych, nieprzyjemnych objawów, jak np. bóle głowy, bóle gardła czy bóle w klatce piersiowej. Kaszel potrafi dać się dziecku we znaki. To przez niego, maluch ma problemy ze spaniem i swobodnym oddychaniem, a także staje się bardziej drażliwy i marudny. I mimo, że kaszel jest niezbędny do tego, aby oczyścić drogi oddechowe, warto poznać sposoby jego leczenia. W jaki sposób zwalczać kaszel u dziecka? Poniżej znajdziesz sprawdzone sposoby.
Po pierwsze – nawilżanie powietrza i organizmu
W walce z kaszlem bardzo ważną kwestią jest nawilżanie powietrza. Suche podrażnia śluzówki i tym samym zwiększa ból gardła. Do nawilżania powietrza w pomieszczeniu niezastąpiony jest profesjonalny nawilżacz. Urządzenie można obecnie nabyć w niemalże każdym markecie. Jeśli nie posiadasz nawilżacza powietrza, po prosty powieś na kaloryferze pojemniki z wodą albo mokry ręcznik, a na łóżeczku dziecka mokre pieluchy. Możesz też nalać do wanny gorącej wody i przez kilka minut posiedzieć z malcem w łazience. Wilgotne powietrze złagodzi suchy kaszel i ułatwi odkrztuszanie wydzieliny.
Bardzo ważne jest także regularne nawadniane dziecka. Dobrze zrobi mu ciepła (nie gorąca!) herbata z sokiem malinowym. Większemu dziecku, powyżej 3 lat, można podać herbatkę z miodem i cytryną. Ból i drapanie w gardle towarzyszące kaszlowi złagodzi także herbatka z lipy.
Po drugie – inhalacje
Dobrym sposobem na leczenie kaszlu są inhalacje. Pediatrzy zgodnym głosem mówią, że inhalacje stanowią bardzo ważny element kuracji leczniczej. Przede wszystkim pomagają nawilżyć drogi oddechowe i śluzówkę. Poza tym, przyspieszają proces zdrowienia. Doskonale rozrzedzają zalegającą w oskrzelach i oskrzelikach wydzielinę i tym samym ułatwiają wydostanie się jej na zewnątrz. Zwiększają także ochronę przed inwazją poważniejszych wirusów i bakterii. Czym najlepiej inhalować dziecko? Bezpiecznym rozwiązaniem, nie wymagającym konsultacji z lekarzem jest sól fizjologiczna. Inhalacje z soli skutecznie oczyszczają górne drogi oddechowe, doskonale nawilżają nos od wewnątrz oraz zapobiegają namnażaniu się bakterii. Dużą skutecznością cieszą się także inhalacje olejkami eterycznymi. Udrażniają one kanały nosowe, a jednocześnie ułatwiają odkrztuszanie zalegającej w oskrzelach wydzieliny. Ale uwaga! Po olejki do inhalacji wolno sięgać dopiero po konsultacji z lekarzem. Dobrym rozwiązaniem są również leki do inhalacji (np. Mucosolvan). Świetnie sprawdzają się w leczeniu infekcji zarówno dolnych, jak i górnych dróg oddechowych. Ułatwiają odkrztuszanie, łagodzą kaszel i pomagają szybciej zwalczyć infekcję. Uwaga! Leki do nebulizacji stosuje się zawsze w dawce ustalonej przez lekarza lub zalecanej przez farmaceutę.
Po trzecie – oklepywanie
Gdy dziecko ma kaszel mokry, niezastąpioną metodą leczenia jest oklepywanie. Ten wyjątkowy zabieg pielęgnacyjny przynosi wyraźną ulgę i przyspiesza zdrowienie maluszka. Oklepywanie plecków dziecka ułatwia odrywanie się wydzieliny i poprawia ukrwienie w płucach ułatwiając w ten sposób działanie leków. Dziecko dobrze jest oklepywać nawet kilka razy dziennie. Można to robić 15 minut po przeprowadzonej inhalacji. Zabieg oklepywania jest bezpieczny i prosty w wykonaniu. Należy pamiętać, aby oklepywanie zawsze zaczynać od końca żeber i stopniowo kierować się ku górze. Nie oklepujemy kręgosłupa i nerek. Nie oklepujemy także mostka z przodu. Bardzo małe dzieci (niemowlaki) dobrze jest położyć sobie na kolanach tak, aby główka dziecka znajdowała się nieco niżej niż pupa. Dzieci starsze można oklepywać w dowolnej pozycji. Najskuteczniejsza jest jednak pozycja drenażowa. Trzeba pamiętać, że im mniejsze dziecko, tym siła oklepywania musi być mniejsza. Plecki oklepujemy zawsze ręką ułożoną w łódeczkę.