Jak powszechnie wiadomo, światło posiada dobroczynny wpływ na organizm człowieka. Badania nad promieniami świetlnymi doprowadziły do powstania metody leczenia zwanej fototerapią. Światłoterapia określa działania mające u podstawy leczenie światłem naturalnym lub sztucznym. Dzięki niej można pozbyć się szeregu chorób, poczynając od łuszczycy oraz innych zmian skórnych, aż po depresję, bulimię czy zaburzenia snu. Światłem możliwe jest także leczenie krzywicy spowodowanej niedoborem witaminy D u dzieci, a promieniami ultrafioletowymi – żółtaczki u noworodków.
W jaki sposób przeprowadzane są zabiegi? Specjalne źródło światła umieszcza się w pomieszczeniach z reflektorem i rozpraszającą światło pokrywą. Czas naświetlenia zależny jest od rodzaju choroby. Zabiegi są bezbolesne i dla niektórych mogą stanowić formę relaksu. Problem może pojawić się w przypadku dzieci, gdyż te z reguły są bardzo ruchliwe, a fototerapia wymaga pozostania w jednym miejscu. Warto wymyślić im jakieś ciekawe zajęcie, dzięki któremu bez problemu pozostaną w wymaganym miejscu.
Jak to wygląda u nowo narodzonych dzieci? Fototerapia polega na naświetlaniu światłem niebieskim, które przyspiesza rozkład bilirubiny i usunięcie jej z organizmu dziecka. Czas naświetlania zależny jest od stopnia nasilenia żółtaczki. Czasami może to być kilka lub kilkanaście godzin dziennie, a niekiedy całodobowo. Również liczba dni jest związana z wynikami badań. Dla każdej mamy ważne jest, to czy maleństwo będzie mogło pozostać przy niej. Nie jest to jednak takie proste, gdyż noworodek musi leżeć w inkubatorze i zazwyczaj podczas naświetlania zabierany jest do osobnego pomieszczenia. Oczywiście mama w każdej chwili może wejść do takiego pokoju. Przy fototerapii ciągłej inkubator przewieziony jest na salę, gdzie cały czas przebywa z mamą. Zabieg nie wymaga specjalnego przygotowania. Ważne jest aby oczy dziecka chronione były przez okulary, a genitalia chłopczyka były zakryte folią aluminiową.
Czy fototerapia naprawdę działa? Leczenie światłem jest skuteczne w 60-80%. Jednak niekiedy poprawa może nastąpić dopiero po kilku cyklach leczenia. U niektórych pacjentów światłoterapia nie działa wcale.