[quote=niechcemisie]Ja podobnie jak justyna - nie szukam nawet i nie potrzebuję przyjaciela płci męskiej innego niż partner. Wystarczą koledzy.
Kiedyś się przyjaźniłam z pewnym chłopakiem, potem poznałam jego dziewczynę, też się zaprzyjaźnilyśmy. Efekt był taki, że on spędzał więcej czasu ze mną niż swoją dziewczyną, ona również więcej ze mną niż ze swoim chłopakiem. Dlaczego? Dlatego że on przyjaźniła się ze mną naprawdę, a z nią nie, tak samo ona. Przyjaźń w związku jest najważniejsza. Potem i tak wyszło jak wyszło, a nie potrafiłabym nawet pomyśleć o nim inaczej niż o przyjacielu.[/quote]
Ja też nie szukałam... To tak samo wyszło i dobrze jest Oczywiście mój N. jest najważniejszy i już nauczyłam się, że to on powinien o wielu rzeczach wiedzieć pierwszy... Ale M. to rozumie i między nami to niczego nie zmieniło... Cieszę się, że jest tak jak jest...