126

Odp: Książki

A jeśli dowiedziałaby się od kogoś?
Zibbi, czuję się urażona tym co napisałeś. Są takie jeszcze.

127

Odp: Książki

Co prawda to wymierający gatunek, ale ta jedna na milion by się znalazła - razem to daje z 15 sztuk w naszej czwartej Rzeczpospolitej wink

128

Odp: Książki

Facetów odpowiednich dla takich kobiet więcej nie ma, tak więc to może i lepiej że tak nas wiernych mało, bo inaczej bardzo byśmy cierpiały.

129

Odp: Książki

Ciekawe obliczenia... Widzę że większość z tej liczby siedzi na tym forum więc dobrze trafiłeś Zibi

130

Odp: Książki

Też od razu tak pomyślałem i dlatego tu jestem wink

131

Odp: Książki

[quote=niechcemisie]Facetów odpowiednich dla takich kobiet więcej nie ma, tak więc to może i lepiej że tak nas wiernych mało, bo inaczej bardzo byśmy cierpiały [/quote]
Albo i nie cierpiały... tych niewiernych of course wink

132

Odp: Książki

Granica wierności/niewierności. Dla każdego leży gdzie indziej. W szczęśliwym związku moim zdaniem oboje wyznaczają ją w tym samym miejscu, a wtedy... nie rób drugiemu co tobie niemiłe i wtedy wiadomo jak daleko możemy się posunąć.

133

Odp: Książki

Coś mi sie wydaje że najczęściej ta granica sie nazywa... nie mów drugiemu co zrobiłeś wink

134

Odp: Książki

U fałszywych ludzi, którzy nie są warci tego, by być względem nich fair i zwyczajnie nie zasługują na związek, uczucie i wierność, owszem.

135

Odp: Książki

Niestety ale Zibbi chyba ma rację, ile ja znam takich par...

136

Odp: Książki

I uważasz że to jest w porządku, czy może że świadczy to o tym ile w nich fałszu. Czy jeśli ktoś leci w kulki to zasługuje na to, aby mieć wiernego partnera/partnerkę? Wiem jak jest, nieraz wątpiłam w to, że na tym świecie da się stworzyć prawdziwą, szczęśliwą i uczciwą relację. Ale skoro ja potrafię to znaczy, że są i inni/inne. Niewiele znam takich par i faktem jest, że nie znam ich na 100%, bo się nie da, ale nie zauważyłam u nich żadnych niepokojących sygnałów, które mogłyby choć sugerować, że będą względem siebie niewierni.

137

Odp: Książki

Hmmm, jest ich więcej niż myślisz... Ilu facetów nie zdradza choćby w myślach?

138

Odp: Książki

Mimowolne fantazje to chyba każdy ma. Kobiety również.

139

Odp: Książki

Ale nam wolno, bo rzadziej wprowadzamy je w czyn... smile

140

Odp: Książki

No nie wiem, znam pare takich "fantazyjnych" dziewczyn...

141

Odp: Książki

Chodzi mi o mimowolne mysli, bo jeśli ktoś się nad nimi rozwodzi nie wiadomo ile i specjalnie sobie to i owo wyobraża, to nie można powiedzieć że jest wierny partnerowi. Zdrada w myślach to nadal zdrada.

142

Odp: Książki

[quote=niechcemisie]Chodzi mi o mimowolne mysli, bo jeśli ktoś się nad nimi rozwodzi nie wiadomo ile i specjalnie sobie to i owo wyobraża, to nie można powiedzieć że jest wierny partnerowi. Zdrada w myślach to nadal zdrada.[/quote]
Ale jak wiadomo ze i tak z tą czy tamtą do niczego nie dojdzie to jaka to jest zdrada? najwyżej można pomarzyć...

143

Odp: Książki

Jeśli wyobrażałabym sobie kogoś konkretnego, np. fantazjowała o koledze, sąsiedzie itd. to byłaby to najzwyklejsza zdrada. Ale czasem przychodzą różne myśli, np. że oprócz faceta są jeszcze inni ludzie, kobiety, mężczyźni - nikt znajomy, nikt widziany kiedykolwiek, po prostu  inne osoby.                                 
Ksymenka, nie mam ostatnio takich wogóle i jeśli już to zdarzają się rzadko.

144

Odp: Książki

No to0 CI powiem, że facet wyobraża sobie tylko konkretne osoby...

145

Odp: Książki

Mam z tego wywnioskować, że mężczyzna to istota pozbawiona zdolności odróżniania dobra od zła,  nie posiadająca sumienia, niegodna miłości , nieszczera, nieuczciwa, nieumiejąca kochać, niezasługująca na wierność ze strony partnerki, w dodatku będąca hipokrytą? no i najważniejsze - mężczyzna to osobnik nie odczuwający potrzeby prawdziwej bliskości, nie potrafiący stworzyć intymnego związku?
Cóż, mój facet konkretnie to wyobraża sobie mnie i nikt nie podważy mojego zaufania do niego smile

146

Odp: Książki

Jak ma Ciebie to sobie Ciebie wyobraża, a ja? Wyobraźnia pracuje zwłaszcza jak sie jest samemu...

147

Odp: Książki

No ale co - gwiazdy porno, dawne miłości czy koleżanka, którą poznałeś na imprezie i wydała Ci się atrakcyjna?

148

Odp: Książki

Ależ jesteś dociekliwa, chcesz tak do końca poznać mroczne zakamarki męskiej duszy?

149

Odp: Książki

[quote=niechcemisie]No ale co - gwiazdy porno, dawne miłości czy koleżanka, którą poznałeś na imprezie i wydała Ci się atrakcyjna?[/quote]
Hmm, różnie to bywa... Czasem zobacze jakąś fajną laske na ulicy, często jest to koleżanka z pracy, ale filmów to nie mam czasu oglądać sad

150

Odp: Książki

A tam, w komórce kilka minutek przed snem...
Summerlove, już się dowiedziałam - zrobiłam wywiad na żywo i zdarza się facetom marzyć o jakiejś dupci, której na oczy nie widzieli. Nic zresztą dziwnego, w naszym kraju trudno tak o na ulicy zobaczyć w jednej osobie cycki w rozmiarze 10, czarne włosy po tyłek, wielkie oczy i wulgarnie rozchylone usta i żeby jeszcze to cudo miało na sobie akurat takie łachy jakie spodobałyby się facetowi. Teraz to przesadziłam, ale zdarza się, wiem od mężczyzn.