Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 16 17 18 19 20 21 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Są Koty, które Cię mogą na tych ścieżkach drapnąć Kocie.
Niektóre gonią do cna, ale to Tygrysy...
To co 36?
Jak mnie nie będzie, a Ty siądziesz do tych swoich paraalkoholi, wypij ładnie za wielotorowość życia.
Za to, że ciężko to wszystko pojąć, w stosunku do tego, co nam rodzice z całą armią innych debili wpajali od małego.
Grzecznie, z dziećmi, hipoteką, na obiadku u mam, na grillu u współpracownika, odrzucić drugą prawdę o sobie.
Tylko czy myśmy się dali? 
Nie ma to jak rozwinięta samoświadomość... Pozwala przeżyć to wszystko dzięki zdrowemu dystansowi, prawda?
[quote=incognito]Są Koty, które Cię mogą na tych ścieżkach drapnąć Kocie.
Niektóre gonią do cna, ale to Tygrysy...[/quote]
To raczej zbłąkane owieczki po paru głębszych... Choć nigdy nie wiadomo co z takich przypadkowych spotkań się "urodzi"...
W takim stadzie to i baran się znajdzie - unikajmy więc trzody
No nie wiem 36 - u mnie w głowie zderzają się nadal "wchłonięte" z wychowaniem zasady, z tym co widzę, czuję i słyszę...
Nie jest łłatwe to życie - jak już tu gdzieś pisałem - umysłu to lepiej za dużo nie mieć...
Ty od razu o tych ścieżkach mówisz Kocie! No niech Ci będzie, są i takie "kropione" ścieżki.
A co - urodziło Ci się coś z alkoholowych wojaży onegdaj? 
Spoko milagro - to zawsze będę ja, bo od urodzenia już "mam rogi"...
To ja już jestem na nie "znieczulona" - czyli zimny drań
[quote=incognito]
Spoko milagro - to zawsze będę ja, bo od urodzenia już "mam rogi"...[/quote]
O "w czepku urodzonych" słyszałam, ale żeby - w rogach?!? Świat zwariował i biologia też.
[quote=incognito]Ty od razu o tych ścieżkach mówisz Kocie! No niech Ci będzie, są i takie "kropione" ścieżki.
A co - urodziło Ci się coś z alkoholowych wojaży onegdaj? [/quote]
Na rozmaitych bezdrożach bywa ciekawie Nawet bez alkoholu.
Miałaś kiedyś przygodę typowo jednonocną, zakropioną?
Może w tej formie zauważy, że jest to pytanie, Kocur jeden!
milady - mówię Ci - mam je fizycznie (reliktowo ), mentalnie, no i w danych osobowych.
Nie myl z tamtymi "rogami" odnoszącymi się do mężów, choć i takie miałem!
Ostatnio edytowany przez incognito (2012-08-24 12:31:10)
Widzę, rozpoznaję, pytajniku! Na szczęście po alkoholu niewiele pamiętam, więc z czystym sumieniem mogę odpowiedzieć: NIE
Masz na myśli, że stronisz od kontaktów będąc pod wpływem czy też zdarzało się, że tak zalalaś, że byłoby niewiadomym co do czego, kto jest ojcem?
No nie, no co ja insynuuje. Nawet gdyby tak było, to przecież Kot wyrobił tu sobie już markę i na pewno się nie przyzna.
A przecież najbardziej porządnym kobietom zdarza się czasem "skoczek nocny"...
Nie ma opcji, zawsze przed legitymuję:)
Może jeszcze mierzysz?
Jeśli mnie wzrok zawodzi... to muszę się upewnić
Z centymetrem w kieszeni?
- Pójdziemy teraz do mnie Kobieto?
- Czekaj no, napnij się... Hmmm!
- Co?
- Daj mi swój numer, odezwę się niebawem.
Coś w ten deseń, ale mnie rozgryzłeś. Czy to dialog z Twojego życia?
To może być dialog z naszego życia, ale zawiedziesz się raczej na wielu innych sprawach.
Na rozmiarach chyba nie, chociaż umiem straszyć rozmiarami.
(wiesz - gram męskimi wychwałkami)
Zdarzyło Ci się "obcować" z facetem, który z zewnątrz jest świetnie zbudowany, a co do czego wyciąga dziecięcy flecik?
Może którejś innej Pani się taki trafiał?
Proszę o przytoczenia!
Aż tak to nie, może za mało mam ich na koncie?
Ile?
Liczba - bez ogródek typu "mało widziałam i mało w sobie miałam".
Zacznijmy być konkretni, Kobieto, Kobiety!
Liczba!
Hmmmm.... Ale mam liczyć tylko tych... wiesz...., czy tych innych też?... Bo nie wiem... 
Sprecyzuj! Czy tylko dotykany już jest brany pod uwagę?
Pokomplikujmy...
Patrzaj jakie nagle precyzyjne...
Niechaj będzie tak:
liczymy w 3 kategoriach:
myślałam o nim poważnie lub mniej (ale za to bardziej ostro), ale nie dotknęłam
ściemniałam z nim i doszło do czegoś, ale nie zaiskrzyło
byłam z nim na całego, w pełni oddana
To ilu miałyście w każdej kategorii?
Normalnie chyba księgowym jesteś albo "starszym statystycznym", wielbicielu liczb całkowitych
A gdzie to kuszące "pomiędzy"? Np. takie kategorie:
Prawie dotknęłam, ale nie myślałam poważnie
Polizałam ale mi nie smakowało
Ściemniałam z nim, ale nagle zapaliło się światło
Byłam z nim na całego, ale mnie rozśmieszył i w końcu do niczego nie doszło....
Jakieś inne propozycje?
Doszło ale nie zaiskrzyło...? I tak bywa.
Masz te moje dane, niech Ci będzie, wg 3 kryteriów:
1. czterech
2. dwóch
3. dwóch
Zadowolony?
Jak zgrabnie Wasze wypowiedzi kontrastują, a zatem:
1. Prowokatorko - utnę ten Twój żargonik, spryciulko!
Odpowiedz teraz na moje 3 kategorie plus Twoich 4.
Siedmiu odpowiedzi oczekuję!
2. Kocie - no ulżyło, ulżyło. Dowiodłaś swego męskiego pierwiastka i chyba nie było to trudne?
Mało przeszłaś zaiste.
Zadowolony będę, jak już po tej nitce dojdę do Twego kłębka!
Strony Poprzednia 1 … 16 17 18 19 20 21 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
