[quote=niechcemisie][quote=agf]Jakoś sobie tak w towarzystwie nie wyobrażam...[/quote]
Mi chodzi o to kiedy nikt nie widzi i nie słyszy. Mnie kręciło to, że trzeba cały czas uważać, takie napięcie, żeby nikt nie usłyszał, a jego kręciło właśnie to, że może ktoś usłyszeć lub zobaczyć. Były niestety też minusy - ja miałam wrażenie, że podnieca się tylko tym, że ktoś jest, on miał obawy, że chciałabym z tym kimś coś może zrobić, a takie coś bardzo mnie uraziło.[/quote]
Ok, rozumiem, że chodzi o ten dreszczyk i przyznaję, że niektórych może to kręcić. ja jednak wolę w trakcie skupiać się na nim i na mnie niż na tym żeby nas nie przyłapano