nici liftingujące

ja słyszałam, że boli

Nie robiłam nici, ale słyszałam, że na początku boli, ale efekt podobno jest zaskakujący.

Boli, ale tylko jak nici się ściągają, wydaje mi się, że jest to ból do przeżycia. Ten zabieg niciami Silhouette-Soft robiłam w krakowskiej Klinice i szczerze przyznam, że efekty przeszły moje oczekiwania. Wydaje mi się, że jak zapiszecie się do jakiegoś dobrego gabinetu to również udzielą Wam takich informacji, a jeżeli nie to na waszym miejscu rozważyłabym inny gabinet. Mipowiedzieli o wszystkim tj. o zabiegu, efektach, co mogę, a czego nie mogę czy jak to wszystko będzie wyglądać. Wydaje mi się, że tak to powinno wyglądać wszędzie.

Ostatnio edytowany przez be_so_lovelly (2018-10-25 19:58:29)

równiez slyszalam o niciach, ale poki co nie decyduje sie na nie, bo takie zabiegi zostawiam sobie na nieco pozniej ale jesli chodzi o lifting to skusilam sie na lifting biomimetyczny u doktora Kępy. efekt super przede wszystkim poprawka jest subtelnie wykonana, wiec nie obawiam sie, ze mam naciagnieta skore czy cos wrecz przeciwnie, jest ladnie ujedrniona, a zmarszczki wygladzone.

Tak się składa, że ja robiłam Ooo jestem bardzo zadowolona, żaden krem wam takiego efektu nie zagwarantuje, troszkę bolało ale efekt jest powalający. Koszt zabiegu drogi ale efekty utrzymują się do 15 lat, więc naprawdę warto zastanowić się nad taką inwestycją.

Jestem ciekawa, jakie będą skutki uboczne po 10-20 latach stosowania takich zabiegów. przecież wstrzykując tę chemię czy wszywając oddziałuje się na organizm obciążająco... Jacksonowi w końcu nos odpadał od tych operacji...