Odp: Nasze zdjęcia
Nie narzekajcie... Zawsze to jakaś pomoc, bo co dwie głowy to nie jedna
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 9 10 11 12 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nie narzekajcie... Zawsze to jakaś pomoc, bo co dwie głowy to nie jedna
Wtedy trzeba doradcę wysłać na dalekie wakacje z biletem w 1 stronę, i niech długo wraca na piechotę
Niech pozna świat, niech zmieni światopogląd, nabędzie doświadczenia, nauczy się czegoś.
A jeśli chcecie zmienić własny światopogląd, to powiem Wam, że nowa Milka zmienia spojrzenie na świat na lepsze, bardziej optymistyczne.
Dziewczyny, niniejszym polecam Milkę Collage Właśnie wszamałam... całą
Mleczna czekolada alpejska z mleka szczęśliwych krów, nafaszerowana kawałkami kandyzowanych orzechów, suszonych malin i ciemnej czekolady. Omniom... so delicious
Z nazwy trochę jakby wynikało, że ona zawiera kolagen?!? Nie dość że smakuje, to jeszcze by odmładzała...?
Taaa... cukier jest przyczyną zmarszczek niestety
To rzekłszy włożyła do ust kolejnego pysznego wafelka orzechowego w czekoladzie (z mega zawartością cukru), po czym dyskretnie odsunęła stojące nieopodal lusterko kosmetyczne.
Chrup, chrup...
Milka jest dla mnie za słodka, za mdła, dlatego mnie nie skusisz
Jest bardzo słodka, to fakt, ale mdła to może ta bez nadzienia i oczywiście biała (jak każda biała zresztą). Dawno już takich nie jadłam. Collage z całą pewnością nie jest ani zbyt słodka, ani mdła - przeciwnie. Te suszone maliny, lekko kwaskowe, fajnie przełamują smak czekolady.
Po Terravicie i Wedlu drapie mnie w gardle, Wawel mi nie smakuje. Milki lubię, bo to jedne z tych kilku czekolad, w których czuję coś więcej niż cukier. Oczywiście Milka Milce nierówna.
Czyli jeśli jeszcze Milka zawiedzie, to przestaniesz jeść czekoladę i to wcale nie jest zła wróżba
Jest jeszcze belgijska Magnetic i migdałowa w Biedronce, Nussbeissery kocham wszystkie, zwłaszcza czarną i Lindt.
Czego jak czego, ale czekolady na świecie nie może zabraknąć
Jesteś prawdziwą znawczynią czekolad, jak jakąś wypatrzę, to zaraz zapytam, co o niej myślisz i czy warto kupić:)
No wiesz... czekolad jest aż tyle, że mogę zapomnieć jak smakowała ta, o którą akurat pytasz... więc będziesz musiała mnie poczęstować, żebym sobie przypomniała
Nie ma sprawy, wyślę próbkę
Próbkę?! Wiesz... jedna to tak jakby mało, bo proces degustacji prawidłowo powinien przebiegać w ten sposób:
- jedna kostka po to, żeby przełamać smak tego, co jadło się wcześniej, pasty do zębów i innych smaków, z którymi zetknęły się kubki smakowe w ciągu dnia. Jeśli smak był intensywny, a zwykle był, to potrzebne są dwie kostki
- kostka po to, żeby zbadać kolor, bo jak się skupię na smaku, to nie obdarzę wystarczającą uwagą koloru, a jest ważny
- kostka dla zbadania konsystencji i twardości podczas wgryzania się
- kostka dla określenia szybkości, z jaką cały kawałek rozpływa się w ustach
- kostka dla sprawdzenia poziomu słodkości
- 1-2 dla określenia smaku czekolady i jego intensywności
- kolejna dla porównania, czy smakuje jak poprzednie, bo zmysły mogą się mylić.
Najlepiej to bada się całą tabliczkę.
Ty sobie nie myśl... to jest dużo roboty, to się tylko wydaje, że nie.
Ok, zjemy każdą na pół, pasuje?
Idealnie Taki układ mi odpowiada
A jak będzie niedobra to poczęstujemy nią na forum
Masz dzisiaj same dobre pomysły:)
Chętnie przyjmę Wasze 'niedobre' czekolady, bo dzisiaj muszę sobie czymś słodkim poprawić humor...
Zasadzasz się na nasze przysmaki...?!? Przed świętami trzeba pościć, żeby wszystko lepiej w święta smakowało
Caroline, łasuchu Chcesz trochę ciastek kokosowych lub korzennych? Humoru nie poprawiają, ale też mają dużo kalorii
Zafira, na ile dni przed świętami trzeba zacząć pościć? Tak żeby nie głodować, ale żeby nabrać apetytu na te świąteczne rarytasy?
Post to jest od Andrzejek - dziewczyny, jeszcze się nie zorientowałyście?...
A ja każdemu polecam takie jednodniowe posty, np. po świętach, żeby pozbyć się efektów przejedzenia:)
Żeby się pozbyć efektów przejedzenia, musiałabym chyba nie jeść przez tydzień. przecież wczoraj ja nawet nie spróbowałam wszystkiego, a przejadłam się mimo to.
Taki jest urok świąt, że jest wszystkiego za dużo i po prostu nie wypada nie jeść:)
Strony Poprzednia 1 … 9 10 11 12 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź