Odp: Czy mam mu uwierzyć?
Wiara ponoć czyni cuda, ale też bywa wystawiana na próbę, której niejeden związek już nie przetrwał...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Wiara ponoć czyni cuda, ale też bywa wystawiana na próbę, której niejeden związek już nie przetrwał...
no niestety, no ale cóż poradzić. Trzeba iść do przodu.
Jeśli macie jakieś wątpliwości co do jego uczciwości to pewnie macie jakieś podstawy... Nie można być naiwnym, bo faceci zawsze to wykorzystają przeciwko Wam...
w każdym związku zdarzają się gorsze chwile, trudno być żandarmem pilnującym kogoś 24h na dobę... Czasem ktoś się kimś innym zauroczy, ale zwykle to mija i życie wraca na swoje tory.. Czasem warto przeczekać kryzys i nie podejmować radykalnych kroków
Wierzyć i sprawdzać:) Nie oszukiwać siebie, że każdy popełnia błędy i że nas pewno się zmieni.
Nie zmieni się, a co do błędów to przecież każdy wie co robi i zna konsekwencje, więc niech się ich wystrzega...
Poznałam nowego faceta w ubieglym tygodniu i spodobał mi się - więc prosto z mostu spytalam czy ma dziewczynę, i dostalam odpowiedź: może ktoś jest, może nie,może ktoś miał być lub ktoś będzie ale że nie szuka partnerki bo partnerka sama się znajdzie.
Niestety nie rozumiem takiej odpowiedzi - a wy jak byście zrozumieli taka odpowiedz dorosłego mężczyzny?
Nie wiadomo, czy gość chciał w ten sposób dać do zrozumienia, żeby niczego od niego nie oczekiwać póki co, choć nie wyklucza, że sytuacja może się rozwinąć, jeśli on coś poczuje, czy może powiedział tak tylko po to, żeby wydać się bardziej intrygującym. Ja bym to ostatecznie odebrała jako "nie teraz".
Jeśli ktoś zadaje sobie takie pytanie to widocznie ma powody do nieufności. I te powody trzeba przeanalizować, czy są słuszne.
Jak ktoś ma skłonności do kłamstwa to trudno go obdarzyć zaufaniem
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź