Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Wiecie, jak brudne jest powietrze w modnych miejscach? Np. w Zakopanem, gdzie ludzie jadą też w celach zdrowotnych, jest takie stężenie szkodliwych pyłów w powietrzu, że można się rozchorować jeszcze bardziej. Wszystko przez to, ze ludzie palą w piecach czym się da, byle było taniej... Sama już tam nie jeżdżę zimą, bo smog nad górskimi miejscowościami to nie jest fajny widok i zwyczajnie straszy... Dym nie pozwala oddychać i można się nabawić astmy.
Jeśli chodzi o ogrzewanie za pośrednictwem pieców domowych, to nie tylko spalanie zabronionych przedmiotów (tektura, kartony po mleku i sokach), ale też niewłaściwa technika palenia, prowadzą do osadzania się wokół budynku substancji toksycznych. Nie tylko wdychamy je, kiedy się dymi, ale też zjadamy z wyhodowanymi w ogródku warzywami, wsiąkają w ściany i inne przedmioty, a konsekwencją tego są różne choroby, od tych związanych z układem oddechowym, poprzez zaburzenia hormonalne po... choroby umysłowe (zwłaszcza, jeśli na toksyny narażone są dzieci). Bagatelizujemy problem, szukamy przyczyn gdzie indziej, a są na wyciągnięcie ręki - u kopcących sąsiadów i w naszych własnych domach.
TRZEBA TO TĘPIĆ!!!
Ja mam takie informacje z internetu znalezione w tym temacie 
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO, z ang. World Health Organization) szkodliwe oddziaływanie na zdrowie ludzkie ma przede wszystkim pyłowe zanieczyszczenie powietrza, którego źródłem jest często paliwo spalane w silnikach, fabrykach oraz pył drogowy.
Zanieczyszczenia pyłowe są szacowane w różny sposób, m.in. jako TSP (z ang. Total Suspended Particles), czyli całkowity pył zawieszony, który zawiera frakcje wszystkich rozmiarów), PM10, PM2.5 lub BS (czarny smog).
Na podstawie przeprowadzonych badań oszacowano, że zanieczyszczone powietrze jest powodem średnio:
1,4% z całkowitej liczby zgonów,
0,5% z przypadków całkowitego inwalidztwa
i 2% chorób serca.
Coraz więcej samochodów ==> coraz więcej smogu ==> coraz więcej zanieczyszczeń :C
Bardzo dobrym pomysłem jest zamykanie dla ruchu aut centrów miast. jestem za, najlepiej gdyby były wszędzie wypożyczalnie rowerów i wszyscy by jeździli ekologicznie;)
Ale nie wszędzie da się dojść pieszo czy jechać rowerem, np. w garsonce na spotkanie biznesowe nie można przyjść zakurzonym:) A nie w każdym mieście są riksze...
A myślicie, że zanieczyszczenie w waszych miastach jest mniejsze? Patrzcie ile samochodów dziennie mijacie, jakie korki są na ulicach w godzinach szczytu? Jak mało jest terenów zielony, a dużo przedsiębiorstw, fabryk itp. Moim zdaniem tego nie da się uniknąć.
Zanieczyszczenie powietrza, stres, sposób odżywiania wszystko na nas wpływa. Mój facet ma problemy z potencją i niby stres jest winny ale tak na prawdę sądzę że wszystko może mieć wpływ. Na razie chce kupić tabletki i zobaczymy czy się sytuacja zmieni/poprawi. W pracy też się trochę luzuje to może wróci wszystko do normy. Są szanse:)
U mnie jest kilka zakładów przemysłowych i teoretycznie zobowiązane są do filtrowania tego, co wypuszczają do atmosfery, ale mimo wszystko jakiś czas temu ktoś pownikał głębiej i stwierdzono, że jest mniej ptaków, zwiększyła się w regionie zachorowalność na schorzenia związane z układem oddechowym i wyciekła informacja, że niby filtry w którymś z większych zakładów są wyłączone. Na szczęście mamy duuużo lasu.
Mam szczęście, bo mieszkam 44 km od Białowieży, w małym miasteczku.
Dookoła las, łąki, rzeka, mały ruch na ulicy.
Ja wychodzę na wieczorny spacer, to słyszę nawet rechot żabek
No cóż, ja mieszkam w jednym z największym miast w Polsce, ale co mnie pociesza - na przedmieściach, blisko lasu. Zasadniczo co chwilę na coś choruję: jest to albo grypa albo kłucie w lewym boku czy poważniejsze problemy (anemia). Znam przyczyny wszystkich tych dolegliwości, ale wydaję mi się, że otoczenie też ma wpływ na kondycję organizmu.
Zapraszam na Podlasie
[url]https://www.youtube.com/watch?v=cLKVH0sKMBs[/url]
[url]https://www.youtube.com/watch?v=FiLT1kXTTgk[/url]
Ja dzisiaj też słyszałam rechot żabek Nad tutejszym oczkiem wodnym. Są kaczki, żaby, mewy, rybitwy, a nawet... gołębie
Jeśli chodzi o te naprawdę duże miasta, to zamieszkałabym w takim chętnie, ale na wakacje koniecznie jechałabym gdzieś, gdzie można oczyścić filtr
Fajnie jest na co dzień mieszkać w czystym otoczeniu, niestety coraz częściej nawet na Mazurach budują jakieś spalarnie śmieci czy inne wysypiska na zagraniczne odpady...
U nas budują zagraniczne zakłady na terenach w środku miasta, bo jest tania siła robocza i trują nie swoje środowisko.
Jakie choroby powoduje smog? Czy przekroczone normy smogowe sprawiają, że nie wychodzicie z domu?
smog na pewno nie sprzyja zdrowiu, syn ma astmę i spacer to od razu kaszel, inhalator od jakiegoś czasu częsciej jest włącozny i robię mu inhalacje budixonem neb, dobrze ze to szybko działa ale czekam już do wiosny zeby odetchnąc troche świeżego powietrza, niestety takie uroki mieszkania w mieście
Ja mam taki sposób na suchą skórę i oczy. Chyba najbezpieczniejszy, najtańszy
W domu warto wrzucić ręcznik na kaloryfer, zawsze wilgotność w pokoju będzie większa i skóra przestanie być sucha.
Spędzam dużo czasu w samochodzie, więc załatwiłam sobie taki nawilżacz powietrza
W aucie powietrze jest szczególnie suche, bo nawiew i włączone ogrzewanie wysusza wnętrze, że aż oczy szczypią
> ferek napisał/a:
> Jakie choroby powoduje smog? Czy przekroczone normy smogowe sprawiają, że nie wychodzicie z domu?
Ja wychodzę, bo do domu to i tak dociera, więc nie będę sobie wyjścia odmawiać. Nie usiedzę przy zamkniętym oknie, a jak otwieram to ten syf wpada od razu. Czuć to. Czasami tylko jest tak, że naprawdę nie da się okna otworzyć i trzeba jakoś przeboleć.
W moim mieście odnotowano zwiększenie liczby chorych na górne drogi oddechowe.
Oh tak, mamy coraz większy problem z zanieczyszczeniem powietrza. Powinniśmy coś z ty robić.. To wszystko przez samochody i te fabryki. Gdyby tak sprawdzali oddziaływanie na środowisko takich fabryk to pewnie straszne rzeczy by wyszły. Właśnie zajmują się takimi badniami. Na pewno warto się do nich udać.
Podobno ma to ogólnie duży wpływ na samopoczucie i na zdrowie. Według mnie nawet ma to wpływ na choroby krążenia. Ja to ostatnio mam duże problemy z ciśnieniem, aż sobie postanowiłam kupić aparat do mierzenia ciśnienia, i musze powiedzieć, ze jest bardzo fajny.
Smog, smog i jeszcze raz smog. Jak ludzie palą byle czym, to tak potem jest niestety. I nie dość , że powoduje wszelakiego rodzaju raka to jeszcze dochodzi astma, przewlekłe zapalenie oskrzeli - moja mama miała teraz na początku tego roku. Szkoda gadać. Mam oczyszczacz powietrza w domu , kc d60 euw i zastanawiam się na drugim tylko troszke mniejszym.
> monia221 napisał/a:
> Podobno ma to ogólnie duży wpływ na samopoczucie i na zdrowie. Według mnie nawet ma to wpływ na choroby krążenia. Ja to ostatnio mam duże problemy z ciśnieniem, aż sobie postanowiłam kupić aparat do mierzenia ciśnienia, i musze powiedzieć, ze jest bardzo fajny.
A mnie denerwują te ciśnieniomierze. Też mam problemy i lekarka kazała mi codziennie mierzyć ciśnienie i zapisywać wyniki, ale ciśnieniomierz przy pierwszym pomiarze pokazuje bardzo dużą różnicę względem drugiego pomiaru i jak ja mam ocenić, kiedy jego wskazanie jest właściwe?
Wracając do tematu, zauważyłam, że pojawia się coraz więcej kosmetyków przeznaczonych dla osób mieszkających w mieście. I głównym ich zadaniem jest ochrona przed zanieczyszczeniami. Sama się skusiłam i mam już trzy produkty z linii urban detox 
Ostatnio edytowany przez niechcemisie (2018-12-13 03:05:15)
Teraz zimą to w ogóle nie ma co wychodzić bez kremu przeciwdziałającemu smogowi. Na szczęście maski trochę izolują twarz.
A żebyś wiedziała... Mam takiego sąsiada, że przechodząc obok jego posesji wdzięczna jestem za te maseczki. U mnie na osiedlu nie jest najgorzej, ale bardzo blisko jest strefa przemysłowa, a powycinali las pod bloki mieszkalne i te wszystkie pyły walą prosto w mieszkańców. Zima, czy nie zima, trują nas zwyczajnie. Niedługo będziemy jak w azjatyckich wielkich miastach wychodzić na ulicę w maseczkach z filtrami antysmogowymi, czy będzie pandemia czy nie.
Niestety ale jakość powietrza zimą jest tragiczna od dawna. Tylko wcześniej jakieś 10, 20 lat temu media nie zwracały na to uwagi. Wystarczy popatrzeć na mapę Europy przedstawiającą zanieczyszczenie powietrza. Polska co roku jest w większości na czerwono i wyróżnia się od zachodniej części kontynentu. Tam też jest zimno i ludzie grzeją w domach jednak powietrze jest o wiele czyściejsze. Czyli da się. Najdziwniejsze jest dla mnie jednak to, że ludzie trują sami siebie. Palą w piecach byle czym. Te zanieczyszczenia nie pochodzą z fabryk, rur samochodów itp.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
