Temat: Jak szybko schudnąć przed urlopem?
Zdradźcie nam swoje sprawdzone sposoby na idealną figurę - do wygrania jest 6 poradników "Schudnij z Kaizen" od Wydawnictwa SENSUS!
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Zdradźcie nam swoje sprawdzone sposoby na idealną figurę - do wygrania jest 6 poradników "Schudnij z Kaizen" od Wydawnictwa SENSUS!
Sposób jest tylko jeden: mniej jeść, więcej się ruszać! Inaczej marzenia o szczupłej figurze pozostaną tylko ... marzeniami...
Zawsze miesiąc przed wyjazdem, gdzie będę paradować w skąpym stroju, zaczynam moja dietkę - cud: a więc zapominam o istnieniu chipsów i słodyczy, a na stół wędrują owoce i warzywa świeże w dużych ilościach, obowiązkowo brokuły, pomidory, jabłka, truskawki...
Mój sprawdzony sposób na utratę kilogramów przed urlopem:
Jem pięć posiłków dziennie,ale przez połowę mniej każdą porcję;czyli jak jadłam na śniadanie cztery kanapki
tak teraz jem dwie.Unikam przekąsek typu chipsy,czekolada.Ostatni posiłek o godzinie 18.I generalnie tyle,aha piję dużo
wody ok 2 l dziennie.Mam rozstawioną w prawie każdym pomieszczeniu i czasem z nudy sięgam po nią i piję.
Unikam też piwka wieczorem:)
Notorycznie, co roku stosuję najskuteczniejszy program o tajemniczej nazwie MŻ*...
Sprzyja temu letni czas, kiedy już nie musimy dźwigać na sobie kilogramów ciuszków, a więc i zużycie kalorii maleje
Wtedy mniej jem i od razu waga spada...
(*MŻ - mniej żreć)
Ja mam bardzo przyjemny pomysł na schudnięcie - zamiast lodów w upały jem sorbety lodowe! W ten sposób nie muszę rezygnować z tej niewątpliwej przyjemności, a kalorii mają o wiele mniej niż lody!
Tego lata jestem wyjątkowo zadowolona ze swojej figury, ale już z przyzwyczajenia ograniczam kaloryczne posiłki, żeby móc się cieszyć zgrabną figurą jak najdłużej... Dobry sposób to także odstawienie wszelkich napojów, bo są wysoko słodzone i dostarczają wyłącznie pustych kalorii oraz dawki chemicznych substancji, która zaśmieca nasz organizm i spowalnia procesy oczyszczania i przemiany materii.
Najlepiej kupić sobie przepiękny, ale za ciasny kostium Wtedy będzie taka mobilizacja, żeby w nim zadawać szyku na plaży, że chudnięcie będzie absolutnym priorytetem... A tak poważnie - trzeba zacisnąć zęby, wziąć się w garść, zacząć regularnie ćwiczyć na problematyczne części ciała i zdrowo się odżywiać. W żadnym wypadku NIE GŁODOWAĆ - bo organizm odbiera taki stan jako zagrożenie dla siebie i odkłada tłuszcz, z czego może, na przeczuwane ciężkie czasy
Ja sobie aplikuję 3-dniową oczyszczającą głodówkę, piję tylko soki i jem owoce. Do ego sauna trzeciego dnia i czuję się jak nowo narodzona, a do tego giną zwykle 3-4 kilogramy:)
Wszystko zależy od tego ile chcemy schudnąć, jeśli 2-3 kg, to wystarczy tydzień wcześniej zastosować dietę 1000 kalorii, trochę się pogimnastykować i fuigu8ra na urlop będzie idealna
W tym roku stosuję dietę kapuściana, jem ją w każdej postaci i rodzaju - czyli: surówki, sałatki, zupa, bigos - z kapusty białej, czerwonej, pekińskiej - oczywiście wszystko dietetyczne i bez zbędnego tłuszczu
Pić dużo wody i jeździć na rolkach - to doskonale wpływa na moją przemianę materii!
Jeść to co się lubi, ale w mniejszych ilościach - oto cały sekret mojej diety!
Gdy się stresuję tym, że znowu muszę sobie odmawiać moich ulubionych słodyczy czy innych dań, to mam zaraz wilczy apetyt i nici z odchudzania... Dlatego tylko je ograniczam:)
Mam taki swój program 10-dniowy, wzięty z jakiejś gazety dla kobiet kilka lat temu:
- pierwszy dzień to całkowita głodówka, tylko woda mineralna z sokiem z cytryny
- 2 i 3 dzień - wprowadzam owoce w małych ilościach
- 4, 5, 6 dzień - tylko produkty wegetariańskie
- 7 - 8 dzień - dodaję chude mięsko, jajka
- 9- 10 dzień - wracam do normalnego menu
W tym programie zawsze chudnę ok. 2 - 3 kg, czyli akurat tyle ile muszę żeby być zadowolona ze swojego wyglądu...
Przy mojej przemianie materii muszę mieć przynajmniej miesiąc aby schudnąć. Próbowałam już chyba wszystkiego, ale zwykle magiczną granicą schudnięcia było 5 kg i dalej ani rusz. Dlatego sprawdza się tylko ostry reżim i całkowita rezygnacja z tłustych i słodkich potraw na rzecz mało kalorycznych, naturalnych dań. Dieta-cud nie istnieje i trzeba mocno zacisnąć pasa i to dosłownie!!!
U mnie sprawdza się stara tradycyjna zasada:
śniadaniem się podziel
obiad zjedz sam
kolację oddaj psu
Sam się nie odchudzam specjalnie, trochę tylko ćwiczę żeby "zbić" brzuszek, ale moja sąsiadka jak tylko robi się ciepło, to wstaje o 6.00 żeby biegać i widzę, że od maja zrobiła duże postępy jeśli chodzi o wygląd i wagę, więc polecam wszystkim: poranne bieganie na odchudzanie!
A ja to nawet lubię te swoje "wałeczki", a poza tym nie jeżdżę nad morze tylko w góry, więc mogę się ubrać tak, żeby zamaskować krągłości - wystarczy tylko odpowiedni krój ubrania i sprawa załatwiona:)
Dla mnie takim sposobem jest ograniczenie soli. Ostatnio usłyszałam w radiu, że nie powinno się solić potraw w trakcie czy przed gotowaniem, a dopiero po. Gotowanie powoduje, że nie czujemy słonego smaku i w rezultacie solimy więcej.
Gdy urlop się zbliża, najlepiej zamknąć lodówkę na kłódkę, a klucz wrzucić do głębokiej studni...
Ale ponieważ zwykle jest to niewykonalne, to trzeba ćwiczyć silną wolę i nie sięgać po przekąski między posiłkami, jeść minimum 5 razy dziennie, ale mniej niż zwykle, ograniczyć tłuszcze i węglowodany. Pić dużo naturalnych soków, które wspomagają metabolizm.
Ja ćwiczę z Anną Chodakowską i dużo jeżdżę na rolkach i na rowerze, a urlop mam na początku sierpnia, więc ten miesiąc świetnie mi wystarczy żeby uzyskać wymarzoną figurę
Dieta cud : SEX I GŁÓD!!! Sprawdzone i polecam!! dodatkowo przyjemne
Ale przecież samą miłością nie da się żyć... Przetestowałam...
A ja się odchudzam co roku przed urlopem jedząc arbuzy! Taka kilkudniowa dietka wspaniale oczyszcza i powoduje że czuję się lżejsza!
Mnie wystarczają dwa tygodnie żeby zrzucić kilka kilogramów. Gimnastyka 2 razy dziennie przed posiłkami, ograniczenie moich ulubionych fast foodów i dużo wody mineralnej i noszenie pasa odchudzającego, który faktycznie działa, jeśli się w nim ćwiczy czy np. jeździ na rowerze...
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź