76

Odp: Nerwica

Mi wraca bezsenność. Od kilku dni kładę się, gdy jest jasno za oknem, a już było dobrze, przez jakiś miesiąc spałam po nocach. Spróbuję przechytrzyć samą siebie i powalczyć z tym.

77

Odp: Nerwica

Zmień rytm dnia, przede wszystkim nie śpij w dzień, to w końcu będzie Ci się chciało spać w nocy;)

78

Odp: Nerwica

Trudno jest. Jak się zmuszę do nieodsypiania to nie daję rady zrobić zupełnie nic. Kiedyś w szkole napakowałam sobie buzię cukierkami Kopiko i wypiłam dwie kawy, po czym położyłam się na ławce tongue

79

Odp: Nerwica

Mam podobny problem. Późno usypiam, po północy i chroniczny brak snu...

80

Odp: Nerwica

Ja również miałam nerwice.I nawet nie wiedziałam ,ze to jet to. Bardzo utrudniało mi to funkcjonowanie i szczerze to jestem zła na siebie,że tak późno trafiłam do lekarza psychiatry. Powinnam o wiele wcześniej się wybrac. Jestem zdania,ze nie jest to wstyd i takie wizyty są bardzo pomocne.
Obecnie leczę się tutaj:
[url]http://lifemedica.pl/specjalizacje/psychiatria/[/url] - jest to gabinet psychiatrii w Gdańsku .Gdyby któraś z Was zastanawiała się nad wizytą to warto ponieważ przyjmują tam naprawdę fajni lekarze, którzy potrafią zastosować odpowiednią terapię.

Sama jestem już po leczeniu i czuje się jak nowy człowiek.

81

Odp: Nerwica

Też mi się włączyła ostatnio bezsenność.

82

Odp: Nerwica

Osoby, które odczuwają dolegliwości organiczne zgłaszają się z tymi problemami do lekarza pierwszego kontaktu. Do najczęstszych objawów somatycznych należą:
    bóle w okolicy serca,
    bóle w klatce piersiowej,
    duszności, osłabienie,
    brak siły fizycznej,
    problemy trawienne i z wydalaniem.

83

Odp: Nerwica

Ważna jest systematyczne kontrolne spotkania u terapeutów, psychoterapia to podstawa. Do tego leczenie, społeczny aspekt czyli wychodzenie do ludzi i praca, czas wolny ze znajomymi. To czynniki niezbędne.

84

Odp: Nerwica

Przez długi czas pracowałam z osobami, które mają rożne nerwice i wiem jedno, a to podstawa. Trzeba wyjść do takich ludzi z uśmiechem i pytać, wspierać, pomagać i nie odwracać się. Niestety dzisiaj szczególnie w Polsce jest to dalej temat uciszany i nie rozwijany.To najbardziej przykre.

85

Odp: Nerwica

Przykre jest też to, że ludzie wciąż wstydzą się leczyć. Wstydzą się czekać w kolejce w przychodni, bo ktoś zobaczy, wybierać leki, bo co sobie farmaceuta pomyśli, korzystać z pomocy specjalistów, bo to łatka nienormalnego. Wcale tak nie jest!!!

86

Odp: Nerwica

Witaj ja mam początki nerwicy i wiem, że jest to jedna z chorób, która spotyka młodych ludzi. Kiedy się denerwujesz wyniszczasz swój organizm. Totalna masakra.

87

Odp: Nerwica

Leejddi, robisz coś z tym, mam nadzieję.
Zastanawiam się, czy można obyć się bez farmacji i specjalistycznych konsultacji na żywo. Czy można wyjść z tego, jeśli nerwica nie jest głęboka, zdobywając wiedzę książkową i walcząc o siebie, próbując, szukając spokoju inaczej niż przez leki.

88

Odp: Nerwica

Nerwy i stres mogą powodować nerwicę i bezsenność- [url]http://www.bezsennosc.pl/objawy-i-skutki-bezsennosci/[/url] Ciągłe myślenie o problemach, o sposobach ich rozwiązania, myślenie o kłopotach finansowych- może doprowadzić nas do takich zaburzeń. By poradzić sobie z nerwicą i bezsennością w poważniejszym stadium trzeba wybrać się do psychologa.

89

Odp: Nerwica

Zamartwianie się to strata czasu i energii. Zrozumiałam to dopiero wtedy, kiedy było już tak źle, że poczułam - nie ma żadnych szans, trzeba zaakceptować to, co jest i nauczyć się z tym żyć.
Dopiero wtedy zaczęło się coś zmieniać. Może to było przysłowiowe dno, od którego można się odbić, bo dopiero gdy przestałam się na tym skupiać, powoli zaczęłam się dystansować.
I ten dystans właśnie sprawił, że spojrzałam na problemy jak na coś mniej przytłaczającego.
Zaczęły pojawiać się rozwiązania, tak jakby wcześniej, przez moje ciągłe myślenie, problemy stały za blisko mnie i przez to były za duże. Oczywiste jest, że im dalej coś stoi, tym mniejsze się wydaje, mimo że nie zmienia swojego rozmiaru. Perspektywa przestrzenna znajduje zastosowanie nie tylko w malarstwie wink

90

Odp: Nerwica

Najwięcej problemów siedzi w naszej głowie, zwłaszcza zamartwianie się na wyrost nam szkodzi, lepiej żyć chwilą, bo na to co było i będzie  nie mamy takiego wpływu

91

Odp: Nerwica

Dobrze mówić, żeby się nie martwić. Jak są problemy m.in. finansowe i liczy się pieniądze,
których i tak brak pod koniec miesiąca, to... nie martwić się? Pieniądze szczęścia nie dają,
ale przecież ułatwiają życie.

92

Odp: Nerwica

Ale od martwienia się ich też nie przybywa...

93

Odp: Nerwica

był czas, że też na nią cierpiałam, ale udało mi sie nabrać dystansu do wszystkiego i jest lepiej, ale był czas, że ciągle na prochach jeździłam...

94

Odp: Nerwica

Trzeba by było zmienić charakter, a to nie jest proste...

95

Odp: Nerwica

[quote=subtellna]Dobrze mówić, żeby się nie martwić. Jak są problemy m.in. finansowe [/quote]
Też mam niełatwą sytuację finansową, ale martwienie się jej nie zmienia, za to odbiera energię. Nie chcę skupiać swojej uwagi jedynie na problemach, a tak się dzieje, kiedy się zamartwiamy. To bardzo trudne, bo kiedy brakuje pewnych podstawowych rzeczy (pieniądze na życie, leczenie), nie możemy skupić się na innych, ale doszłam do wniosku, że nie pozwolę sobie odebrać tej reszty radości. Niech mam w życiu chociaż ją, skoro nie mam tylu innych, równie potrzebnych rzeczy. Pomyśl w ten sposób, kiedy będziesz miała już dość martwienia się.

96

Odp: Nerwica

Nie jest tak,że ja siedzę i się tym zamartwiam, bo próbuję jakichś innych opcji,żeby to zmienić.
Bywam wesoła,śmieję się na głos, a tylko czasem mi trochę przykro z jakiegoś powodu.
Jak to w życiu smile

97

Odp: Nerwica

Ach, to co innego smile Zabrzmiało początkowo bardziej pesymistycznie, stąd mój "apel", że jeśli życie nam zabiera tak wiele, nie oddawajmy mu jeszcze radości z małych rzeczy.

98

Odp: Nerwica

Nie przejmuj się dziewczyno, panuję nad sytuacją big_smile

99

Odp: Nerwica

To zadziwiające, że najwięcej zmartwień dokładają nam inni, bo sami sobie raczej nie robimy na przekór...

100

Odp: Nerwica

A żebyś wiedziała hmm