1

Temat: Dziwne relacje z rodziną

Nigdy nie byłam mile widziana jako partnerka mojego męża, ale aktualnie rodzice i rodzeństwo męża dają mi szczególnie odczuć że mnie nie lubią.
Po prostu gdy się  widzimy, to mnie ignorują, nie zagadają nie zaczepią,. Jestem niezbyt śmiała więc ciężko mi to znieść, więc po prostu ich unikam bo czuję się przy nich obco i niezręcznie.... Jak to zmienić? Macie jakieś pomysły?

2

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Kaliksta, coś ich ewidentnie boli, więc to oni powinni coś z tym zrobić, chyba że chcą karmić się złymi emocjami nadal.
To nie jest zachowanie przystające dorosłym, dojrzałym emocjonalnie ludziom. Mają problem sad

Nie pozwól, żeby ich zachowanie wpłynęło na to, co o sobie myślisz, bo jeśli ktoś coś do Ciebie ma, to powinien o tym powiedzieć. Tak się rozwiązuje sprawy. Najwidoczniej jednak nie jest to Twoja wina i zwyczajnie nie mają podstaw, żeby zwrócić Ci o cokolwiek uwagę...
Ludzie postrzegają innych przez pryzmat własnych przekonań, a przede wszystkim własnych lęków.

Powiedzmy że jakaś kobieta jest zżyta z synem, bo wydaje jej się, że jest on tak naprawdę jedynym mężczyzną, na którym może polegać, bo mąż był zawodny, ojciec był zawodny, ich wady poznała, a wad syna nie dostrzega i ona zapewne sobie nie uświadamia tego swojego nastawienia, a objawia się to tym, że potraktuje partnerkę syna jak intruza, a wszystko dlatego, że podświadomie obawia się konkurencji. A takich nieuświadomionych zachowań i ich przyczyn jest znacznie więcej i dotykają każdego.

Może i coś do Ciebie mają, może masz odmienne poglądy w jakiejś ważnej dla nich kwestii, w czymś, co jako rodzina uważają za wartość wspólną, a może doszło do jakiejś sprzeczki, której nie byłaś świadkiem, może nawet partner użył Cię wtedy jako tarczy, żeby się od czegoś wymówić... ja tu nikogo nie oskarżam, tylko tak wymieniam, żeby pokazać jak wiele różnych może być przyczyn. Ty ich znasz lepiej, Ty znasz swojego mężczyznę i Ty masz największe rozeznanie w sytuacji.

Domyślasz się skąd u nich taka niechęć? Choć odrobinkę? I skąd nagle natężenie tej niechęci?
Nieśmiałość pewnie nie pozwoli Ci na konfrontację i postawienie sprawy jasno. A może podpytałabyś męża? On powinien wiedzieć dlaczego tak się sprawy mają.
Trzymaj się dziewczyno dzielnie. Ja zaczęłabym od rozmowy z mężem.

3

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Najwidoczniej nie jesteś przez nich akceptowana, może uważają, że do nich z jakiegoś powodu nie pasujesz?...

4

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Już chyba wiemy co jest grane z innego wątku. I raczej niewiele da się z tym zrobić. Chyba że staniesz się jedną z nich.

5

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Jak najmniej widywać się z nimi.

6

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Chyba w każdej rodzinie są jakieś dziwne sytuacje.

7

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Może tak być,że nie zawsze układa się z rodziną męża,
ale jak rodzina jest przeciwko, a mąż tylko za rodziną ciągnie,
to na jakim miejscu i w jakiej sytuacji jest żona?

8

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Jedna z najgorszych sytuacji - kiedy bliscy nam ludzie za sobą nie przepadają, a nam zależy na nich wszystkich: na partnerze, rodzinie, przyjaciołach.

9

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Tak, to przypomina film -Trędowata hmm

10

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Ech... ta "Trędowata"? Ta na podstawie Mniszkówny?
Na prezentację maturalną wybrałam temat "MEZALIANS" tongue Oprócz książek oglądałam filmy, żeby się bardziej wczuć big_smile

Ostatnio edytowany przez niechcemisie (2015-07-02 23:12:28)

11

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Przełam się i się otwórz. Przede wszystkim na początek przy mężu. Powiedz mu jak się czujesz, że Cię to boli. Poproś, żeby on porozmawiał delikatnie z rodziną na Twój temat. Jemu w końcu to też powinno przeszkadzać. Jeśli to nic nie da to musisz sama otwarcie o tym powiedzieć.

12

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Tak, film ,,Trędowata'' na podstawie powieści Heleny Mniszkówny.

13

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Moim zdaniem nie musi być tak, że oni  Cię nie lubią, może też są mało rozmowni i raczej nieśmiali. Porozmaiaj z Twoim chłopakiem o tej sprawie przecież to on niejako odpowiada za Twoje kontakty z jego rodziną, myślę,  że wszytsko będzie wtedy ok!

14

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Przede wszystkim porozmawiaj z mężem i powiedz mu, jak się czujesz w ich towarzystwie. Może on jakoś załagodzi sytuację. Jeśli nie to nie pchaj się na siłę. Unikaj ich towarzystwa, bo cóż innego pozostaje. Wiem, że to trudna sytuacja, ale czasem tak jest i się tego nie zmieni.

15

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Toksyczne relacje z rodziną mają destrukcyjny wpływ na życie człowieka. Często wypaczają nasz obraz świata i siebie, powodują, że mamy kompleksy, jesteśmy introwertyczni, nie chcemy się angażować zbyt mocno w życie. Ja mam tak z mamą, która zawsze faworyzowała moją siostrę, mnie natomiast nieustannie krytykowała, tylko dlatego, że jestem podobna do rodziny taty, a ona jej nie lubi.

16

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Zuza, wiem o czym piszesz... potrafi się to ciągnąć za człowiekiem przez całe życie. sad
Mam nadzieję, że w praktyce udaje Ci się być ponad to, bo widzę, że świadomość masz bardzo dużą.

17

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Jesteśmy dorośli (mam nadzieję) i sami odpowiadamy za swoje czyny!  I to, co można z tym zrobić, to spróbować pokazać innym jak nigdy się nie zachowywać i jak nigdy nie żyć. Doceniać to, co się ma a nie tkwić w toksycznych relacjach bez końca...

18

Odp: Dziwne relacje z rodziną

W takich toksycznych relacjach to chyba najlepiej takiej rodziny unikać... - po prostu nie narażać się na niechęć i krytykę.

19

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Niestety tak... Z drugiej strony naprawdę szkoda, że nie można po prostu usiąść, porozmawiać, wyjaśnić, postarać się coś zmienić. Przecież to są najbliżsi ludzie. Ciężko tak po prostu z nich zrezygnować...

20

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Rodzina to zbiór tak różnych osobowości, że trudno często o porozumienie, zwłaszcza gdy każdy pilnuje głównie swoich interesów, kosztem pozostałych rzecz jasna. To wyzwala w ludziach najgorsze instynkty...

21

Odp: Dziwne relacje z rodziną

A im więcej kto ma, tym bardziej jest zachłanny, żeby mieć jeszcze więcej.

22

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Ciekawe skąd to się bierze. Ten apetyt rosnący w miarę jedzenia. Przecież jak ktoś dużo ma, to jego potrzeby w tym aspekcie powinny być chyba zaspokojone. Skąd więc potrzeba posiadania więcej tego, co już jest w ilości wystarczającej?

23

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Najgorzej jak ktoś ma dzieci, to wtedy najchętniej by zagarnął wszystko....

24

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Żeby było czym dzielić?

25

Odp: Dziwne relacje z rodziną

Żeby dzieciom zostawić chyba, bo zwykle taki człowiek nie żyje rozrzutnie. Tylko gromadzi, jakby jego dzieci nie mogły same na siebie pracować.